Piątek, 14 grudzień 2012, 09:07
Marciu napisał(a):zanim przetestuje, to zapytam sie grzecznie:"A dej spokój" Możesz sprawdzić wersję 2012, ale celuj w starą jest na prawdę dobra.
bardzo go zepsuli?
Ankieta: Moja ocena Christian Dior - Homme Sport EDT (2008) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 6 | 10.17% | |
4 - Dobry | 11 | 18.64% | |
5 - Bardzo dobry | 32 | 54.24% | |
6 - Genialny | 10 | 16.95% | |
Razem | 59 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Piątek, 14 grudzień 2012, 09:07
Marciu napisał(a):zanim przetestuje, to zapytam sie grzecznie:"A dej spokój" Możesz sprawdzić wersję 2012, ale celuj w starą jest na prawdę dobra.
Piątek, 14 grudzień 2012, 09:52
:roll: tak tez myslalem. Dziekuje.
Piątek, 18 styczeń 2013, 18:55
Witam,
mam do Was pytanie odnosnie tego zapachu. Kolega zaoferowal mi cos takiego ---> patrz zdjecia https://picasaweb.google.com/1014792496 ... HommeSport Szczerze przyznam, ze zapach baaaaaaaardzo podobny do oryginalu, a co mnie osobiscie zdziwilo to jego trwalosc. Po calym dniu w pracy zapach nadal intensywnie wyczuwalny na szyi czy nadgarstku... Nie ludze sie, ze to oryginal, ale moze spotkal sie ktos z Was specjalistow z taka forma perfum? Oprocz tego ma cala liste innych, dostepnych zapachow. Jak na podrobki to moim zdaniem rewelacyjne na "codzien do pracy". Na "niedziele" posiadam inne, oryginalne perfumy ale ta wersja mnie zaciekawila... z gory dzieki za Wasze komentarze i opinie
Piątek, 18 styczeń 2013, 20:36
biaggi0303 napisał(a):Witam, To zwykłe podróbki ... Szeroka gama zapachów to fakt, kiedyś dałem się naciągnąć (chyba na ulicy ktoś mi to wcisnął) i tego próbką na pewno nazwać nie można ... Nie ma sensu tego kupować. Nie wiem ile to teraz kosztuje ale od ok.20-30zł możesz kupić już fajny a przede wszystkim oryginalny, naprawdę trwały zapach, ew. możesz odłożyć np. na oryginalnego diora homme sport do której podróbce na zdjęciu wiele brakuje ...
Środa, 23 styczeń 2013, 15:07
Dziś o zapachu który aktualnie mam na sobie, czyli dior homme sport. Pisałem juz o nim na forum, jednak w wątku o homme sport 2012, nie wiedząc że takowy powstał (przepraszam!) Odnośnie diora homme sport dostałem go jako prezent i uwielbiam ten zapach. Jesli miałbym go krótko scharakteryzować to powiem "cytrusy w najwyższym wydaniu", zapach o niesamowitej trwałości na mnie - ok.10h a on żyje sobie w najlepsze Projekcja również extra przy większej aplikacji u mnie spokojnie 5h. Nie będąc zwolennikiem świeżaków, a już wogóle zapachów typu sport, muszę przyznać że ten jest genialny i mimo, że nie próbowałem wersji 2012 już żałuje że nie dostane starego sporta. Najczęściej tego zapachu (i praktycznie tylko) używam do pracy lub na uczelnie i często w pomieszczeniu ludzie pytają się "co tak ładnie pachnie", duży plus bo zapach się nie narzuca, a w takich miejscach jest to wskazane. Jeszcze niedawno chciałem wystawić mu 4, jednak przemyślałem to i dostaje ode mnie w ankiecie 5
Piątek, 25 styczeń 2013, 19:35
Mam go Tak jest, stara wersja. I juz wiem, ze sie polubimy. Tak jak juz bylo pisane, cytryna w najlepszym wydaniu(cytryna z Allure Sport jest w porownaniu do tej z Diora na maxa sztuczna i chemiczna, przynajmniej dla mnie), do tego bergamotka, mmmm A jak do tego doszedl imbir, to moj nos wpadl w "suchy orgazm" :lol: nie moglem oderwac nochala od nadgarstka Fajne jest to, ze cytrusy siedza przez caly czas, w bazie tez. Lubie w nim to, ze jest zima, a on przy tescie globalnym projektuje "jak szalony" przez pierwsze 2-3 h(tak samo mam zreszta z Championem). Teraz jakby zapach sie uspokoil, jest troche blizej skory, ale daje o sobie znac. Na pewno moge powiedziec o nim, ze jest caloroczny, bo na mrozie duzym daje rade. Aha, to co mi sie niezbyt podoba, to atomizer, tez tak mam, ze "pluje struzka perfum" zamiast wypuscic chmurke. Ten zapach moglby byc moim "signature scent" tez, tylko ze szkoda, ze jak skoncze ta flaszke, to najprawdopodobniej duzo ciezej bedzie mi go juz dostac. A wersja 2012 jest duzo gorsza wg mnie....
Sobota, 26 styczeń 2013, 00:02
Cytat:atomizer, tez tak mam, ze "pluje struzka perfum" zamiast wypuscic chmurkedziwne, dior ma jedne z lepszych atomizerów
Sobota, 26 styczeń 2013, 09:54
mrk. napisał(a):Cytat:atomizer, tez tak mam, ze "pluje struzka perfum" zamiast wypuscic chmurkedziwne, dior ma jedne z lepszych atomizerów Ja również się dziwie ... Atomisery z jakim spotkałem się w dior sport i dior farenheit przypasowały mi najlepiej ze wszystkich dotychczas
Sobota, 26 styczeń 2013, 11:31
W Fahrenheit i Fahrenheit Aqua atomizery były nie do zdarcia.
Puszczały idealną chmurkę. Inaczej sprawa wygląda z Diorem Homme Intense. Mam wersję bardzo starą (bodaj 2007 rok) i atomizer nie sprawuje się najlepiej. Nie mam pojęcia czy był taki od nowości - kupiłem używkę. @Marciu Sprawdź, z którego roku jest Twój Dior. Być może egzemplarze wyprodukowane w tamtym okresie mają wadę.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Sobota, 26 styczeń 2013, 15:25
cortezthekiller napisał(a):W Fahrenheit i Fahrenheit Aqua atomizery były nie do zdarcia. 2008, konkretnie wrzesien 2008... Czyli w roku wyjscia zapachu, wychodziloby na to
Czwartek, 28 luty 2013, 18:23
Dziś w perfumerii M. psiknąłem go na rękę i zapach był na prawdę niesamowity. Problem polega w tym, że nie wiem którą testowałem wersję, nie mogę sobie przypomnieć flakonu. Co do zapachu to jest tam dobrze wyczuwany imbir i mniej cytrusów, a kolor płynu był taki bardzo jasny żółty. Wie ktoś która to mogła być wersja? :|
Czwartek, 28 luty 2013, 18:27
tomson69 napisał(a):Dziś w perfumerii M. psiknąłem go na rękę i zapach był na prawdę niesamowity. Problem polega w tym, że nie wiem którą testowałem wersję, nie mogę sobie przypomnieć flakonu. Co do zapachu to jest tam dobrze wyczuwany imbir i mniej cytrusów, a kolor płynu był taki bardzo jasny żółty. Wie ktoś która to mogła być wersja? :|Już raczej nigdzie nie ma starej wersji w sieciówkach. Testowałeś nową wersję, która jest moim zdaniem gorsza od wersji wczesniejszej.
Czwartek, 28 luty 2013, 18:43
Ale M. (Marrionaud?) to prywatna perfumeria. Moze cud sie stal i jeszcze wystepuje tam DHS z 2008 r? Chociaz, podobnie jak kwiatek, nie sadze...
Czwartek, 28 luty 2013, 19:05
Ja też byłem dziś w S. i jestem wniebowzięty DHS, potestowałem różne Sporty, we wszystkich są "cytrusy", bo tylko tak mogę je nazwać, a tu jest prawdziwy sok z cytryny (!!!). No cudo.
Czwartek, 28 luty 2013, 19:06
Właśnie tak na szybko przetestowałem i nie zwróciłem uwagi na flakon ale jest tak jak pisałem czyli bardziej wyczuwalny imbir i jaśniejszy płyn lecz nie zwróciłem uwagi na ten atomizer. Ma ktoś może próbki starej i nowej wersji?
Czwartek, 28 luty 2013, 19:25
mathu - na ile czujesz tam irysa?
tomson69 - ja mam cala 50 ml flaszke wersji z 2008. A probke z 2012 mozna dostac juz raczej w kazdej Sephorze...
Czwartek, 28 luty 2013, 19:29
Nie, czuję dosłownie sok z cytryny, tak jak w Bvlgari PHE czuję dosłownie sok z zielonego grapefruita. Jakbym ścisnął cytrynę i zlizywał sok.
Allure Homme Sport i Edition Blanche wyglądają przy tym jak cygan z zegarkiem Relax. No i jeszcze powalił mnie zwykły Dior Homme, ale to temat na inną opowieść.
Czwartek, 28 luty 2013, 19:46
Hm... U mnie cala zabawa z DHS 2012 trwa max. 5 h, gdzie przy wersji z 2008 trwa do 10 h. Ale cos za cos - nowa wersja ma wieksza projekcje.
Powinienem to napisac w temacie o 2012(lub zalozyc nowy), ale skoro juz poruszylem ten temat tu, to tu je porownam. Wersja 2012 przy starej wyglada (a raczej pachnie) dla mnie... Dziwnie. W starym mam cytrusy w najlepszym wydaniu, potem miksuje sie z nimi imbir, i ta faza trwa ponad 8 h. Baza jest drzewna. Calosc trwania zapachu to ~10 h(jak juz wyzej wspomnialem), przy przecietnej projekcji. 2012 otwiera sie na mnie miksem cytrusow i irysa. Dziwne troche, bo irysa nie powinno byc(wg skladu) w otwarciu. Ale na mnie jest. Potem (po jakichs 2-3 h) irys znika i pojawia sie imbir, ale w mniejszej, o wiele, ilosci, niz w starej wersji. No i wszystko juz pachnie tak jak stary, dobry DHS. Projekcja jest wieksza, ale nigdy jeszcze nie "dostalem" wiecej niz 5 h, aplikujac go na siebie :?
Czwartek, 28 luty 2013, 20:03
Jest możliwe, że testowałeś starą wersję z 2008. Również natknąłem się na tą wersje w rzeszowskiej perfumerii Marrionaud . Co dziwne, tydzień później na półkach stara wersja została zamieniona na nową, a szkoda bo stara jest dużo lepsza, inna, wyróżnia się z linii homme, co nie znaczy, że nowa wersja jest do niczego. Pachnie po prostu jak zwykły homme z dodatkiem cytryn, a biorąc pod uwagę, że jestem fanem zwykłego dior homme, też mi się podoba.
Czwartek, 28 luty 2013, 20:32
Testowałem w Sephorze i Douglasie, pachniał tak samo, to musiała być wersja po reformulacji.
|
|