Czwartek, 16 lipiec 2015, 19:07
Przeczytałem ten wątek, poszukałem w Internecie i zastanawiam się nad zakupem w ciemno - bez uprzedniego kupowania próbek - całego flakonu. Zanim to zrobię, chciałbym jednak zapytać, czy ktoś może mógłby wypowiedzieć się na temat podobieństw/różnic między Eau de Rochas a Dior Eau Sauvage?
Przyjrzawszy się spisowi nut zapachowych obu perfum na Fragrantice, stwierdzam, że mogą być do siebie podobne. Wprawdzie powyżej już powiedziano, że Eau de Rochas nie pachnie dziadkowo, ale byłbym ciekaw, jak się ma ten zapach konkretnie do Eau Sauvage? Ktoś coś wie na ten temat? Eau Sauvage znam, jest to jeden z tych zapachów, które zupełnie do mnie nie trafiają. Czy Eau de Rochas ma z nim coś wspólnego?
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Edit: Mam na myśli Eau Sauvage z ostatnich lat. Nie śledzę za bardzo tematu, nie wiem, ile przeszedł reformulacji i kiedy. W każdym razie na pewno miałem styczność z jakimś świeżym wypustem. I nie zamierzam mieć z tym zapachem więcej do czynienia. Niczego mu nie odbieram, nie deprecjonuję go. Po prostu nie dla mnie takie wonie.
Edit 2: Przypomniałem sobie, że na Fragrantice przeczytałem, że komuś Rochas przywiódł na myśl Mirto di Panarea Acqua di Parma. Tak się składa, że to jeden z moich ulubionych zapachów i jeśli Rochas rzeczywiście byłby trochę chociaż do niego zbliżony, to dłużej już bym się z zakupem nie wahał. Jakieś opinie w tym względzie?
Przyjrzawszy się spisowi nut zapachowych obu perfum na Fragrantice, stwierdzam, że mogą być do siebie podobne. Wprawdzie powyżej już powiedziano, że Eau de Rochas nie pachnie dziadkowo, ale byłbym ciekaw, jak się ma ten zapach konkretnie do Eau Sauvage? Ktoś coś wie na ten temat? Eau Sauvage znam, jest to jeden z tych zapachów, które zupełnie do mnie nie trafiają. Czy Eau de Rochas ma z nim coś wspólnego?
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Edit: Mam na myśli Eau Sauvage z ostatnich lat. Nie śledzę za bardzo tematu, nie wiem, ile przeszedł reformulacji i kiedy. W każdym razie na pewno miałem styczność z jakimś świeżym wypustem. I nie zamierzam mieć z tym zapachem więcej do czynienia. Niczego mu nie odbieram, nie deprecjonuję go. Po prostu nie dla mnie takie wonie.
Edit 2: Przypomniałem sobie, że na Fragrantice przeczytałem, że komuś Rochas przywiódł na myśl Mirto di Panarea Acqua di Parma. Tak się składa, że to jeden z moich ulubionych zapachów i jeśli Rochas rzeczywiście byłby trochę chociaż do niego zbliżony, to dłużej już bym się z zakupem nie wahał. Jakieś opinie w tym względzie?