Czwartek, 30 kwiecień 2015, 20:45
Mylisz się co do RU, to nie jest żaden kosmetyk, a mocny antyandrogen, silniejszy niż fin, porównywalny do flutamidu. Nie mam mowy o bełkocie producenta bo tego nikt nie produkuje. Są laboratoria, które zajmują się jego syntezą i puryfikacją.Koszt, zależy gdzie, nawet 100 pln na miesiąc ( zależnie od dawki)
Finasteryd blokuje 5AR typu II, natomiast RU blokuje receptory w miejscu stosowania i nie pozwala wiązać się z testosteronem i jego metabolitami.
Ampułk, witaminy i tak nie odwrócą fibrozy i miniaturyzacji, nie ma szans. Gdzieś czytałem,że peptydy miedzi wykazują takie działanie, ale stosunek jakość/ cena jest bardzo niski.
Finasteryd blokuje 5AR typu II, natomiast RU blokuje receptory w miejscu stosowania i nie pozwala wiązać się z testosteronem i jego metabolitami.
Ampułk, witaminy i tak nie odwrócą fibrozy i miniaturyzacji, nie ma szans. Gdzieś czytałem,że peptydy miedzi wykazują takie działanie, ale stosunek jakość/ cena jest bardzo niski.