Czwartek, 26 styczeń 2017, 11:50
mrk. napisał(a):Czy ktoś również ma skojarzenia z dior sauvage? Bo ja ogromne - amara bardziej cierpki i cytrusowy. Ale wspólnego mianownika się mocno doszukuje.Owszem, oba mają taką mineralność w sobie. Przy czym Dior jest cięższy i poważniejszy. Ale to zbieżność raczej przypadkowa, bo inaczej Dior miałby flakon w kolorze Amary a nie Chanela