Poniedziałek, 18 maj 2020, 01:16
Ciekawostka: kilka dni temu prysnąłem kilka chmur na poduszkę, ot tak do snu. 2 dni później poczułem coś w rodzaju róży, ale takiej przyjemnej w odbiorze. A że lubię czasem psiknąć perfumami na poduszkę, to zapomniałem co tym razem poszło(myślałem że to Ferrari Essence Musk). Dopiero nad ranem mnie olśniło "Ja pierdzielę! To X-bolt tak pachnie??". Jestem w szoku, że woda za grosze pachnie inaczej w otwarciu, a inaczej kiedy już przygasa. Nie pytajcie czemu czułem różę, bo sam tego nie wiem, ale nie mogę uwierzyć że te perfumy pachną lepiej niż sugeruje ich cena. zwłaszcza na jakimś materiale a nie skórze.