Środa, 21 grudzień 2016, 19:42
Dużo większa trwałość od klasyka. Zapach przyjemny i podoba się otoczeniu.
Ankieta: Moja ocena Giorgio Armani - Acqua Di Giò Profumo EDP (2015): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 2 | 1.32% | |
3 - Przeciętny | 15 | 9.87% | |
4 - Dobry | 30 | 19.74% | |
5 - Bardzo dobry | 82 | 53.95% | |
6 - Genialny | 23 | 15.13% | |
Razem | 152 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 21 grudzień 2016, 19:42
Dużo większa trwałość od klasyka. Zapach przyjemny i podoba się otoczeniu.
Środa, 21 grudzień 2016, 19:51
Zapach typowo męski, ładny, ale przeznaczony dla starszych mężczyzn. Projekcja bdb, czuć go z 1,5 metra. Również stojąc twarzą w twarz czuje się perfumy wyraźnie. Mimo wszystko ma coś w sobie co mnie odpycha. Jest niezmienny, na dłuższą metę męczy.
Jak dla mnie zdecydowanie za mało świeży.
Sobota, 24 grudzień 2016, 12:01
Otwarcie Acqua Di Gio Profumo jest wręcz spektakularne; przestrzenne i kadzidlane, a zarazem rześkie. Po prostu dalekie od banału. Podczas pierwszego testu zastanawiałem się, czy to możliwe, żeby tak dobrze było do końca, jak na tym początkowym etapie ( od razu mając co do tego wątpliwości ). Jak się okazało uzasadnione, bo rozwój zapachu na skórze nieuchronnie upodabnia Profumo do starszych braci; Essenza oraz protoplasty z 1996 roku. Z jednej strony trudno się temu dziwić, wszak to flanker, a takie są prawidła, że najczęściej flanker w większym lub mniejszym stopniu kompozycyjnie do pierwowzoru nawiązuje. Z drugiej zaś strony pozostał pewien niedosyt po świetnym początku. Niemniej jednak Profumo to niezła kompozycja, o naprawdę przyzwoitej jakości, będąca twórczym rozwinięciem koncepcji znanej z Essenza i klasycznego Acqua di Gio Pour Homme. W moim odczuciu Profumo jest czymś w rodzaju bardziej eleganckiej odsłony świeżości reprezentowanej przez starszych braci. Jeśli o to właśnie chodziło w zamierzeniu, to efekt jest naprawdę dobry. Tym bardziej, że parametry użytkowe są takie, jak być powinny w zapachu o tej koncentracji.
Moja ocena w ankiecie; mocne "4".
Środa, 4 styczeń 2017, 08:20
Testuje od dwóch dni(flaszka zakupiona na promocji tago) i generalnie jestem zachwycony.
Szukałem wyrazistego i trwałego zapachu na różne okazję(w tym do garnituru) - oczekiwania te Profumo spełnia w zupełności. Ocenię później, ale wygląda na solidne 5/6.
Środa, 4 styczeń 2017, 08:26
Dla mnie to ostatnio jeden z najczęściej aplikowanych zapachów. Przez to delikatne kadzidełko idealnie mi się go nosi w te chłodne, zimowe dni. Do tego w przeciwieństwie do AdG ma tego pazura, którego protoplaście brakowało. IMO oczywiście. Ode mnie zdecydowana 5
Środa, 4 styczeń 2017, 11:40
Mam próbkę, na razie testy na papierku, bo jest kolejka do globalnych
Wyraźnie czuć podobieństwo do klasyka, ale zdecydowanie cięższy.
Środa, 4 styczeń 2017, 12:57
Moim zdaniem on nie jest "cięższy". Ma zdecydowanie fajniejsze otwarcie i przez 1-2h ładnie się rozwija, ale później to klasyk pełną gębą. Ale tak, jest lepszy od Acqua di Gio.
Środa, 4 styczeń 2017, 13:14
Trwałość tego zapachu jest rewelacyjna!
W tej chwili mija 6,5h od aplikacji(2 psiki za uszy), przy każdym poruszeniu dalej wyczuwam ten piękny zapach. Bardzo jestem ciekaw jak układa się on w wyższych temperaturach...
Środa, 4 styczeń 2017, 13:51
Na mnie parametry kuleją. Kilka godzin i koniec. :oops:
Środa, 4 styczeń 2017, 17:10
na mnie parametry również znakomite. Trochę wali mi takim świeższym, cytrusowym "szpitalem"
Po aplikacji na nadgarstek w godzinach popołudniowych i później po kąpieli na drugi dzień nadal go wyczuwałem z rana gdy wbiłem nos. Zapach na 5, głównie za parametry, ale obniżam za tą cenę z kosmosu do 4
Środa, 4 styczeń 2017, 19:08
W promocji tago można było dorwać 125ml za 220 zł.
Środa, 4 styczeń 2017, 19:28
No to pogratulować jak ktoś się załapał, 130 zł w kieszeni bo normalnie ok 350
Czwartek, 5 styczeń 2017, 08:03
Podejrzewam, że gdyby Profumo było w cenie zwkłej wersji AdG, byłby to mega popularny zapach - tak czy inaczej jak dla mnie lepiej wydać 300zł na Armaniego niż takie Bleu de Chanel - głównie z uwagi na parametry użytkowe(12h>6h)
Piątek, 3 luty 2017, 22:54
rozumiem ze jako wspolny mianownik bierzesz cene. bo ja innych cech wspolnych nie widze.
Mam Bleu i lubie, a teraz wszystko wskazuje ze popelnie AdG Profumo, co ciekawe moje otoczenie jeszcze go nie wychwycilo a ja w nim czuje sie... jak w lecie Dobrze ze jest bardziej zimowa wersja zapachu ktory tak milo kojarze z letnich dni
Czwartek, 16 luty 2017, 21:07
Czy w waszych flakonach też widać poziom pozostałej cieczy? Miałem jeden flakon i nie było widać, a teraz kupiłem drugi (tester) i ciecz jest widoczna, zastanawiam się czy to nie fake
Czwartek, 16 luty 2017, 21:25
w moim produkt 75ml było widać poziom płynu.
Danziger napisał(a):Fake i oryginał :https://www.youtube.com/watch?v=pLKFS3KZyJY
Czwartek, 16 luty 2017, 21:55
Bardzo ładny zapach o świetnych parametrach, nie miałem na sobie niczego trwalszego. Leci 5.
Może kiedyś kupię.
Moja kolekcja: https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/9467#customs
---
Piątek, 17 luty 2017, 08:01
Nazwałbym go elegancką wersją swojego starszego brata. W porównaniu do poprzednika wyczuwam tu bardziej nuty zielone (ziołowe), kremowość niż nuty morskiej bryzy. Dzięki temu staje się bardziej spokojny, stonowany (mniejsza projekcja od Acqua di Gio - mi to nie przeszkadza). Według mnie została stworzona lepsza wersja starszego brata (oczywiscie nie niszcząc przy tym dusze i charakter pierwowzoru).
Trwałość bardzo dobra (do 7-8 h).
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, aż człowiek zapragnie mieć flakon"
Jean-Paul Belmondo
Poniedziałek, 3 kwiecień 2017, 18:14
Poprawny i przyjemny, ale nic więcej, wolę pierwowzór. Nie ma tu żadnego pazura, ani wielowymiarowości. Zapach przegrywa z większością współczesnych perfum tej kategorii. Gdy mam ochotę na takie klimaty najpierw pomyślę o 10 innych, dopiero na końcu o Profumo. Wg. mnie nie jest to żaden detronizator klasycznego ADG i podobnego sukcesu rynkowego nie zdobędzie. Pod względem parametrów jest tak samo jak w klasyku, czyli bardzo dobrze. Ode mnie mocne 4.
Czwartek, 6 kwiecień 2017, 21:09
pezet9 napisał(a):Nazwałbym go elegancką wersją swojego starszego brata. W porównaniu do poprzednika wyczuwam tu bardziej nuty zielone (ziołowe), kremowość niż nuty morskiej bryzy. Dzięki temu staje się bardziej spokojny, stonowany (mniejsza projekcja od Acqua di Gio - mi to nie przeszkadza). Według mnie została stworzona lepsza wersja starszego brata (oczywiscie nie niszcząc przy tym dusze i charakter pierwowzoru).+1 oraz na mnie projektuje naprawdę przyzwoicie. Tylko gdyby cena była niższa ;-) |
|