Poniedziałek, 1 luty 2021, 00:14
Mój najstarszy flakon ma 36 lat. Co jest w środku - nie wiem, bo nie mam go od nowości. Ale pachnie wyśmienicie
Bazyli nadaje mobilnie...
Bazyli nadaje mobilnie...
Poniedziałek, 1 luty 2021, 00:14
Mój najstarszy flakon ma 36 lat. Co jest w środku - nie wiem, bo nie mam go od nowości. Ale pachnie wyśmienicie
Bazyli nadaje mobilnie...
Poniedziałek, 1 luty 2021, 00:30
@Bazyli, etykietka z nazwą odkleiła się od flakonu?
Poniedziałek, 1 luty 2021, 00:32
Nie no, nie o to mi chodziło W środku jest sok zgodny z opisem na flakonie
Bazyli nadaje mobilnie...
Poniedziałek, 1 luty 2021, 00:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 1 luty 2021, 00:57 przez Caruso.)
Pochwal się jaki to vintydżowy 36 - letni flakon?
(Niedziela, 31 styczeń 2021, 23:30)lopezet napisał(a): Mam 2 flakony Midnight in Paris które chcę mieć tak naprawdę na zawsze bo uwielbiam ten zapach, niestety oba flakony były już psikane i mimo przechowywania ich w pudełkach i cały w szafie trochę się obawiam że tak za kilka/kilkanaście lat się zepsują.Jak będziesz przechowywał je zamknięte w pudełkach i szafie, w temperaturze pokojowej to nic im się nie stanie. Jeżeli tak lubisz ten zapach to prędzej zużyjesz te dwa flakony w ciągu paru lat niż cokolwiek złego miałoby się stać z zapachem
Poniedziałek, 1 luty 2021, 01:28
A proszę bardzo
Bazyli nadaje mobilnie...
Środa, 14 lipiec 2021, 07:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 14 lipiec 2021, 07:42 przez Tamon. Edytowano łącznie: 1)
Zgodnie z sugestiami bardziej doświadczonych Kolegów trzymam wszystkie flakony w oryginalnych pudełkach, w zamkniętej szafce, w temperaturze pokojowej, więc licze, że (z większością) nic się nie stanie przez X lat.
Sobota, 20 listopad 2021, 14:52
Czy trzymanie w lodowce jest wskazane ?
Piątek, 26 listopad 2021, 20:00
Środa, 1 grudzień 2021, 10:41
Może nie stricte o przechowywaniu, ale... Mieliście przypadek, żeby wyparowała Wam zawartość flakonu ? Wczoraj wygrzebałem flaszkę, która była nieużywana około rok, a tam niespodzianka, płynu sporo mniej. Na oko jakieś 5ml. Flaszka z atomizerem, szczelna, chyba.
Środa, 1 grudzień 2021, 11:10
A pamiętasz dokładnie ile było?
Tapatalknięte przy użyciu Tapatalka
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Środa, 1 grudzień 2021, 12:00
Tak, pamiętam, bo miałem zaznaczone, cos jak kiedyś flaszki z trunkiem wyskokowym, ha, ha. Moja babcia tak robiła, dziadek lubił podpijać, a nie mógł Żartuję, z tym znaczeniem, ale był równo z etykietą.
Czwartek, 17 luty 2022, 09:05
Panowie mam już w swojej kolekcji około 50 zapachów, większość ma pojemność 60-70ml- trzymam je zamknięte w zaciemnionej szafie Besto. Są za szkłem więc po otwarciu szafy mogę cieszyć się ich widokiem. Moje pytanie jest następujące- wiem, że nie zużyje przez długi czas takiej ilości i boje się, że się zaczną psuć. Czy trzymanie przez kilka lat perfum bez opakowań w zamkniętej szafie jest bezpieczne ? Zastanawiam się poważnie czy nie zrobić odlewek tak do 20-30ml… Z drugiej strony jednak są tam wszystkie wymarzone zapachy, dużo starszych roczników i jakoś tak szkoda Sad
Poniedziałek, 7 marzec 2022, 21:58
Perfumy przechowuje w ciemnej szafce bez dostępu do wilgoci czyli wszystko prawidłowo. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy chce aby dane perfumy dojrzały. Jest to sytuacja bardzo rzadka, gdyż prawie żadne perfumy się do tego nie nadają ale mam takie wyjątki w kolekcji. Znakomicie dojrzewa Gentleman 1974 i go nie traktuje ulgowo bo wiem, że nie ma tendencji do psucia się a dojrzewa na prawdę świetnie i z każdym miesiącem nabiera coraz lepszych nut, degradując się w kierunku bardzo zielonej ziemistej paczuli z fajną różą i cywetem. Teraz jedzie do mnie staruszek z 2006 roku 20 ml z 50 czyli używany przez wiele lat w różnych warunkach, może się okazać kiepski ale obstawiam, że może być petarda.
Niestety prawidłowe przechowywanie nie uratuje już staruszków, które pomimo że nie są zepsute to latami były przechowywane źle. Prędzej czy później się zepsują. Przykładem może być Calvin Klein Escape z 2003 roku, dostałem go na wiosnę 2020 i pachniał bezbłędnie a po 1.5 roku, zaczął być zwietrzały i powoli czuć było starymi przyprawami w typie magii a przechowywany był idealnie.
Wtorek, 15 marzec 2022, 20:43
Jedyne komplementy, jakie zgarnąłem, to:
Writer (od mamy, więc chyba się nie liczy) Polo Green vintage (od obcej osoby w pracy) Ganymede (kilka razy od obcych osób, np ktoś wszedł do pomieszczenia, gdzie pracuję i powiedział: ale tu ładnie pachnie) Terre d'Hermes Fragrance One Date
Jeśli czegoś szukasz, zwłaszcza ze staroci, pisz śmiało
|
|