Piątek, 8 listopad 2013, 15:55
honoris causa napisał(a):Mam już swój dekant Egry. Ten zapach (jeśli ktoś lubi ten typ) można zamawiać w ciemno. Pierwsze psiknięcie - jasna cholera, wypisz, wymaluj GIT! Po minucie nabiera trochę syntetyczności, potem zaczyna przypominać Chez Bond (Bond No. 9), a następnie pojawia się pieprz i nieco cytrusów (choć trochę syntetycznych). Z GITem najwięcej ma wspólnego w otwarciu. Jeśli GIT lub Chez Bond dla kogoś jest bardzo podobny do CW, to między Egrą nawet nie zauważy różnicy. Są znacznie mniejsze niż w porównaniu do CW. Zobaczę jak będą odbierał po kilku dniach testów, na ten moment bardzo polecam.Całkiem rzeczowo honorisie.
Jeśli miałbym sporządzić jakąś skalę podobieństwa, to byłoby to tak (im bliżej siebie, tym bardziej podobne):
GIT___Egra_Chez____________________________CW_______Aspen_Eternity