Poniedziałek, 22 sierpień 2011, 14:00
faktycznie Sabbath - takie intensywne i inwazyjne doświadczenia z dzieciństwa i młodości mogą rzutować na nasze zapatrywania w dorosłym życiu...
pamiętam gdy moja mama po 30-ce zaczęła używać Currary... dla mnie dramatyczny zapach... i te skojarzenia, że dojrzałe kobiety używają siermiężnych i miażdżących jak prawy sierpowy Tysona zapachów...
pamiętam gdy moja mama po 30-ce zaczęła używać Currary... dla mnie dramatyczny zapach... i te skojarzenia, że dojrzałe kobiety używają siermiężnych i miażdżących jak prawy sierpowy Tysona zapachów...
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/