Poniedziałek, 22 wrzesień 2014, 22:22
Zabawne, ale CW bardziej podoba mi się teraz, niż wówczas, gdy był piękny, młody i modny
Nie będę mówił o dorastaniu, bo tego określenia nie lubię, ale chyba właśnie teraz bardziej dociera do mnie, lepiej się rozumiemy. Kiedyś drażniła mnie w nim ta sławna detergentowa nuta. Teraz ją doceniam.
Może potrzeba było zmasowanego ataku bezpłciowych świeżaków, żeby docenić świeżaka z charakterem? Zresztą, nie taki to całkiem świeżak - mocno inspirowany GIT-em jest raczej pachnidłem uniwersalnym.
Nie będę mówił o dorastaniu, bo tego określenia nie lubię, ale chyba właśnie teraz bardziej dociera do mnie, lepiej się rozumiemy. Kiedyś drażniła mnie w nim ta sławna detergentowa nuta. Teraz ją doceniam.
Może potrzeba było zmasowanego ataku bezpłciowych świeżaków, żeby docenić świeżaka z charakterem? Zresztą, nie taki to całkiem świeżak - mocno inspirowany GIT-em jest raczej pachnidłem uniwersalnym.
Artur