Czwartek, 5 styczeń 2023, 12:29
@MNKN - szacunek, że Ci się chciało przepisać i sprawdzić wybarwienie.
Sensu rzeczowych dyskusji na ten temat nigdy nie podważałem i nie zamierzam. Od tego jest forum. Trudno jedynie się czyta histeryczne reakcje, których jest coraz więcej. Zamiast interesujących recenzji, coraz więcej rozpaczliwych dyskucji o tym, że ktoś już nie czuje zapachu po 2 godzinach i 45 minutach i kiedyś to było, a teraz już nie ma.
@Qbcik - na ogłoszenie zwycięstwa trochę za wcześnie, ale rozumiem nieodpartą chęć jego ogłoszenia
@MNKN - piszesz, że jest kilka zapachowych składników, które (być może - moje wtrącenie) wpływają na kolor. Tak, dokładnie to trzy, które wg tego co podajesz są "bezbarwne do żółtego" i jeden żółty.
Do pełni szczęścia brakowałoby procentowego udziału w stosunku do trzech substancji barwiących, które podałeś lub jakiejkolwiek rzeczowej oceny czy ich wpływ na kolor ma charakter pomijalny czy nie. Moim zdaniem najprawdopodobniej ma. A także czy ich obecność lub brak, pokrywa się z obserwowanymi zmianami barwy.
Postaram się podejść tak samo ambitnie do tematu i odnaleźć zapach, w którego składzie składniki zapachowe są "bezbarne do x koloru", a cała ciecz jest zupełnie bezbarna (może to będą nawet te same składniki co w DHI)
Jeśli taki znajdę - chyba pozostanie nam obu przyznać, że tego typu składniki mają jednak nieistotny wpływ na ogólną barwę perfum. Ale to po długim weekendzie
(Czwartek, 5 styczeń 2023, 10:35)MNKN napisał(a): Odbieram Twoją odpowiedź jako podsumowanie naszej dyskusji i rozumiem, że kierujesz ją do wszystkich, którzy kiedykolwiek debatowali tu na forum, na temat zmian zachodzących w perfumach na przestrzeni lat, twierdząc, że wszyscy byli(śmy) w błędzie pisząc o tych tych zmianach na podstawie swoich własnych doświadczeń z posiadania i użytkowania danych perfum. Dzięki, fajnie się gadało, ale zostańmy przy swoich racjach bo dalsza wymiana zdań do niczego nie prowadzi.
(Środa, 4 styczeń 2023, 16:19)futureproof napisał(a): Nie zaprzeczam zmianom zachodzącym w samym zapachu na przestrzeni lat. Nie godzę się tylko z kategorycznym twierdzeniem, że kolor jest tego świadectwem
Sensu rzeczowych dyskusji na ten temat nigdy nie podważałem i nie zamierzam. Od tego jest forum. Trudno jedynie się czyta histeryczne reakcje, których jest coraz więcej. Zamiast interesujących recenzji, coraz więcej rozpaczliwych dyskucji o tym, że ktoś już nie czuje zapachu po 2 godzinach i 45 minutach i kiedyś to było, a teraz już nie ma.
@Qbcik - na ogłoszenie zwycięstwa trochę za wcześnie, ale rozumiem nieodpartą chęć jego ogłoszenia
@MNKN - piszesz, że jest kilka zapachowych składników, które (być może - moje wtrącenie) wpływają na kolor. Tak, dokładnie to trzy, które wg tego co podajesz są "bezbarwne do żółtego" i jeden żółty.
Do pełni szczęścia brakowałoby procentowego udziału w stosunku do trzech substancji barwiących, które podałeś lub jakiejkolwiek rzeczowej oceny czy ich wpływ na kolor ma charakter pomijalny czy nie. Moim zdaniem najprawdopodobniej ma. A także czy ich obecność lub brak, pokrywa się z obserwowanymi zmianami barwy.
Postaram się podejść tak samo ambitnie do tematu i odnaleźć zapach, w którego składzie składniki zapachowe są "bezbarne do x koloru", a cała ciecz jest zupełnie bezbarna (może to będą nawet te same składniki co w DHI)
Jeśli taki znajdę - chyba pozostanie nam obu przyznać, że tego typu składniki mają jednak nieistotny wpływ na ogólną barwę perfum. Ale to po długim weekendzie
Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie.