Czwartek, 16 luty 2012, 22:15
faktycznie blad po na stronie, dzieki za info
Ankieta: Moja ocena Kenzo - Kenzo Jungle Homme EDT (1998) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 1.59% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 4 | 6.35% | |
4 - Dobry | 14 | 22.22% | |
5 - Bardzo dobry | 32 | 50.79% | |
6 - Genialny | 12 | 19.05% | |
Razem | 63 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 16 luty 2012, 22:15
faktycznie blad po na stronie, dzieki za info
Sobota, 18 luty 2012, 09:02
na razie jestem oczarowany,
sodkie przyprawy, suchości jakoś szczególnie nie wyczuwam ale na to będzie czas marka Kenzo rośnie w moich oczach, mają solidny arsenał świetnych perfum.
Sobota, 18 luty 2012, 09:10
też bardzo spodobał mi się ten zapach, to będzie mój kolejny nabytek
Sobota, 18 luty 2012, 15:36
kwiatek napisał(a):na razie jestem oczarowany, Tak jest pełna zgoda co do Kenzo. Natomiast zastanawia mnie jeden fakt - zazwyczaj Kenzo jest skrojone z 2, maks 3 składników w każdej fazie, a wychodzą tak ciekawe zapachy. Inne firmy wypisują jakieś farmazony, w sumie podają 20 składników, a efekty mizerne. Myślicie, że faktycznie Kenzo majstrują zapachy z tak małej liczby składników czy tylko tak ściemniają ?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->
Sobota, 18 luty 2012, 15:39
Jungle i Tokyo to moje 2 ulubione zapachy od Kenzo. A najlepszy moim zdaniem był Time For Peace ale niestety już ciężko go zdobyć.
Sobota, 18 luty 2012, 15:49
AndrePoland napisał(a):Tak jest pełna zgoda co do Kenzo. Natomiast zastanawia mnie jeden fakt - zazwyczaj Kenzo jest skrojone z 2, maks 3 składników w każdej fazie, a wychodzą tak ciekawe zapachy. Inne firmy wypisują jakieś farmazony, w sumie podają 20 składników, a efekty mizerne. Myślicie, że faktycznie Kenzo majstrują zapachy z tak małej liczby składników czy tylko tak ściemniają ?ciężko polemizować na ten temat nie mając przecież dokładnej wiedzy wypływającej ze źródła, szczerze mam to gdzieś, najważniejszy jest odbiór kompozycji jako całości bądź trzech faz jako ewolucji
Sobota, 18 luty 2012, 18:43
AndrePoland napisał(a):Natomiast zastanawia mnie jeden fakt - zazwyczaj Kenzo jest skrojone z 2, maks 3 składników w każdej fazie, a wychodzą tak ciekawe zapachy.Nie wspominając o Air, gdzie często wymienia się tylko 3 składniki. Bergamotę, anyż i wetiwer.
Poniedziałek, 20 luty 2012, 11:40
Jungle jest akurat dość bogaty w składniki i zresztą czuć to wyraźnie.
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Piątek, 23 marzec 2012, 16:49
Mnie osobiście nie przekonał. Zakupiłem, 5 ml dla sprawdzenia... Działa na mnie mdląco...
Z bazą całkiem ciekawe odczucia mam, trochę kojarzy mi się z powietrzem, gdy jest się gdzieś nad wodą...
Środa, 16 maj 2012, 08:26
Po pierwszych dwudniowych testach Jungle wydawał mi się fajnym, ale nie urywającym dupy zapachem.
Najbardziej zmartwiła mnie jego mizerna trwałość. Widocznie jest to jeden z tych zapachów, które muszą się do mnie przekonać, bo od tygodnia, mimo dość chłodnej aury, Jungle wytrzymuje na mnie przez około 8 godzin. W dodatku sam zapach nabrał pięknych "barw". Teraz dopiero czuję stare, dobre Jungle. Słodko, ale z pięknie skomponowanymi przyprawami. Kenzo stale pnie się w górę w moich notowaniach. Dałem piątala...
Środa, 16 maj 2012, 10:00
potwierdzam dobrą trwałość i taką projekcje na mojej skórze,
spokojnie dryfuje do 9h...
Środa, 30 maj 2012, 18:56
Jungle w moich oczach urosło wręcz do zapachu legendy. Różne opinie nt. tego, jak pachnie, nie do końca łatwy w zdobyciu, fajny irokez na korku.
Wyobrażenie miałem inne. Spodziewałem się czegoś dusznego, mokrego i bardzo zielonego. Natomiast to, co poczułem przy pierwszym teście wprawiło mnie w mocną konsternację. Wpierw psiknąłem na bloter i nie wierzyłem temu, co wącham: tony aksamitnego kardamonu w otoczeniu tony przypraw. Tak mi się spodobało, że psiknąłem na rękę. Na skórze to samo. Po kilku minutach zaczął mi przypominać woń, jaka unosi się w słoniarni- ale bardzo delikatna i nie śmierdząca. Z czasem (mam wrażenie) do tego dochodzi fiołek dając piękną drzewno-kardamonowo-przyprawową woń. Bardzo ładny i przyjemny zapach.
Czwartek, 7 czerwiec 2012, 17:00
Szkoda, że moc i trwałość nieco kuleją, bo to Kenzo naprawdę bardzo dobrze pachnie.
Z czasem do tych powyższych przypraw doszły lekko cytrusowe akcenty. Zwierzaka wciąż czuję i chyba to jest to nawiązanie do zebry. Wystawiam mu bardzo mocne 5. No i jest to jeden z nielicznych skomplementowanych zapachów przez moją żonę 8-)
Piątek, 8 czerwiec 2012, 09:11
pknbgr napisał(a):Szkoda, że moc i trwałość nieco kuleją, bo to Kenzo naprawdę bardzo dobrze pachnie. Grzegorz ten zapach ma dobrą moc i ogromną trwałość, tylko jest jeden haczyk, mianowicie atomizer, który nie psika tylko .... nie wiem co, ale wydobywa się z niego minimalna ilość wydzieliny zapachowej, do tego jeszcze w bardzo małym zasięgu, tzn. rozpyla ogólnie kiepsko. Jeżeli standardową ilość chmurek pomnożysz razy 3 lub 4 zobaczysz prawdziwą moc Jungle. Musisz mocno "odkręcić". Myślałem na początku, że mam podróbkę ale jak to rozkminiłem, to teraz spokojnie 8 godzin trzyma i razi otoczenie pięknym spalonym drzewem.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->
Piątek, 8 czerwiec 2012, 09:15
Zatem 12-16 chmur powiadasz będzie dobre?
Piątek, 8 czerwiec 2012, 09:27
pknbgr napisał(a):Zatem 12-16 chmur powiadasz będzie dobre? 12 spokojnie, Ty udźwigniesz też 16, pytanie czy otoczenie chce być w ciągle dżungli ??? Od razu weź boom-boxa i puszczaj im na full "Welcome to the jungle" Guns n' Roses i będą mieli komplet Tak na poważnie nie zauważyłeś, w swojej butelczynie jak to psika słabo? W mojej bardzo kiepsko, jedna chmura Issey emituje mniej więcej tyle płynu co 4 chmury z Jungle i to jeszcze na większy obszar roboczy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->
Piątek, 8 czerwiec 2012, 09:34
AndrePoland napisał(a):12 spokojnie, Ty udźwigniesz też 16, pytanie czy otoczenie chce być w ciągle dżungli ??? Od razu weź boom-boxa i puszczaj im na full "Welcome to the jungle" Guns n' Roses i będą mieli kompletOczywiście, że chce. AndrePoland napisał(a):Tak na poważnie nie zauważyłeś, w swojej butelczynie jak to psika słabo? W mojej bardzo kiepsko, jedna chmura Issey emituje mniej więcej tyle płynu co 4 chmury z Jungle i to jeszcze na większy obszar roboczy.W sumie to nie psikam sobie po oczach, więc przeoczyłem. Raz zaryzykuję.
Piątek, 8 czerwiec 2012, 09:44
Chyba należę do nielicznej grupy, którzy nie mogą przetrawić tego Kenzo. Mdli mnie...
Piątek, 8 czerwiec 2012, 10:21
zolt jungla cie przytlacza
Piątek, 8 czerwiec 2012, 21:16
zolt napisał(a):Chyba należę do nielicznej grupy, którzy nie mogą przetrawić tego Kenzo. Mdli mnie... Jestem również w tej nielicznej grupie Dwa razy do niego podchodziłem i niestety nie,nie i nie.Mnie również mdlił... |
|