Sobota, 27 styczeń 2018, 16:37
Zostałem dzisiaj dodany do obserwowanych na instagramie przez owy sklep - niby nic niezwykłego w dzisiejszych czasach. Aczkolwiek po wejściu na ich stronę dostałem ataku śmiechu przemieszaną z wewnętrznym gniciem.
Otóż goście zamiast sprzedawać podróbki znanych zapachów poszli o krok dalej - zaczęli sprzedawać klony tych zapachów podpisując nawet przy każdym zapachu NAZWĘ INSPIRACJI PRODUKTU. Np. zapach Flow 30 ma wyraźnie pogrubioną nazwę oryginału - w tym przypadku Chloe EDP.
Pytanie - czy tak w ogóle można? :lol:
Otóż goście zamiast sprzedawać podróbki znanych zapachów poszli o krok dalej - zaczęli sprzedawać klony tych zapachów podpisując nawet przy każdym zapachu NAZWĘ INSPIRACJI PRODUKTU. Np. zapach Flow 30 ma wyraźnie pogrubioną nazwę oryginału - w tym przypadku Chloe EDP.
Pytanie - czy tak w ogóle można? :lol: