Poniedziałek, 20 wrzesień 2021, 21:15
Muszę uderzyć się w pierś. Nie polubiłem się z serią przy naszym pierwszym spotkaniu. Po kilku testach Elixira, EDP I EDT w końcu i ja zdecydowałem się na "Dzikusa" - padło na EDP. A jaki jest owy Dzikus ?
Ano chciałoby się rzec, że sztuczny , nudny I syntetyczny aż do bólu. Ale czy ktoś powiedział, że taki ma nie być? Nie o to w nim chodzi. Bo ten zapach mial być jakiś i jest. A jest charakterystyczny, konkretny I bardzo przyjemny. Daje noszącemu uczucie komfortu. Nie narzuca się ale wyraźnie zaznacza terytorium. Wcześniej testowałem flaszki z 2019 i 2020 roku. Do mnie przyszła z roku 2021 i w kwestii parametrów jeszcze się nie wypowiem aczkolwiek trwałość jest przynajmniej zadowalająca.
Ano chciałoby się rzec, że sztuczny , nudny I syntetyczny aż do bólu. Ale czy ktoś powiedział, że taki ma nie być? Nie o to w nim chodzi. Bo ten zapach mial być jakiś i jest. A jest charakterystyczny, konkretny I bardzo przyjemny. Daje noszącemu uczucie komfortu. Nie narzuca się ale wyraźnie zaznacza terytorium. Wcześniej testowałem flaszki z 2019 i 2020 roku. Do mnie przyszła z roku 2021 i w kwestii parametrów jeszcze się nie wypowiem aczkolwiek trwałość jest przynajmniej zadowalająca.