Środa, 24 sierpień 2011, 12:12
Jednak doświadczenie w prowadzeniu samochodów z pewnością ma duże. Nie musi być mistrzem kierownicy aby się znać na tym. Showman to swoją drogą Wink
Cenię go za to że w przeciwieństwie do polskich "znawców" z motoryzacyjnych programów nie zachwyca się autami tylko dlatego że są drogie itp. Potrafi skrytykować i dostrzec wady których inni nie widzą. W Polsce każdy zachwyca się Ferrari, a On powie że jest ok, ale mało miejsca na lewa nogę, pedały za blisko siebie, jazda jest męcząca i ogólnie jest za szeroki co utrudnia codzienne poruszanie się.
Co do samochodu marzeń to na przykład Jaguar E-type z 1970 roku. to jest auto o którym można pomarzyć, jest drogie, jest piękne, jest niepraktyczne i jest bardzo małe prawdopodobieństwo że go kiedyś kupię Wink
Ta Alfa Romeo bardzo ładna, jak większość ich modeli, jednak jest dużo tych aut na ulicy, każdy może je kupić jak golfa itp.
Cenię go za to że w przeciwieństwie do polskich "znawców" z motoryzacyjnych programów nie zachwyca się autami tylko dlatego że są drogie itp. Potrafi skrytykować i dostrzec wady których inni nie widzą. W Polsce każdy zachwyca się Ferrari, a On powie że jest ok, ale mało miejsca na lewa nogę, pedały za blisko siebie, jazda jest męcząca i ogólnie jest za szeroki co utrudnia codzienne poruszanie się.
Co do samochodu marzeń to na przykład Jaguar E-type z 1970 roku. to jest auto o którym można pomarzyć, jest drogie, jest piękne, jest niepraktyczne i jest bardzo małe prawdopodobieństwo że go kiedyś kupię Wink
Ta Alfa Romeo bardzo ładna, jak większość ich modeli, jednak jest dużo tych aut na ulicy, każdy może je kupić jak golfa itp.