Środa, 6 maj 2020, 21:57
Ale ten Gutek powyżej nie ma nic wspólnego z tym z roku 2003. Wyłącznie dla miłośników szyprów z lat osiemdziesiątych.
Ankieta: Moja ocena Gucci - Gucci pour Homme EDT (2003) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 0.68% | |
2 - Słaby | 1 | 0.68% | |
3 - Przeciętny | 4 | 2.70% | |
4 - Dobry | 18 | 12.16% | |
5 - Bardzo dobry | 48 | 32.43% | |
6 - Genialny | 76 | 51.35% | |
Razem | 148 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 6 maj 2020, 21:57
Ale ten Gutek powyżej nie ma nic wspólnego z tym z roku 2003. Wyłącznie dla miłośników szyprów z lat osiemdziesiątych.
Czwartek, 7 maj 2020, 17:12
Ostatnio w końcu miałem okazję testować wycofanego Gucci Pour Homme. Robiłem też testy porównawcze z Bentleyem For Men Absolute.
Niewątpliwie Gutek to wspaniałe, bogate pachnidło. Bentley to po prostu wycofany Gucci w nowej odsłonie, można go nazwać "klonem". Odebrałem GPH jako pachnidło bardziej dymne i kadzidlane, zaś BA wydaje się być bardziej drzewny, słodszy, z lekką agarową nutą w bazie. Oba zapachy są świetne, jednak ceny GPH na rynku wtórnym są zupełnie oderwane od rzeczywistości, gdy na rynku dostępny jest BA w cenie około 100 złotych. Obie kompozycje stoją na bardzo wysokim poziomie, jeśli jednak miałbym wybierać, to bardziej podoba mi się Bentley. GPH ma też nieco słabsze parametry od nowej wersji.
Wtorek, 21 lipiec 2020, 22:19
1400 za gutka na allegro to chyba już lekka przesada :twisted:
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 21 lipiec 2020, 23:30
Inwestycja.
Za rok będzie po pińć tysiency
Artur
Środa, 22 lipiec 2020, 06:58
Gucci PH jest na mojej liście, ale cena to kosmos. Po ile on chodził przed wycofaniem około 400 pln?
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Środa, 22 lipiec 2020, 07:04
Za 170 zł spokojnie dało się setkę kupić. 400 zł to już jak zaczął znikać.
Środa, 22 lipiec 2020, 08:11
Tak było.
Pamiętam jak jeden z naszych forumowych Kolegów zaraz po wycofaniu zgromadził cały stos zafoliowanych GPH. Domyślam się, że dzień wprowadzenia na rynek Bentleya For Men Absolute nie był najszczęśliwszym w Jego życiu.
Środa, 22 lipiec 2020, 08:16
Myślę, że niewiele ten dzień namieszał w jego życiu
Przyznam szczerze, że w przeciwieństwie do GPH II, I nie do końca trafia w mój gust, chociaż to bardzo dobry zapach. Mój zestaw z 50tka, żelem i balsamem po goleniu leży sobie nieuzywany
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Środa, 22 lipiec 2020, 08:27
Obecne ceny to typowy syndrom legendy wycofanych perfum.
Niczego Guciowi nie ujmuję, bo to naprawdę dobre perfumy, ale te ceny to ostre przegięcie. Tak oto Gucci wszedł na wyższą półkę niszy
Artur
Środa, 22 lipiec 2020, 08:31
kubanczyk napisał(a):Myślę, że niewiele ten dzień namieszał w jego życiu Jak miał nadzieję na złoty interes, to jednak mógł namieszać.
Środa, 22 lipiec 2020, 08:46
1450 to jeszcze nie złoty interes? poczekajmy, może niedługo będzie jak Artur powiedział po 5000 :twisted:
Mam sentyment do tego zapachu, chciałbym go mieć ale cena chora, szkoda chyba odpuszczę. Ale GPH II chętnie przygarnę :twisted: w dobrej cenie
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Środa, 22 lipiec 2020, 08:49
Tylko że za półtora tysiąca to kupią już tylko najwięksi fanatycy. Wszyscy inni - poniekąd słusznie - zadowolą się Bentleyem.
Środa, 22 lipiec 2020, 09:42
Fanatycy albo ci co będą kupować sentymentem bądź cierpią z powodu znacznego nadmiaru gotówki. To jest target główny IMO
Poza tym, sporo z ludzi się nie zna, nie wie, że Bentley Absolute pachnie bardzo podobnie. I tacy kupią. Skoro jest taka cena tzn. że jest/był popyt Niemniej jednak, cena robi wrażenie
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Środa, 22 lipiec 2020, 11:05
Ktoś kiedyś mi powiedział, że w przypadku wielu unikatów nie płaci się za zapach, tylko za wspomnienia
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Środa, 22 lipiec 2020, 11:10
Bo to jest 100% prawdy, bardzo mądra sentencja na dziś. Wtedy często cena nie gra roli, baaa nawet powoduje dodatkowo otoczkę wielkiej unikatowości.
Za to samo płacą w przypadku zabytkowych samochodów- bo jakiś autorytet kiedyś takim śmigał na przykład et cetera Te perfumy nosił mój ojciec, podkradane były baaardzo mi się podobały. Myślę, że to były lata 2003-2005, miałem wtedy 12-14 lat to jest wspomnienie we flakonie, dokładnie to ująłeś, dzięki za ten post.
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Środa, 22 lipiec 2020, 11:11
Wspomnienia? W pewnym sensie na pewno, ale to chyba bardziej kwestia nakręcania hajpu, szukania unikatu, a czasami zwykły handelek
Artur
Środa, 22 lipiec 2020, 11:14
Dla każdego będzie to oznaczać co innego. Bo perfumy są sztuką, przynajmniej dla mnie są i podejrzewam, że dla znaczącej większości a może wszystkich tu obecnych sztuką wykorzystującą zmysł węchu, jak muzyka dla uszu, film/teatr/książki wzroku, et cerera
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Środa, 22 lipiec 2020, 11:14
Jasne, Artplum. To wszystko składa się na cene unikatu
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Środa, 22 lipiec 2020, 11:24
Perfumoholic napisał(a):Dla każdego będzie to oznaczać co innego. Bo perfumy są sztuką, przynajmniej dla mnie są i podejrzewam, że dla znaczącej większości a może wszystkich tu obecnych sztuką wykorzystującą zmysł węchu, jak muzyka dla uszu, film/teatr/książki wzroku, et cerera Dla wielu są po prostu źródłem dochodu. Proceder wykupywania perfum wycofywanych z produkcji i późniejszego ich sprzedawania z dużą przebitką jest powszechnie znany
Artur
Środa, 22 lipiec 2020, 11:27
Dzięki Artur za przedstawienie Twojego punktu widzenia. Z pewnością składa się to na cenę. Typowe spekulowanie jak na wszystkim na w czym ludzie dostrzegają wartość w stosunku do reszty produktów dostępnych w danym momencie na rynku
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
|
|