Sobota, 30 wrzesień 2017, 10:42
kyloe napisał(a):Kuba, w mojej ocenie Leather Oud bije Kourosa o klasę, nie pod względem hype’u i legendy ale pod względem perfumiarskiego kunsztu na pewno tak
Z przykrością stwierdzam, że się zgadzam z tobą Bartku natomiast YSL w pewien sposób jest ponadczasowy i tak jak nuta animalna w pewien sposób łączy obydwa zapachy tak samo bardzo wiele innych elementów je różni (okres powstania, jakość składników, "legenda"). Z Kourosem żyję w komitywie o wiele dłużej niż z Diorem i mogę być troszkę nieobiektywny natomiast jeden i drugi zapach to potężny animalny zawodnik.