Próbowałem na promie do Szwecji. Poonemilionowe popłuczyny jak dla mnie. Taki przenikliwy owocowy słodziaczek bez krzty charakteru. Tyle co trwałość bardzo dobra. Już lepiej kupić Adrenaline Iglesiasa bo ten sam poziom.
Psiknąłem go sobie na dłoń po odebraniu przesyłki i czuje się jak król remizy... Straszną zbrodnie popełnił YSL wypuszczając zapach pokroju najgorszych Joopów czy Playboyów itd... pod nazwą Kouros.
Powiem tak dla mnie to wali jak kilo tonki z najtańszego joopa z zielonym jabłkiem z jakiegoś taniego Jaguara. Lipa na 110% . Nie mam go komu oddać i go zostawię... Ale fakt jeba***ki zbiera pochwały... W jakim świecie ja żyje?
Ten Silver to profanacja królewskiego majestatu :?
Dekant od Michała lekko się spocił i teraz nie mogę chałupy wywietrzyć :lol:
To jest jeden z najbardziej wyrazistych przykładów na to , jak wiele można podpiąć pod klasyka , chociaż nie ma ani JEDNEGO wspólnego z nim pierwiastka :!:
Dla mnie to połączenie Joop'a Homme i Laura Biagiotti Roma Passione uomo - słodycz wręcz odpychająca