Sobota, 17 luty 2018, 22:01
Skład:
nard, jałowiec, kardamon, labdanum, dzikie jagody, zapalona zapałka
Ten zapach jest dymny na sposób, którego nie lubię i w perfumach nie toleruję. Oczywiście płonąca zapałka to ściema, ale faktycznie taki efekt został tu uzyskany. Moim zdaniem dymności (i przy okazji efektu skórzastości) nadaje tu niewymieniona w składzie smoła brzozowa, której nie lubię, a jej zestawienie z labdanum i jałowcem (oraz z kardamonem) daje efekt tej zapalanej zapałki. Trwałość ok. 10 godzinna.
nard, jałowiec, kardamon, labdanum, dzikie jagody, zapalona zapałka
Ten zapach jest dymny na sposób, którego nie lubię i w perfumach nie toleruję. Oczywiście płonąca zapałka to ściema, ale faktycznie taki efekt został tu uzyskany. Moim zdaniem dymności (i przy okazji efektu skórzastości) nadaje tu niewymieniona w składzie smoła brzozowa, której nie lubię, a jej zestawienie z labdanum i jałowcem (oraz z kardamonem) daje efekt tej zapalanej zapałki. Trwałość ok. 10 godzinna.