Sobota, 11 październik 2014, 10:19
nie lubię róży. Jeszcze dam szansę tej z Lyric Man ale za wiele się nie spodziewam. No i odkryłem właśnie dlaczego zapachy typu Dior Homme Sport, Dior Homme Sport 2012 (jak jest bardzo gorąco), Bleu de Chanel EDT/EDP, gryzą się z moją skórą a mnie wręcz wku***** :evil: To co kiedyś wspominałem, że mam wrażenie, że cytrusy po jakimś czasie kisną mi na skórze........ tadam połączenie cytrusów z imbirem!!!!!
To jest właśnie wspólny mianownik w/w zapachów, które miałem, do których się próbowałem przekonać no ale nic z tego nie wyszło (jedynie DHS 2012 jak jest poniżej 25*C jestem w stanie nosić), pozostałe kisną mi na skórze.
Wobec powyższego będę omijał takie zapachy bardzo szerokim łukiem....
To jest właśnie wspólny mianownik w/w zapachów, które miałem, do których się próbowałem przekonać no ale nic z tego nie wyszło (jedynie DHS 2012 jak jest poniżej 25*C jestem w stanie nosić), pozostałe kisną mi na skórze.
Wobec powyższego będę omijał takie zapachy bardzo szerokim łukiem....