Niedziela, 12 grudzień 2021, 21:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 12 grudzień 2021, 21:39 przez ted29. Edytowano łącznie: 1)
Ankieta: Moja ocena Jaguar - Classic Gold EDT (2012) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!) Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 1 | 4.76% | |
3 - Przeciętny | 6 | 28.57% | |
4 - Dobry | 7 | 33.33% | |
5 - Bardzo dobry | 6 | 28.57% | |
6 - Genialny | 1 | 4.76% | |
Razem | 21 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 12 grudzień 2021, 21:45
Bardzo syntetyczny przyjemnieczek, o nawet dobrych parametrach.
Dla mnie warte uwagi Jaguary, to zielony - głównie - i nieprodukowany Mark II, pamiętam, że bardzo mi się podobał.
Poniedziałek, 13 grudzień 2021, 20:45
(Niedziela, 12 grudzień 2021, 20:16)Sympatyczny napisał(a): Myślę nad zakupem tego zapachu Czy jesteśmy w stanie ustalić jego wydajność? Zależy jaki efekt chcesz osiągnąć, moim skromnym zdaniem ten zapach kompletnie nie nadaje się do poważnego biura, tudzież spotkania , gdzie wymagana jest dyskrecja i dobry ton. Na nieoficjalne spotkanie , randke, wypad w miasto na poczciwą szarlotkę w kawiarni jak najbardziej, 2, 3 psiki będą trzymać do wieczora.
Środa, 30 listopad 2022, 12:50
Otrzymałem ostatnio owego Jaguara w prezencie.
I tak jak ogólnie nigdy nie byłem zafascynowany tą marką, to muszę przyznać, że to całkiem solidny zapach. Syntetyczny. Ale solidny. Z pewnością bardziej nadaje się na chłodniejsze dni (jesień, zima) i nawet niska temperatura nie powstrzymuje go przed "głośnym" projektowaniem. Trwałość też dobra, na ubraniach zwłaszcza. Sam zapach raczej dla osób lubujących się w słodszych kompozycjach, na wyjście z panną, domówkę czy może nawet do klubu powinien się nadać. Za niewygórowaną kwotę można otrzymac całkiem dobrego towarzysza imprez. A trzeba przyznać, że zwraca on na siebie uwagę, zwłaszcza płci przeciwnej (do męskiej ). Podsumowując, uważam, że zasługuje przynajmniej na ocenę dobrą. Stosunek ceny do jakości zachowany. Zapach może się podobać. Parametry zadowalające. Komplementy (jak ktoś lubi) zbiera. No, solidny.
Wtorek, 6 grudzień 2022, 19:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 6 grudzień 2022, 19:45 przez ted29. Edytowano łącznie: 1)
To klon klasyka sprzed 22 lat, dunhill'a desire.
Czwartek, 8 grudzień 2022, 11:11
Klon ale całkiem udany i o dużo lepszych parametrach. Jeśli się lubi Dunhill Desire to można rozważyć zakup. Gold jest bardziej syntetyczny ale w normalnym użytkowaniu to nie przeszkadza. Jak na perfumy od Jaguara które nie grzeszą trwałością, ten jest naprawdę trwały i ma dużą projekcję. Trzeba uważać bo w nadmiarze może zamęczyć.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Czwartek, 8 grudzień 2022, 12:25
Z tym bardziej syntetycznym to nie do końca się zgodzę. Dla mnie jakoś tak dosyć blisko są pod tym względem. Natomiast chyba jednak lepiej mi leży Jaguar. Ciekawe jest też, że jak od niego odpocząłem, dałem zarosnąć kurzem, to teraz nawet i bardziej mi się podoba niż kiedyś.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Czwartek, 8 grudzień 2022, 13:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 8 grudzień 2022, 13:54 przez Tracershy. Edytowano łącznie: 2)
W sumie racja Desire nie jest jakoś dużo lepszy jakościowo. Podoba mi się ale jednak Gold jest 2 razy tańszy, ma lepsze parametry, aczkolwiek nie do codziennego użytku. No i nie można tu zapominać o Nikos Sculpture który był pierwszy a do którego i Dunhill i Jaguar są bardzo podobne. To trzy niemal bliźniacze zapachy.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Czwartek, 8 grudzień 2022, 14:04
Zaciekawiliście mnie tym pachnidłem i parametrami, opinie ma fantastyczne. Zamówiony
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Czwartek, 8 grudzień 2022, 14:53
Jak lubisz słodkie zapachy, to będziesz zadowolony.
Czwartek, 8 grudzień 2022, 14:56
Bardzo lubię.
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Czwartek, 8 grudzień 2022, 19:25
Dla mnie pachnie trochę jak słodka szarlotka, lubię czasem użyć, głównie przez sentyment. Kojarzy mi się z szarlotką jaką piekła babcia, zawsze dawała za dużo cukru, ale i tak była dobra. I ten zapach budzi wspomnienia czasów które już nie wrócą.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Piątek, 9 grudzień 2022, 08:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 9 grudzień 2022, 08:51 przez ted29. Edytowano łącznie: 3)
Ładne wspomnienia.
Dla mnie szaremu Boss'owi i Riflesso najbliżej do klimatów zapachowych szarlotki/jabłecznika. Golda kiedyś kupiłem, bo na fragrantice kilka osób napisało, że kojarzy im się z zapachem szampana, ale w ogóle nie czuję go w goldzie.
Piątek, 9 grudzień 2022, 09:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 9 grudzień 2022, 09:55 przez Tracershy. Edytowano łącznie: 1)
Klimat szarlotki najbliższej moim gustom czuję w wycofanym już damskim zapachu Oriflame Mirage. To taka szarlotka bez grama cukru, za to nie poskąpionio cynamonu. Kwaskowata szarlotka z cynamonem. Osobliwy zapach, szkoda że wycofane bo trudno coś podobnego znaleźć.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Piątek, 9 grudzień 2022, 09:54
Szarlotką bardzo pachnie mi Lattafa Khamrah.
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Piątek, 1 grudzień 2023, 10:11
Biorąc pod uwagę jego cenę, to całkiem przyzwoity zapach. Posiada niezłe parametry. Projekcja spokojnie daje radę przez 8 godz. spędzone w pracy. Później staje się bliskoskórny. Trwałość ok. 12 godz. Czuć go jeszcze wieczorem, gdy biorę prysznic. Najdłużej utrzymuje się na przesiąkniętej nim koszuli. Akceptowalny przez otoczenie. Można się doszukać 1-milionowych klimatów. Zgadzam się, że najlepiej współgra z chłodną aurą. Stosowany z umiarem, może być w mojej opinii zapachem całorocznym, wyłączając upalne dni. Godny wypróbowania.
Niedziela, 10 grudzień 2023, 00:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 10 grudzień 2023, 03:14 przez Criss. Edytowano łącznie: 2)
(Niedziela, 18 grudzień 2016, 13:57)ps1986 napisał(a): Dla mnie jest w nim jakiś pierwiastek kobiecy, który sprawia, że nie byłbym w stanie go nosić. Zwłaszcza, że to pierwiastek kobiety po sześćdziesiątce. Kupiłem w ciemno i testowałem dzisiaj tego Jaguara. Ja czuję w nim jakiś taki pierwiastek powiedzmy, że nawet "dziadkowy" lub "babciny" Zapewne to sprawka mieszanki kwiatu pomarańczy, wanilii, paczuli i dużej ilości piżma.Parametry faktyczne są bardzo dobre.
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Niedziela, 12 maj 2024, 12:44
Najlepszy z całej gamy zapachów Jaguara. Tak dobry zapach z tak dobrymi parametrami wyszedł im chyba przez przypadek. Testowałem go kiedyś, ale nie kupiłem nigdy, bo mam już przesyt słodkich perfum. Polecam też przetestować Jaguara Chromite, jeśli ktoś szuka budżetowej pozycji.
Wysłane z mojego motorola edge 40 przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 12 maj 2024, 16:37
(Niedziela, 12 maj 2024, 12:44)krystian1991 napisał(a): Najlepszy z całej gamy zapachów Jaguara. Tak dobry zapach z tak dobrymi parametrami wyszedł im chyba przez przypadek. Testowałem go kiedyś, ale nie kupiłem nigdy, bo mam już przesyt słodkich perfum. Polecam też przetestować Jaguara Chromite, jeśli ktoś szuka budżetowej pozycji. Sprawdź sobie kiedyś Dunhill Desire Red, który wyszedł w 2000 roku, ten Jaguar jest jego wierną kopią.. |
|