Czwartek, 15 wrzesień 2011, 19:27
Prestiż Fahrenheita już wcześniej zdołały rozmienić na drobne 32 i Absolute... i troszeczkę on sam - występując w pierdylionie mniej lub bardziej udanych podróbek...
Aqua to zapach, dzięki któremu uwierzyłem, że Dior potrafi jeszcze komponować z jajami i nie popadł w manierę staczania się w totalną bryndzę - ale za to ogólnie akceptowaną przez największą medianę rynku... 8-)
Aqua to zapach, dzięki któremu uwierzyłem, że Dior potrafi jeszcze komponować z jajami i nie popadł w manierę staczania się w totalną bryndzę - ale za to ogólnie akceptowaną przez największą medianę rynku... 8-)
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/