Środa, 3 styczeń 2018, 10:23
Hmm...czy ktoś z forumowiczów biorących udział w w/w rozbiórce może podzielić się wrażeniami z parametrów?
Mam flaszkę od tego samego gościa co rozbiórkowa, jednak jestem nieco zaskoczony, zapach słabo propojektuje i znika dość szybko, po godzinie, dwóch jest tylko bliskoskórnie. I zawsze mam wrażenie, że soki w stacjonarkach jakoś trwają i trwają i pachną jakby nieco inaczej/lepiej. Może jakaś skiśnięta flaszka mi się trafiła :/
Mam flaszkę od tego samego gościa co rozbiórkowa, jednak jestem nieco zaskoczony, zapach słabo propojektuje i znika dość szybko, po godzinie, dwóch jest tylko bliskoskórnie. I zawsze mam wrażenie, że soki w stacjonarkach jakoś trwają i trwają i pachną jakby nieco inaczej/lepiej. Może jakaś skiśnięta flaszka mi się trafiła :/
"Pachniała frezją i morelą. I czymś jeszcze. Może mandarynką. Może wetiwerią."