Poniedziałek, 16 marzec 2020, 15:13
Absolutnie nie są identyczne. Podobny temat zupełnie inaczej zagrany, o czym zresztą pisałem
Artur
Ankieta: Moja ocena Clive Christian - C for Men EDP (2010) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 2 | 7.69% | |
4 - Dobry | 6 | 23.08% | |
5 - Bardzo dobry | 6 | 23.08% | |
6 - Genialny | 12 | 46.15% | |
Razem | 26 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 16 marzec 2020, 15:13
Absolutnie nie są identyczne. Podobny temat zupełnie inaczej zagrany, o czym zresztą pisałem
Artur
Poniedziałek, 16 marzec 2020, 15:16
turbosnail napisał(a):Tak, są praktycznie identyczne. Pełna zgoda. Dodałbym jedynie, że tylko dla ludzi ze zdiagnozowaną anosmią .
Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:12 przez Marcin__. Edytowano łącznie: 2)
Po specjalnym kupieniu próbki C w Quality i po pewnym teście ręka w rękę częściowo odwołuję to co powiedziałem. Z naciskiem na częściowo.
To samo co C tylko kilka razy lepiej robi mi Tom Ford Tuscan Leather Intense. Z pełną świadomością, z rozważeniem wszystkich wad, zalet i wtórności, mogę wystawić C for Men ocenę 3 - przeciętny.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:17 przez Cookie13. Edytowano łącznie: 2)
Spoko. Nie będę kruszył kopii o ocenę. Co prawda wydaje mi się ona z lekka kuriozalna, ale to przecież tylko moja... ocena sytuacji .
Znasz Upper Class - Royal Crown?
Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:19
Nie znam. Nie przepadam za akordem skóry toskańskiej i trochę na siłę do niej wracam.
Dodam jeszcze - oprócz kilka razy lepiej - sporo taniej.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:25
Upper Class warto poznać, bo to mało dyskutowany i znany, ale bardzo mocny reprezentant podgatunku.
Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 24 sierpień 2021, 18:59 przez Marcin__.)
Do Royal Crown mam chyba jeszcze bardziej ambiwalentny stosunek niż do Clive Christian - nie rozumiem za co oni żądają tyle kasy.
Prawda jest taka, że lubię skórę animalną, z nutą oleju silnikowego, motywów garażowych, nie przepadam za skórą w oudowej skorupce. Już wiem o co chodzi. O ile nie lubiłem C jakiego znałem, to odkryłem, że od 2017 mamy nową wersję (którą oczywiście sprzedaje Q): https://www.fragrantica.pl/perfumy/Clive...47337.html Która zastąpiła https://www.fragrantica.pl/perfumy/Clive...-9728.html A więc tej nowej wersji, a w sumie to nowych perfum - C for Men Woody Leather with Oudh Intense nie lubię jeszcze bardziej niż C for Men.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Wtorek, 24 sierpień 2021, 19:29
Wiesz, Twoje lubienie, albo nie-lubienie, to Twoja osobista sprawa i z tym dyskutować nie zamierzam.
Natomiast wystawienie C oceny "3", uważam za mocno niesprawiedliwe i nie mające nic wspólnego z obiektywizmem. Osobiście bardzo bym chciał, żeby wszystkie "przeciętne" zapachy tak pachniały.
Artur
Wtorek, 24 sierpień 2021, 19:49
A po co mam być obiektywny w subiektywnej ocenie perfum według mojego gustu? Mówię o tym od dawna. Ja bym akurat nie chciał żeby przeciętne zapachy tak pachniały.
Ty zaś w swoim sztucznym obiektywizmie od 2014 chyba (mogę się mylić) wychwalasz C for Men
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:07
Wychwalam, bo jest to pachnidło godne wychwalania, przy czym jest to moja ocena na tyle obiektywna, na ile jest to możliwe.
System oceniania oparty li tylko na podobaniu się jest bez sensu, o czym wiele razy pisałem. No ale zawsze się przecież znajduje ktoś, ktoś nie musi się silić na obiektywizm, tylko najwyższym arbitrem ustanawia własny gust. Danie tym perfumom oceny "przeciętny" to jakieś kuriozum, bo właściwie nic w nich nie ma przeciętnego, począwszy od jakości składników, poprzez kompozycję i parametry użytkowe, a skończywszy na cenie.
Artur
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:16
Rzeczone Clive Christian na szczęście bronią się same
Bo są doskonale poskładane i najwyższej jakości Ale i tak wole Upper Class. Subiektywnie
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:24 przez Marcin__. Edytowano łącznie: 1)
Sęk w tym, że Tobie się Artur wydaje, że Twoja ocena C for Men jest obiektywna, a nie jest. Ani trochę nie jest.
Co do oceny - nie wyczuwam lepszych składników niż w Tuscan Leather Intense, Tuscan Leather czy Ombre Leather. Tutaj co najwyżej 4. Ten sam poziom. Kompozycja - dałbym 3, już to grali, a gdzie - napisałem. Parametry użytkowe - są dobre. Cena jest absurdalnie wysoka. To co dostajemy w stosunku do tego za co płacimy zasługuje na 0 lub 1. Sumarycznie, tzn. ze średniej wychodzi ocena 3 przeciętny.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:31
Cóż, Marcin, gdyby to napisał ktoś, kto jest na Forum od miesiąca, to ja bym to nawet zrozumiał. Może nawet po raz kolejny bym się silił na jakieś dyskusje.
W Twoim przypadku jednak tego robił nie będę, bo w tej dyskusji nie widzę żadnego sensu. Jeśli uważasz, że jest to przeciętna kompozycja zrobiona z przeciętnych składników, jakich pełno na półkach w Douglasach i Sephorach, to ja z tym walczyć nie zamierzam. Zresztą, jak słusznie zauważył Kolego Morawagin, C broni się sam i czyjaś ocena na Perfuforum krzywdy mu raczej nie zrobi.
Artur
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:35
Przy okazji ,Royal Crowny jakościowo zjadają CC na luzie.
Może dlatego też sytuują się tak cenowo. Hajs jaki sobie krzyczą jest bez wątpienia przegięty. Ale z drugiej strony, żadna marka nie daje mi tyle frajdy z używania perfum.
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:40
10zł/ml Royal Crown to dużo ?
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:45
Mówię o cenie producenta.
Naturalnie, można spokojnie wyhaczyć te zapachy w cenie 10zł/mL
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:52
Na forum raczej nikt nie posługuje się cenami producenta
Tapatalknięte przy użyciu Tapatalka
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Wtorek, 24 sierpień 2021, 20:57
Wiesz każde perfumy da się kupić za połowę ceny.
Wtorek, 24 sierpień 2021, 23:12
Kończąc wątek, chyba to co mnie najbardziej denerwuje w perfumach Clive Christian (nie tylko w C) to zgapianie kompozycji z innych świetnych perfum, które powstały dużo lub niedużo wcześniej i niby zrobienie ich lepiej, według mnie z marnym skutkiem, a nawet odwrotnym do zamierzonego. Tak, wtórność w perfumach o takiej cenie sprawia, że niemal automatycznie się od nich odwracam. Przykład - Clive Christian V for Men, wspomniany C for Men i pewnie coś jeszcze od nich bym znalazł.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Środa, 25 sierpień 2021, 09:33
A w czym przejawia się wtórność C for Men wobec Tuscan Leather? Chyba tylko w tym, że prominentną nutą w obydwu zapachach jest owoc. Ale nie ten sam przecież! Summa summarum są to wyraźnie różne zapachy (notabene C for Men wszedł na rynek tylko trzy lata po TL, zanim jeszcze rozkręciła się moda na łączenie owoców ze skórą i agarem). Chociaż oczywiście z jednego podgatunku.
|
|