Poniedziałek, 29 październik 2018, 00:27
Za jakiś czas wybieram się na bal przebierańców. Pomyślałem, że przywdzieję skóry, narzucę na plecy atrapę miecza i przebiorę się za Conana. Jestem dość dużym bydlakiem, więc zacząłem zastanawiać się nad doborem odpowiednio bydlęcego zapachu. Szukam czegoś, co wyrywa z kapci, czegoś przeładowanego piżmem, kastoreum, cywetem, oudem, ewentualnie kadzidłami i pieprzem. Dobrze, żeby był to jeszcze zapach z klasą, choć nie jest to konieczne. Idealny byłby przedreformulacyjny Epic, ale została mi tylko próbka 0.4ml i żal mi każdego psiku. Myślę o nowym Epicu albo Dark Aoud.. Może Black Tourmaline, choć nie jest do zapach stricte zwierzecy, raczej zapach pożogi. Macie może jakieś inne pomysły?