Czwartek, 7 luty 2019, 19:26
Trudno nazwać to testem, ale jedną chmurę dzisiaj rzuciłem na nadgarstek. Faktycznie, jeżeli ktoś oczekuje czegoś w stylu A*Mena lub jego flankerów, będzie zawiedziony. Lepiej więc podejść do tego zapachu w taki sposób, jak zrobił to Mariusz. Ja również cudów się nie spodziewałem, nie doświadczyłem ich i w związku z tym, zawiedziony nie jestem. Zapach wg mnie bardzo poprawny, aczkolwiek przyjemny. Za krótko zwracałem uwagę na niego, aby coś więcej napisać. Jest jednak coś, co mnie zaintrygowało. Otóż w pewnym momencie, przy kolejnym przyłożeniu nadgarstka do nosa, poczułem jakby echo B*Mena. Trudno powiedzieć czy to autosugestia, czy rzeczywiście jakieś wspólne nuty. Muszę to sprawdzić przy "prawdziwych" testach. Uważam, że warto!