Środa, 23 listopad 2016, 21:03
Jeszcze nie wiem czy to lubię czy nie. Mam nieodparte wrażenie naprawdę dużego podobieństwa do Lanvin Eclat Arpege PH i silnej inspiracji Fahrenheitem.
Na + na pewno naturalność, wg mnie pod tym względem jest najlepszy z całej serii L'homme.
Hm intryguje mnie ten zapach.
Z początku wydał mi się strasznie banalny. Ale ma coś w sobie. Niby taki typowy a jednak coś w nim jest. No i twórcy działają na wyobraźnię, w końcu najwyzsza polka.
Na + na pewno naturalność, wg mnie pod tym względem jest najlepszy z całej serii L'homme.
Hm intryguje mnie ten zapach.
Z początku wydał mi się strasznie banalny. Ale ma coś w sobie. Niby taki typowy a jednak coś w nim jest. No i twórcy działają na wyobraźnię, w końcu najwyzsza polka.