Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 15:14
Reklamacja była złożona w pierwszym tygodniu stycznia, bodajże 5 stycznia.
Napisałem wszystko odnosnie reklamacji w wiadomości prywatnej, również to, że poczta ma 30 DNI na rozpatrzenie i ustosunkowanie się do reklamacji. To nad czym tu się rozwodzić, trzeba czekać.
Nic nie poradzę na ich procedury. Mam codziennie pisać "jeszcze nie odpowiedzieli"?
Jak dostanę odpowiedź od poczty, to ją przekażę i zwrócę pieniądze za perfumy.
A jeśli termin upłynie i poczta nie odpowie, wtedy udam się do placówki dowiedzieć się co dalej.
Już na samym początku, kiedy nie było mnie parę dni na forum wysyłałeś wiadomość "No dobra pora na bycie offline :/" sugerując, żę niby co?
Że może specjalnie zapakowałem potłuczony flakon? Czy sam rozwaliłem go młotem po zapakowaniu byle tylko ukraść niecałe 200zł, a Ty żebyś dostał mokry karton?
A co do wchodzenia na forum, to mam na komputerze zapisane hasło cały czas, ktoś z rodziny mógł kliknąć zakładkę podczas mojej nieobecności w domu.
@Olgierd albo najlepiej podaj mi od razu numer konta.
Pod koniec tygodnia mam wypłatę, przeleję Ci pieniądze.
A na przyszłość, do wszystkich którzy wysyłają paczki. Dla pewności i żeby nikt nie posądzał was o nie wiadomo co, proponujcie kupującemu ubezpieczenie paczki, jesli się nie zgodzi to żeby potem nie było pretensji. Bo jak przewoźnik ma zły dzień i rzuca czy kopie paczki, to na koniec wy zostajecie bez kasy, bez perfum, ale ze to zszarganymi nerwami.
Napisałem wszystko odnosnie reklamacji w wiadomości prywatnej, również to, że poczta ma 30 DNI na rozpatrzenie i ustosunkowanie się do reklamacji. To nad czym tu się rozwodzić, trzeba czekać.
Nic nie poradzę na ich procedury. Mam codziennie pisać "jeszcze nie odpowiedzieli"?
Jak dostanę odpowiedź od poczty, to ją przekażę i zwrócę pieniądze za perfumy.
A jeśli termin upłynie i poczta nie odpowie, wtedy udam się do placówki dowiedzieć się co dalej.
Już na samym początku, kiedy nie było mnie parę dni na forum wysyłałeś wiadomość "No dobra pora na bycie offline :/" sugerując, żę niby co?
Że może specjalnie zapakowałem potłuczony flakon? Czy sam rozwaliłem go młotem po zapakowaniu byle tylko ukraść niecałe 200zł, a Ty żebyś dostał mokry karton?
A co do wchodzenia na forum, to mam na komputerze zapisane hasło cały czas, ktoś z rodziny mógł kliknąć zakładkę podczas mojej nieobecności w domu.
@Olgierd albo najlepiej podaj mi od razu numer konta.
Pod koniec tygodnia mam wypłatę, przeleję Ci pieniądze.
A na przyszłość, do wszystkich którzy wysyłają paczki. Dla pewności i żeby nikt nie posądzał was o nie wiadomo co, proponujcie kupującemu ubezpieczenie paczki, jesli się nie zgodzi to żeby potem nie było pretensji. Bo jak przewoźnik ma zły dzień i rzuca czy kopie paczki, to na koniec wy zostajecie bez kasy, bez perfum, ale ze to zszarganymi nerwami.