Poniedziałek, 28 marzec 2016, 14:43
Krazy Krizia marki Krizia to orientalne perfumy dla kobiet. Krazy Krizia został wydany w 1991 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Dominique Ropion. Nutami głowy są aldehydy, nuty zielone, mandarynka, galbanum, brzoskwinia, bazylia, bergamotka i cytryna; nutami serca są goździk (roślina), jaśmin, konwalia i róża; nutami bazy są labdanum, drzewo sandałowe, fasolka tonka, ambra, paczula, cywet, wanilia i cedr.
Tak właściwie to nie potrafię opisać czym pachną.
Zapach jest tak bogaty i misternie wymieszany, że mogę tylko stwierdzić, że to zapach pełen orientalnego przepychu.
Mocny, gorący, ciężki, aż gęsty, balsamiczny, słodkawy..
I ani cienia syntetyczności.
Na pewno nie dla wszystkich, a zwłaszcza nie dla młodych, migrenowych i lubiących nowoczesne zapachy.
Porównują te perfumy do Obsession Calvin Klein i Must de Cartier, owszem, są podobne powiedzmy w 75% ale do ich starych wersji z lat 80-tych czy 90-tych a nie do tych kompocików, co teraz stoją na półkach perfumerii (Jadwiś :* )
Mam miniaturkę (Emera :* ) i uwielbiam sobie siedzieć na kanapie z KK na nadgarstku, czuję się jakbym się przenosiła do Baśni z tysiąca i jednej nocy.
Tak właściwie to nie potrafię opisać czym pachną.
Zapach jest tak bogaty i misternie wymieszany, że mogę tylko stwierdzić, że to zapach pełen orientalnego przepychu.
Mocny, gorący, ciężki, aż gęsty, balsamiczny, słodkawy..
I ani cienia syntetyczności.
Na pewno nie dla wszystkich, a zwłaszcza nie dla młodych, migrenowych i lubiących nowoczesne zapachy.
Porównują te perfumy do Obsession Calvin Klein i Must de Cartier, owszem, są podobne powiedzmy w 75% ale do ich starych wersji z lat 80-tych czy 90-tych a nie do tych kompocików, co teraz stoją na półkach perfumerii (Jadwiś :* )
Mam miniaturkę (Emera :* ) i uwielbiam sobie siedzieć na kanapie z KK na nadgarstku, czuję się jakbym się przenosiła do Baśni z tysiąca i jednej nocy.