Środa, 15 listopad 2017, 13:26
Perfumiarz: Russian Adam ( FeelOud )
50ml Extrait de Parfum
Składniki:
Top notes: cumin, cardamom, cinnamon, clove and nutmeg
Heart notes: wild Borneo oud oil distilled by Russian Adam, carrot seed, spikenard, tobacco and coffee
Base notes: opoponax, Bengal sandalwood, muhuhu, costus, fossil amber and labdanum
Oud Picante otwiera się bukietem przypraw, początkowo czuję głównie cumin i gałkę muszkatołową. Otwarcie jest ostre, wibrujące, przeszywające wręcz. Woń przypomina spacer przez orientalny bazar, powala naturalnością i intensywnością. Po ok. 30 minutach początkowy akord nieco łagodnieje, mocniej dochodzą do głosu cynamon oraz goździki a na drugim planie rozpoczyna się oudowy taniec - na początku są to zaledwie nieśmiałe mruknięcia będące zapowiedzią tego co nas czeka w dalszej części Oud Picante.
Oud pojawia się owinięty w wilgotne liście tytoniu. Jeszcze zanim się pojawi, Picante wchodzi w trochę szaloną fazę gdzie jest na przemian mroczne, mocno pikantne, lekko ambrowe ( słodko - słone, trochę w stylu Ambre Loup ) a także delikatnie kremowo - zwierzęce ( animalic creaminess tu przypomina trochę Black Oud Laurenta Mazzone ), po czym stopniowo się zagęszcza i przechodzi do momentu w którym rozpoczyna się cała magia czyli dziki oud z Borneo.
Oud jest mroczny, gęsty, wytrawny, dymmy, smolisty, trochę stajenny. Podany na liściach tytoniu i w delikatnej otoczce z espresso i papryczek chili. Te wszystkie nuty buzują wręcz na skórze z niewyobrażalną intensywnością i pikanterią. Oud jako składnik w niczym nie przypomina oudu znanego z niszowych kompozycji dostępnych w szerszej dystrybucji, nawet tych zawierających naturalne olejki oudowe. Po jakimś czasie tytoń trochę słabnie a zapach robi się bardziej mroczno zwierzęcy, wciąż czuć czarny dym i zapach palonego drewna. Costus odpowiedzialny za sygnaturową nutę "panther's pee" z Amouage Opus VII dodaje Picante brudnych smaczków :twisted: Zwierzęco - oudowa baza tli się godzinami, generalnie trwałość Oud Picante przy 4 umiarkowanych psiknięciach z flakonu to ponad dobę, gdzie wydaje mi się, że spokojnie wytrzymałby kolejną :o ale aplikacja w takiej ilości to jest już dosłownie na granicy przesady. Projekcja szczególnie przez pierwsze kilka godzin jest monstrualna.
Jakość składników, w szczególności przypraw i oudu nie do porównania z czymkolwiek co znam. Oud Picante ma formę gęstej cieczy, prawie zawiesiny i jak twierdzi perfumiarz za niego odpowiedzialny, z czasem zapach będzie dojrzewał i ewoluował