Sobota, 5 maj 2018, 06:46
Banana Republic - Icon Collection 78 Vintage Green
Rok wydania: 2017
Nos: Gino Percontino
Koncentracja: EDP
Pojemność: 75ml
Klasyfikacja: Unisex
Kolekcja: Icon Collection
Nuty głowy: bergamotka, zielone liście i mandarynka;
nuty serca: magnolia, jaśmin, zielona herbata i figa;
nuty bazy: cedr, piżmo i wetyweria.
Trwałość: do 12h
Projekcja: dobra (2-3h) potem blisko.
Zapach zielony, niemalże (ale jednak nie) koloński. Delikatny przechył w damską stronę (słodkość figi). Połączenie ogródka Hermesa śródziemnomorskiego z Green Tea i Mugler Cologne. Kojarzy mi się też jako bliski kuzyn Chanel Allure Homme Sport Cologne (tylko w BR jest bardziej zielono no i jest figa; wspólne nuty wg wykazu: bergamotka, mandarynka, cedr, piżmo, vetiver).
Bardzo dziwny ten zapach budzący tyle skojarzeń w mojej zapachowej pamięci.
Bardzo dobrze również zmieszany (po raz kolejny się z tym zwrotem spotykam i chyba zaczynam rozumieć, co oznacza. Porównując np. z serią letnią Ferrari różnica jest wyczuwalna. Ferrari jest jak kwadrat podczas gdy BR to koło. Rozumiecie? Gdy Ferrari zaklasyfikować można jako zapach dla studenta to o BR nigdy bym tak nie powiedział. Ma w sobie rodzaj subtelności, której brak tamtym). Koncentracja EDP i to czuć - które marki mają letnie, zielone zapachy w tej koncentracji? Creed, Bond no 9, F. Malle ... i Banana Republic.
Bardzo fajny zapach, widziałbym go zwłaszcza na paniach i wtedy można by dopisać, że jest "sophisticated" (figa!).
Nie ma w nim nic z Vingate (po za nazwą). Vetyweri jest jeszcze mniej niż w Mugler Cologne. Solidny flakon, ciężki metalowy korek. Pudełko niemal ekskluzywne, wysuwane na wstążeczkę, flakon ma wyściełane "łóżeczko".
Wygląd wzorowany na serii Chanel les exclusifs, wygląda dobrze.
Zachęca do dalszego tesotwania serii Icon Collection, może znajdę dla mnie coś bardziej odpowiadającego, intygująco wygląda jeszcze 90 Pure White a zwłaszcza 06 Black Platinum (są jeszcze 17 Oud Mosaic i 83 Leather Reserve, ale chyba wiem jaki rejony eksplorują te zapachy).
Niemniej jednak zdecydowanie polecam (zwłaszcza Paniom, o jak sobie bym życzył czuć właśnie takie zapachy na ulicach niż te koszmarne mutacje LVEB) Ocena końcowa 5,0
Proszę o ankietę i dodanie do katalogu. Kto lubi wspomniane powyżej zapchy powinien się zainteresować tym BR.
EDIT:
Szkoda, że zniknał post kolegi, bo chciałem na niego odpowiedzieć. Scarletti napisał że "do akceptacji unisexów przez wzykłe dziewczyny daleka droga". Chciałbym zauważyć, że zarówno ogródki Hermesa jak i większość serii Aqua Allegria od Guerlain to własnie uniseksy. A więc chyba nie jest tak źle z tym
Dodam jeszcze że moja luba radośnie podkrada mi DHC13 twierdząc że to przecież unisex
Rok wydania: 2017
Nos: Gino Percontino
Koncentracja: EDP
Pojemność: 75ml
Klasyfikacja: Unisex
Kolekcja: Icon Collection
Nuty głowy: bergamotka, zielone liście i mandarynka;
nuty serca: magnolia, jaśmin, zielona herbata i figa;
nuty bazy: cedr, piżmo i wetyweria.
Trwałość: do 12h
Projekcja: dobra (2-3h) potem blisko.
Zapach zielony, niemalże (ale jednak nie) koloński. Delikatny przechył w damską stronę (słodkość figi). Połączenie ogródka Hermesa śródziemnomorskiego z Green Tea i Mugler Cologne. Kojarzy mi się też jako bliski kuzyn Chanel Allure Homme Sport Cologne (tylko w BR jest bardziej zielono no i jest figa; wspólne nuty wg wykazu: bergamotka, mandarynka, cedr, piżmo, vetiver).
Bardzo dziwny ten zapach budzący tyle skojarzeń w mojej zapachowej pamięci.
Bardzo dobrze również zmieszany (po raz kolejny się z tym zwrotem spotykam i chyba zaczynam rozumieć, co oznacza. Porównując np. z serią letnią Ferrari różnica jest wyczuwalna. Ferrari jest jak kwadrat podczas gdy BR to koło. Rozumiecie? Gdy Ferrari zaklasyfikować można jako zapach dla studenta to o BR nigdy bym tak nie powiedział. Ma w sobie rodzaj subtelności, której brak tamtym). Koncentracja EDP i to czuć - które marki mają letnie, zielone zapachy w tej koncentracji? Creed, Bond no 9, F. Malle ... i Banana Republic.
Bardzo fajny zapach, widziałbym go zwłaszcza na paniach i wtedy można by dopisać, że jest "sophisticated" (figa!).
Nie ma w nim nic z Vingate (po za nazwą). Vetyweri jest jeszcze mniej niż w Mugler Cologne. Solidny flakon, ciężki metalowy korek. Pudełko niemal ekskluzywne, wysuwane na wstążeczkę, flakon ma wyściełane "łóżeczko".
Wygląd wzorowany na serii Chanel les exclusifs, wygląda dobrze.
Zachęca do dalszego tesotwania serii Icon Collection, może znajdę dla mnie coś bardziej odpowiadającego, intygująco wygląda jeszcze 90 Pure White a zwłaszcza 06 Black Platinum (są jeszcze 17 Oud Mosaic i 83 Leather Reserve, ale chyba wiem jaki rejony eksplorują te zapachy).
Niemniej jednak zdecydowanie polecam (zwłaszcza Paniom, o jak sobie bym życzył czuć właśnie takie zapachy na ulicach niż te koszmarne mutacje LVEB) Ocena końcowa 5,0
Proszę o ankietę i dodanie do katalogu. Kto lubi wspomniane powyżej zapchy powinien się zainteresować tym BR.
EDIT:
Szkoda, że zniknał post kolegi, bo chciałem na niego odpowiedzieć. Scarletti napisał że "do akceptacji unisexów przez wzykłe dziewczyny daleka droga". Chciałbym zauważyć, że zarówno ogródki Hermesa jak i większość serii Aqua Allegria od Guerlain to własnie uniseksy. A więc chyba nie jest tak źle z tym
Dodam jeszcze że moja luba radośnie podkrada mi DHC13 twierdząc że to przecież unisex