Wczoraj, 12:32
Nie zapewniaj, tylko jak już opowiadasz, to ze szczegółami!
Wczoraj, 12:32
Nie zapewniaj, tylko jak już opowiadasz, to ze szczegółami!
Wczoraj, 17:07
Hmmm....chcesz żebym opowiadał, jak ją obwąchiwałem
![]() Dzisiaj poleciały na moją rękę 2 strzały z flakonu, który przyniosła do pracy specjalnie dla mnie ![]()
Wczoraj, 18:24
O, sytuacja się rozwija!
Wczoraj, 21:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 21:19 przez Clevland. Edytowano łącznie: 1)
(Wczoraj, 17:07)Lucjan napisał(a): Hmmm....chcesz żebym opowiadał, jak ją obwąchiwałem Pewnie odpowiednio się nadstawiła, tak abyś miał swobodny dostęp do jej szyi niczym wampir. Gdy się zbliżyłeś, poczułeś, że wszedłeś z nią, w kontakt, niczym w tańcu. A tymczasem to ona prowadziła cię, za twój nos... Do swojej szyi. Krótki to był taniec. To w takim razie, warto stosować praktykę aby pracownicę perfumerii gdy pyta czy nam czegoś nie zaproponować... dokładnie obwąchać. Może skończy się na szyi, jak w twoim przypadku a może sięgnie dalej... do nadgarstka
Wczoraj, 21:25
My tu książkę niedługo napiszemy, tytuł już jest, "Czym pachnie ulica".
Wczoraj, 23:44
No wątek zaciekawił. Nawet tytuł by pasował na thriller erotyczny xd
7 godzin(y) temu
Może być lepsze od "Pachnidła"!
|
|