Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 18:36
Hmmm może Kinski się nada?
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 18:36
Hmmm może Kinski się nada?
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 18:57
Ja Sylwestra obchodzę uroczyście, ale z daleka Nie rozumiem idei tych wszystkich bali i imprez i staram się od tych atrakcji wykręcić. Czy mi się uda? Będzie trudno. ..
A jeśli już pójdę, to się spryskam czymś takim, żeby nikt mnie nie chciał ciągnąć do tańca
Artur
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 19:11
Uff, dobrze wiedzieć, że nie jestem jedynym takim dziwakiem.
www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2585
----------------------------------------------- www.parfumo.net/Users/Koorchuck Stragan https://perfuforum.pl/thread-14629.html
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 19:31
Ja uwielbiam sztuczne ognie, tylko dlatego w to się bawię.
Teraz pierwszy raz będę je oglądała siedząc w jeziorze (no tak naprawdę w zalewie, ale jak się nie ma co się lubi...), więc podwójna radość Karasov napisał(a):Hmmm może Kinski się nada?Po nutach pasuje, bosko, niestety nie mam, nawet nie znam
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 19:52
Niestety nie mam obecnie na stanie tego zapachu , bo chętnie bym odstąpił próbaska. Moim zdaniem nie jest to zapach wokół którego można przejść obojętnie , jest dziwny i w pewien sposób pociągający zarazem. Ma też ciemną stronę przez osobę której jest dedykowany, ale nie warto tego tematu zgłebiać ,bo można sobie obrzydzić tą kompozycję.
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 19:56
Jezza napisał(a):I ja, i ja! To jest nas trzech... W tym roku kameralnie - ja, narzeczona i pies. Moooooooże wyjdziemy około północy popatrzeć na fajerwerki, ale najpewniej zostaniemy w domu przez cały wieczór. koorchuck napisał(a):Uff, dobrze wiedzieć, że nie jestem jedynym takim dziwakiem. Bratnie dusze w tym wszechogarniajacym terrorze sylwestrowym!
Artur
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 20:00
Obecnie jestem na granicy przytomności, ale zapachy które siedzą mi w podświadomości sylwestrowej to jest
Rasasi La Yuqawam i Lalique Hommage
---------------------------------------------
Poniedziałek, 25 grudzień 2017, 20:01
U mnie będzie to Fahrenheit
Wtorek, 26 grudzień 2017, 12:18
Na tą chwilę nic ambitnego: Hugo Boss Iced lub Armaf CDNI. Idziemy z żoną do znajomych na czteroosobową domówkę
Wtorek, 26 grudzień 2017, 13:42
Artplum napisał(a):Bratnie dusze w tym wszechogarniajacym terrorze sylwestrowym! Znajdzie się jeszcze wolne miejsce w Waszym klubie?
Czwartek, 28 grudzień 2017, 00:06
Długo myślałem i mam swój typ. Mój skromny w ilości nowy nabytek, ale o sporym zasięgu rażenia :Spicebomb Extreme.
Czwartek, 28 grudzień 2017, 08:14
ja się chyba zdecyduje na Creed'a
na cos mocniejszego Millesime 1849
Sobota, 30 grudzień 2017, 07:17
Ja Epicko skończę ten męczący rok
Sobota, 30 grudzień 2017, 10:54
Albo Fahrenheit albo Guerlain Vetiver
Zasiadka u znajomych...nigdy nie przepadalem za grubymi sylwestrowymi imprezami w klubie czy innym plenerze. Nie ma to jak wodeczka,zagryska,przegryska,spokojny i miły klimat oraz sylwek z tv
Sobota, 30 grudzień 2017, 11:25
He,he...Też tak mam - wódeczka, zagryska, przegryska, to najlepsze dla tygryska
baszurek nadaje mobilnie...
Sobota, 30 grudzień 2017, 11:42
Z racji dużych bagaży ograniczam się do odlewki i padło na Lalique Hommage a L'Homme Voyageur.
Sobota, 30 grudzień 2017, 17:25
Sprawa się rypła, więc do koncertu Queen będzie pasował...
Givenchy de Monsieur - rocznik 86
Sobota, 30 grudzień 2017, 18:40
A ja sobie posiedzę z żoną i psem w domu i do ostatniej godziny 2017 będę moderował! A tak prawdę mówiąc jestem zmęczony po świętach i będę oglądał filmy i pił champagna do rana. Jutro jeszcze sprecyzuje czym się spsikam
Sobota, 30 grudzień 2017, 19:42
Masz podobnie jak mój kumpel hehe
Stwierdził, ze robi zasiadke z filmem i bedzie ogladal filmy...jak ktos kumaty to wie o co chodzi
Sobota, 30 grudzień 2017, 19:48
|
|