Poniedziałek, 22 sierpień 2011, 12:11
pirath napisał(a):Niszka napisał(a):robe napisał(a):Olejki na których eksperymentuje to produkty firmy
http://www.avicenna.com.pl/aromaterapia.htm
Mech dębu kupiłem w kwiaciarni i jest to jakaś niemiecka firma.
Z polskich sklepów internetowych sa to mazidło i pachnacy sklep.
Czy sa to odpowiednie składniki do produkcji perfum ?Nie wiem .
Dzięki
ja przyłączam się do podziękowań za cynk
też mam ochotę poeksperymentować... oczywiście jakość i trwałość nie będzie górnolotna, ale na czymś trzeba poeksperymentować, a ceny nie są wysokie...
zastanawiam się czego użyć jako utrwalacza
Z tego co czytam to generalnie nie ma potrzeby dodawać sztucznego utrwalacza, bo niektóre składniki mają same z siebie cechy utrwalaczy.
Wystarczy użyć do perfum większego stężenia wymieszanych olejków, czyli nie 10% olejków + 90% alkohol (jak w EDT), ale np. 25% olejków i 75% alkoholu, co w teorii powinno upodobnić perfumy konsystencją do zapachów Nasomatto.
No chyba że chcesz zrobić czysty olejek perfumowy, bez alkoholu. Ale nie polecam, bo taki olejek strasznie brudzi, zostawia tłuste plamy na skórze.
Czym większe stężenie olejków, tym większa trwałość perfum.
Z tego co przeglądałem to da się kupić jakie tylko chcemy składniki + są również dostępne absoluty, które mają jeszcze większą moc. W PL nie znalazłem piżma i piołunu (absolutowego), ale na Ebay można bez problemu kupić i jedno i drugie i to w rozsądnej cenie.