Wtorek, 9 październik 2012, 23:06
SORGE napisał(a):Niszka napisał(a):Ooo właśnie, w lodówce jest wilgoć. W piwnicy raczej nie.
Niszka napisał(a):Przepraszam ale to... bzdura. Im zimniej tym bardziej sucho. Cała wilgoć osadza się na ścianach lodówki, więc nie ma jej w powietrzu. Im krócej kontemplujemy zawartość lodówki tym mniej dostępu wilgotnego powietrza - tym lepiej.Robert napisał(a):Piwnica ( przynajmniej moja ) do najsuchszych nie należy.No ale chyba woda Ci się nie skrapla na ścianach jak w lodówce?
Z dwojga złego ja bym jednak wybrał piwnicę.
Chłód generalnie spowalnia większość reakcji chemicznych (w tym w art.spożywczych) więc powinien sprzyjać przechowywanym tam zapachom. Może jakiś chemik (z zawodu) mnie poprawi... lub poprze.
Pozwolę sobie poprzeć i poprawić. Chemikiem nie jestem ale jako farmaceuta coś tam kiedyś o chemii - m.in. fizycznej - słyszałem
Wilgoć - im zimniej, tym wilgotność (a w szczególności szybkość parowania) jest mniejsza. Niestety do lodówki często wkładamy "coś" co oddaje wodę i jest dość wilgotno pomimo skroplenia części na ścianach AGD.
Zamrażalnik to już inna bajka, bo tu mamy temp. poniżej 0 st. C, więc nawet jak coś po włożeniu zdąży troszkę odparować, to para wodna zaraz skrapla się/zamarza i jest rzeczywiście sucho.
Temperatura - pomijając jej wpływ na parowanie, to (generalizując) szybkość reakcji chemicznych w niższych temp. spada - oczywiście masz rację.
Biorąc pod uwagę powyższe, najlepszym miejscem do długoterminowego przetrzymywania pachnideł byłby zamrażalnik.
Są jednak pewne "ale", o których wypowiem się z pewną nieśmiałością, ponieważ nie posiadam odpowiednich danych nt. składu i właściwości fizykochemicznych takich układów.
Chodzi o rozpuszczalność substancji i temp. topnienia.
W zakresie temperatur lodówki, pewne składowe typu sole, kompleksy, helaty etc. mogą się wytrącać lub
tłuszcze i olejki mogą się zestalić.
Zazwyczaj są to zmiany odwracalne w świecie fizykochemii... ale czy to działa w świecie sztuki? nie mam bladego pojęcia...
Podsumowując:
Ja bym jednak wybrał do długoterminowego przechowywania piwnicę. Flachon(y) do plastikowego pojemnika + kilka saszetek z higroskopijną zawartością (można takowe często spotkać w okolicach różnych produktów, od butów po elektronikę).
Tak też potraktuję moje najbliższe zapasy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Lulek_czarny">http://pl.wikipedia.org/wiki/Lulek_czarny</a><!-- m -->