Sobota, 8 grudzień 2012, 21:01
pknbgr napisał(a):^DM czy AM?
Chyba AM? :?
Ankieta: Moja ocena Lolita Lempicka - Au Masculin EDT (2001) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 1.61% | |
2 - Słaby | 2 | 3.23% | |
3 - Przeciętny | 8 | 12.90% | |
4 - Dobry | 13 | 20.97% | |
5 - Bardzo dobry | 32 | 51.61% | |
6 - Genialny | 6 | 9.68% | |
Razem | 62 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 8 grudzień 2012, 21:01
pknbgr napisał(a):^DM czy AM? Chyba AM? :?
Niedziela, 9 grudzień 2012, 12:45
Oczywiście, Annick, sorry, zaplątałem się w tych skrótach AM, BK itd.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Niedziela, 13 styczeń 2013, 21:51
Lolita przypomina mi pewny rodzaj żelek. Na wierzchu słodka anyżowo-mleczna poducha, a pod spodem gorzkawa lukrecja.
Szczerze mówiąc średnio przepadam za tymi żelkami i taki też jest mój stosunek do Lolity. Nie wiem czy mógłbym nosić ten zapach regularnie, szczególnie gdy otwarcie przyprawia mnie o mdłości. Muszę jednak przyznać, że w ogólnym rozrachunku jest to dobry zapach i z pewnością zadowoli pewną grupę miłośników. Słodkości, rzecz jasna 4 ode mnie edit. im dłużej ten zapach leży na skórze tym lepiej. Po nieudanym otwarciu naprawdę robi się zaskakująco przyjemny dla nosa.
Niedziela, 20 styczeń 2013, 15:13
Jeden z moich ulubionych zapachów z racji anyżu, który gra tutaj pierwsze skrzypce. Otwarcie słodko – ziołowe. Jest to jednak bardzo przyjemna słodycz, przełamana czymś lekko gorzkawym, dzięki czemu męska lolita nie sprawia wrażenia nudnej i ulepnej. Bez problemu można też wychwycić lukrecję. Moje skojarzenia idą w stronę ziołowego likieru, co zresztą ktoś już wcześniej zauważył. W bazie zioła lekko gasną, a na pierwszy plan wychodzi „guarmondowa” słodycz. Niektórzy powiedzą, że zapach jest mało męski, może to i prawda, jednak mimo wszystko sprawia ogromną przyjemność w noszeniu. Parametry użytkowe na mojej skórze są całkiem niezłe. Wyraźna projekcja i około siedmiogodzinna trwałość.
Niedziela, 20 styczeń 2013, 20:13
Dla mnie też na początku był fajny. Potem, z każdym kolejnym mililitrem, czar powoli znikał. Poznawałem lepsze kompozycje, a ta mi się po prostu znudziła... Z trudem zużyłem 20 ml. Trwałość z tego co pamiętam była bardzo fajna, po 6-7 godzinach dało się wyczuć zapach bez wąchania nadgarstka (ok. 6-8 strzałów). Ogólnie to zapach warty swojej ceny (obecnie poniżej 100 zł).
Niedziela, 20 styczeń 2013, 20:21
lukesho napisał(a):Dla mnie też na początku był fajny. Potem, z każdym kolejnym mililitrem, czar powoli znikał. Poznawałem lepsze kompozycje, a ta mi się po prostu znudziła... Z trudem zużyłem 20 ml. Trwałość z tego co pamiętam była bardzo fajna, po 6-7 godzinach dało się wyczuć zapach bez wąchania nadgarstka (ok. 6-8 strzałów). Ogólnie to zapach warty swojej ceny (obecnie poniżej 100 zł). Mi też Lolitka jakiś czas temu się znudziła, ale zrobiłem sobie dłuższą przerwę i tej zimy poznajemy się na nowo. Jestem też ciekaw tej najnowszej, czarnej wersji.
Środa, 20 luty 2013, 19:39
Zapach bardzo dobry, całkiem trwały i nieźle projektuje.
Jest słodki, ale nie przesadnie. Pewnie dzięki połączeniu anyżu i lukrecji. Pachnie dość oryginalnie i raczej trudno się nim nie wyróżniać. Bardzo lubię mieszać Lolitę z Quorum, wtedy całość ma mocniejszy męski charakter i pachnie bardziej 'leśnie'. 8-) Jednak po jakimś czasie się trochę znudził, na pewno zostawię sobie mały dekancik, ale chyba zacznę powoli zmniejszać swoją 'kolekcję' o zapachy rzadziej używane.
Czwartek, 21 luty 2013, 00:37
Ciężko mi sobie wyobrazić mieszankę Lolity i Quorum. Mój żołądek jakoś dziwnie zaczął na mnie warczeć :lol:
Lolitkę zostawiam sobie na cieplejsze dni. W zimnie ona w ogóle nie pachnie dobrze, a co najwyżej przeciętnie. Ciepło dodaje jej skrzydeł. Natomiast całkiem niedawno spsikałem się tą wodą. Część znalazła się również na ubraniu. Następnego dnia woń, która z niego się uniosła odrzuciła mnie (reakcja żołądkowa jw). Moja koszulka pachniała tanią podróbą Le Male w stylu Kabanos czy Cabana, czy jak to się tam nazywa. Zatem jak mawia klasyk: Na górze lukrecja Na dole cabanosy Stąd cena niewielka Rymowanki nie będzie. PS czy zamiast Quorum może być Polo? Boję się tego eksperymentu i wolę zapytać.
Czwartek, 21 luty 2013, 10:47
Hahaha ^
Talent literacki się pokazuje. Wstyd się przyznać, ale nie miałem okazji pozna jeszcze Polo, ale po nutach wydaje się być klimatem lekko podobnym, więc zapraszam do eksperymentów. :twisted:
Czwartek, 21 luty 2013, 11:54
Też niedawno dopiero poznałem Polo. Klimat podobny do Quorum. Zatem zaryzykuję i zrobię ten eksperyment. Przed kąpielą rzecz jasna.
Czwartek, 21 luty 2013, 13:41
pknbgr napisał(a):Też niedawno dopiero poznałem Polo. Klimat podobny do Quorum. Zatem zaryzykuję i zrobię ten eksperyment. Przed kąpielą rzecz jasna. Czyli ryzyko ubezpieczone.
Poniedziałek, 5 sierpień 2013, 14:03
Zapach tej wody bardzo mi się podoba.
Na początku zrobił na mnie piorunujące wrażenie anyżu jak dla mnie rewelacja. Właśnie to w nim mi się najbardziej podoba ten anyżowy wstęp, potem robi się coraz bardziej słodko. Oceniam ten zapach wyżej od Jean Paul Gaultier Le Male. La male jest do bólu liniowy, nudny, słodszy. Właściwie czuje w nim tylko słodycz po czasie robi się ona taka pudrowa, przypomina takie słodkie mydełko. Lipnicka jest moim zdaniem ciekawsza gorzko słodka. Niestety nie znam jej projekcji ani trwałości. znam zapach z próbki. Nie mniej moim zdaniem zapach może być dobry na randki, imprezy. Jest taki fantazyjny. Ten anyż mógłby dla mnie trwać o wiele dłużej
Środa, 14 sierpień 2013, 18:56
pknbgr napisał(a):PS czy zamiast Quorum może być Polo? Boję się tego eksperymentu i wolę zapytać. Tak właśnie zrób....Polo zamiast Quorum :lol: Są niesamowicie podobne w klimacie, prawie identyczne :lol: :lol: :lol: PS. Żebyś przypadkiem nie pomyślał, że nie wiem....jak żartobliwym jesteś facetem
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Czwartek, 15 sierpień 2013, 12:33
Mi lolita przypomina Prada - Amber pour Homme (men) edt, (wersja edp ma ciut inny sklad) jednak jest od niej sporo tansza i u mnie odrobinke mniej trwala. Choc nie znaczy ze lolita nie jest trawala, po prostu Prade czuc na rece nawet po kapieli. Probowalem Kourosa i nie widze podobienstwa. Dla mnie Kouros jest zapachem "brutalnym" i nie do kazdego pasuje.
Środa, 20 listopad 2013, 21:49
Miałem duże oczekiwania wobec tego zapachu. Planowałem nawet zakup w ciemno całego flakonu. Na szczęście kupiłem kilka mililitrów żeby nie było wtopy, i dobrze że tak się stało, bo teraz bym żałował zakupu. Od pierwszego razu mnie nie porwał, choć lubię słodycz w perfumach, to Au Masculin niczym specjalnym mnie nie zaskoczył. Jest tu słodko, nawet bardzo, i gdyby nie umiarkowana moc, to ciężko było by znieść otwarcie, które i tak sprawia że nos mnie swędzi. Muszę mu jednak przyznać że jest "inny", bo wcześniej nie czułem nic podobnego i raczej nie można go pomylić. Dzisiaj zaaplikowany o 9:00, wytrzymał 12 h na mojej skórze, z tym że po około 3 h od aplikacji trzymał się bliżej skóry. Choć będąc na siłowni po jakimś czasie wyraźnie go od siebie poczułem, ale to w sumie normalne.
Niby jest słodko, intrygująco, parametry użytkowe też niezłe. Jednak nie widzę Au Masculin u siebie. Chciałem wystawić tróję, jednak ta ocena oznacza "przeciętny", a przeciętności zdecydowanie nie można zarzucić. Dlatego też leci 4.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5532/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5532/</a><!-- m -->
Poniedziałek, 25 listopad 2013, 01:35
Lubię wanilię i rum, anyż też lubię. Niestety w tym zapachu połączono to tak, że mnie po prostu odpycha i męczy. Nigdy więcej...
Poniedziałek, 25 listopad 2013, 13:32
Ja na szczęście kupiłem tylko miniaturkę 5 ml. Odrzuciło mnie po jednym smyrnięciu po nadgarstku i szybko sprzedałem. Zupełnie nie moje klimaty. Nigdy więcej... :roll:
Wtorek, 6 maj 2014, 12:14
Na fragrantice pojawiła się recenzja zreformułowanej wersji ze zdejmowanym korkiem: www.fragrantica.com/perfume/Lolita-Lemp ... n-458.html
Widzieliście gdzieś nową wersję? Podzielcie opinię z recenzji odnośnie zmian w zapachu?
_______________________________________________
Wtorek, 6 maj 2014, 13:18
Już dawno pisałem o reformulacji tego zapachu, od razu poznać nową wersje od starej bo ma osobny korek a nie jak w starej zintegrowany. Zapach dużo stracił na mocy, nie trzyma już tak długo, i tak jakby wszystkiego było mniej, rumu wcale nie czuje.
Szkoda że zniszczyli tak piękny perfum, stara wersja była kilerem.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/62353/">http://www.fragrantica.com/member/62353/</a><!-- m -->
Wtorek, 6 maj 2014, 23:03
kilerem w sensie trwałość/projekcja?
_______________________________________________
|
|