Sobota, 23 maj 2020, 18:59
Podobnie. Po zużyciu odlewki nie zawita ponownie. Nie jest zły, ale taki.....mało charakterystyczny.
Ankieta: Moja ocena Eight & Bob - The Original EDP (2012) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 1 | 2.94% | |
3 - Przeciętny | 4 | 11.76% | |
4 - Dobry | 5 | 14.71% | |
5 - Bardzo dobry | 18 | 52.94% | |
6 - Genialny | 6 | 17.65% | |
Razem | 34 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 23 maj 2020, 18:59
Podobnie. Po zużyciu odlewki nie zawita ponownie. Nie jest zły, ale taki.....mało charakterystyczny.
Sobota, 23 maj 2020, 22:29
Dla mnie natomiast jest świetnym pachnidłem o bardzo dobrych parametrach dlatego w moim przypadku nie obędzie się bez zakupu większej odlewki lub nawet całego flakonu. Wanilia z nutami cytrusowymi bardzo mi się spodobała
Piątek, 19 luty 2021, 14:37
Pierwszymi perfumami marki Eight & Bob, jakie kazały mi szeroko otworzyć usta ze zdziwienia był Egypt. O tak! To było wrażenie! Przewąchałem wszystkie, jakie znalazłem w perfumerii i zdecydowałem się jeszcze na zakup Nuit de Megève. Pozostałe wydały mi się bardzo fajne i pewnie bym kilka innych dobrał, gdyby nie ta cena. Dziwnie umknął mi wtedy The Original. Pół roku temu na wakacjach wreszcie trafiła się okazja lepszego zapoznania się z ofertą marki i od razu zrozumiałem swój błąd – przecież The Original aż się prosi, żeby trafić do kolekcji! W końcu trafiłem na dobrą cenę i flaszka jest u mnie.
Nie jest to zapach łatwy do opisania. W każdym razie mój nos nie widzi wiele zbieżności z podawanymi nutami zapachowymi. W każdym razie ja ich nie czuję. Otwarcie jest delikatnie cytrusowe, ale przede wszystkim słodkie i z białymi kwiatami w tle. Mam tu problem, bo w nutach ich nie ma, a je czuję. Te kwiaty, które przypominają mi Maison Francis Kurkdjian Aqua Vitea forte nie trwa długo. Po godzinie kompozycja ewoluuje w stronę słodko-drzewnej, z delikatnymi przyprawami korzennymi i tak już zostaje do końca. Sama baza jest już kremowo-drzewna, raczej bez przypraw. Zapach jest bardzo naturalny i bardzo zgrabnie zbudowany. Naprawdę nic tu nie uwiera – wszystko jest na swoim miejscu i we właściwej dawce. W mojej ocenie to perfumy całoroczne. Nosiłem je latem i nie czułem dyskomfortu. Teraz jest zima, za oknem śnieg i również czuję się z The Original świetnie. Trwałość jest bardzo dobra, dochodząca do 8 godzin. Projekcja jest umiarkowana, czyniąca z tych perfum doskonałe pachnidło na randkę, a nawet może i do biura. Perfumy widzę na paniach i panach, bez przechyłu w stronę którejś płci. W dwóch słowach odniosę się do opinii z tego wątku. Osobiście nie widzę w tych perfumach jakiegokolwiek klasyka - dokładnie ZERO. To nowoczesna, uniseksowa kompozycja, która..., no cóż, napiszę to..., podoba się prawie wszystkim. Żaden klasyk! A co do podobieństw do Amouage Reflection Man, to też specjalnie ich nie widzę. W Reflection Man jest dużo białych kwiatów, głównie jaśminu, a w The Original (jeśli faktycznie są), zostały zgrabnie wplecione w kompozycję tworząc jedynie białokwiatową aurę. W ankiecie wstawiam 6/6, a u siebie 8/10. Żeby dać 9/10, a może i 10/10 musiałoby się tu jeszcze dziać coś wyjątkowego. Daję w ankiecie 6/6 bo Eight & Bob The Original to jednak coś więcej niż bardzo dobre perfumy. Są świetne! PS. Poprawna nazwa tych perfum to Eight & Bob - The Original Eau de Parfum. Poza tym, jest to EDP, a nie EDT. Błędna nazwa w tym wątku, to niestety mój błąd. W psik-psiku już poprawiłem.
Piątek, 19 luty 2021, 17:03
Mirek, a nie przypominają Ci one trochę F32? Bo mnie tak i to bardziej niż trochę
Piątek, 19 luty 2021, 17:14
Mam flaszkę i klimat F32 jak najbardziej wyczuwalny
Piątek, 19 luty 2021, 17:22
@Ruben: Kłopot polega na tym, że ja Fahrenheita 32 wąchałem z 10 lat temu, więc się nie wypowiem. Zresztą, nie zachwycił mnie jakoś szczególnie wtedy. Wiem, byłem głupi. Trzeba było kupić ich wagon i teraz żyć ze sprzedaży.
Sobota, 20 luty 2021, 17:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 20 luty 2021, 17:02 przez Marwol.)
Czy ktoś z Was porównywał tytułową wersję do edycji specjalnej JFK ?
O takiej: https://eightandbob.com/products/the-ori...tion-50-ml
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Poniedziałek, 29 listopad 2021, 18:06
Witam, jaka jest różnica między EDT a EDP? Który bardziej przypomina F32?
Poniedziałek, 29 listopad 2021, 18:12
a jest wersja edt ?
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Poniedziałek, 29 listopad 2021, 18:16
Poniedziałek, 29 listopad 2021, 18:24
Faktycznie
W kilku sklepach też jest edt Na stronie producenta jedynie edp dostępne Tapatalknięte przy użyciu Tapatalka
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Czwartek, 10 marzec 2022, 21:30
Zamówiłem dekancik, będzie testowane.
Niedziela, 7 sierpień 2022, 15:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 7 sierpień 2022, 15:28 przez MichuFragrance. Edytowano łącznie: 1)
I po testach mogę stwierdzić, że nie ma nic specjalnego. Ot kolejne męskie pachnidło w cenie zaporowej, przeważa na mojej skórze paczula i ambra. Nie jest tragiczne, złe, owszem jest warte przetestowania ale.. brakuje tu jakiegoś charakterystycznego pazura.
Wtorek, 1 listopad 2022, 15:12
podobnie jak mój przedmówca, kolejne dobre męskie pachnidło - cena bez sensu
Środa, 14 luty 2024, 21:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 3 kwiecień 2024, 19:17 przez spartis. Edytowano łącznie: 1)
Oceniam na 4. Zauroczyło mnie musujące, cytrusowe otwarcie jak i późniejsze labdanum, na które mam szczególnie wyczulony nos. Zgadzam się, że nie znajdzie się w nim odjechanych fajerwerków czy skrajności, nie licząc nieoczywistego połączenia wyraźnie słonawej ambry ze słodką wanilią w bazie. Czy to umniejsza zapachowi? No pewnie, że nie. Jest porządnie złożony, zmienny i oryginalny. Raz przewąchany zapada w pamięć i nie będzie mylony z czymś innym. Parametry ekstra klasa, tak moc, jak trwałość. Minusy? Drogi. U mnie flakon upolowany w promocji za nieco ponad 4 stówki, więc nie boli jeszcze jakoś strasznie, ale zdaję sobie sprawę, że regularna cena każe się 5 razy zastanowić przed zakupem.
Podsumowując - jest niebanalnie, komfortowo, jakościowo.
---
Zawsze jest coś, czego nie powinno być.
Wtorek, 16 kwiecień 2024, 12:57
Kupiłem do sprawdzenia miniaturki tej firmy. Original bardzo ładny, niestety orzech laskowy mnie zniechęca. Cena dużej butelki bardzo przesadzona. Antibes tej marki też raczej z tych mało oryginalnych zapachów.
Wtorek, 16 kwiecień 2024, 13:52
Przynajmniej oryginalności nie można mu zarzucić, a dzisiaj pachnie mi od rana już ósmą godzinę i jest świetnie wyczuwalny. Jak dla mnie zapach na mocne 5.
|
|