Środa, 7 październik 2015, 09:01
Bardzo bym prosił o pomoc w nurtujących mnie pytaniach.
Zacznę od tego, że nigdy jeszcze nie miałem dwóch takich samych zapachów, jakoś w tym temacie mnie stabilizacja nie interesuje, choć ponoć po 30tce facet już powinien mieć ustalony zapach. Nadchodzą zimniejsze dni i wieczory zatem przydałoby się mieć coś nowego na półce. Mam dwa zapachy wybrane, między którymi się waham ale nic nie jest jeszcze przesądzone.
Ostatniej zimy w użyciu był Giorgio Armani Emporio He, na wiosnę wybrałem Dior Homme Cologne (to tak gwoli przedstawienia moich gustów) i przy jego zakupie przetestowałem też Dior Homme Parfum. Wtedy wydawało mi się, że będzie to mój pewniak na nadchodzącą zimę. Przy okazji mojego niedawnego pobytu w D. chciałem sobie przypomnieć ów zapach i spytałem pani czy przypadkiem może mi zaproponować coś podobnego. Pani uprzejmie przedstawiła mnie zapachowi Tom Ford Extreme... no i teraz mam dylemat :/ Tak, wiem tu na forum ten Dior ma o wiele lepszą opinię niż ten Tom ale wiadomo, o gustach się nie powinno dyskutować, nic nie poradzę, że mnie urzekł od pierwszego niuchnięcia
Jeśli chodzi o trwałość to na skórze ewidentnie dłużej trzyma mi się Tom, również Tom bardziej mi się podoba zapachowo, może nie ZNACZNIE ale w skali 1-10 Tom ma aktualnie 10 a Dior 9. Jedynym felerem jest jednak cena... Prawie 500zł za 50ml w porównaniu z niemal 400zł za 75ml Diora. Jednakowoż w sieci znalazłem cenę 299zł za Toma a w tym samym sklepie Dior kosztuje 369zł.
Pytania mam następujące:
1. Czy warto interesować się tą ofertą cenową? Skąd taka diametralna różnica?
2. Czy możecie mi podpowiedzieć coś w podobnych klimatach, co mógłbym sobie powąchać w D. lub w S. ?
Zacznę od tego, że nigdy jeszcze nie miałem dwóch takich samych zapachów, jakoś w tym temacie mnie stabilizacja nie interesuje, choć ponoć po 30tce facet już powinien mieć ustalony zapach. Nadchodzą zimniejsze dni i wieczory zatem przydałoby się mieć coś nowego na półce. Mam dwa zapachy wybrane, między którymi się waham ale nic nie jest jeszcze przesądzone.
Ostatniej zimy w użyciu był Giorgio Armani Emporio He, na wiosnę wybrałem Dior Homme Cologne (to tak gwoli przedstawienia moich gustów) i przy jego zakupie przetestowałem też Dior Homme Parfum. Wtedy wydawało mi się, że będzie to mój pewniak na nadchodzącą zimę. Przy okazji mojego niedawnego pobytu w D. chciałem sobie przypomnieć ów zapach i spytałem pani czy przypadkiem może mi zaproponować coś podobnego. Pani uprzejmie przedstawiła mnie zapachowi Tom Ford Extreme... no i teraz mam dylemat :/ Tak, wiem tu na forum ten Dior ma o wiele lepszą opinię niż ten Tom ale wiadomo, o gustach się nie powinno dyskutować, nic nie poradzę, że mnie urzekł od pierwszego niuchnięcia
Jeśli chodzi o trwałość to na skórze ewidentnie dłużej trzyma mi się Tom, również Tom bardziej mi się podoba zapachowo, może nie ZNACZNIE ale w skali 1-10 Tom ma aktualnie 10 a Dior 9. Jedynym felerem jest jednak cena... Prawie 500zł za 50ml w porównaniu z niemal 400zł za 75ml Diora. Jednakowoż w sieci znalazłem cenę 299zł za Toma a w tym samym sklepie Dior kosztuje 369zł.
Pytania mam następujące:
1. Czy warto interesować się tą ofertą cenową? Skąd taka diametralna różnica?
2. Czy możecie mi podpowiedzieć coś w podobnych klimatach, co mógłbym sobie powąchać w D. lub w S. ?