Sobota, 22 listopad 2014, 09:50
Jak dla mnie ten G.V. wysuwa się na czołówkę najlepszych i jest wart ceny.
Ankieta: Moja ocena Tom Ford - Grey Vetiver EDP (2009) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 4 | 2.92% | |
4 - Dobry | 23 | 16.79% | |
5 - Bardzo dobry | 77 | 56.20% | |
6 - Genialny | 33 | 24.09% | |
Razem | 137 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 22 listopad 2014, 09:50
Jak dla mnie ten G.V. wysuwa się na czołówkę najlepszych i jest wart ceny.
Środa, 25 luty 2015, 22:04
Po pierwszym teście nadgarstkowym dość już dawno temu zapach niczym mnie nie zachwycił. Po drugim było już lepiej. Obecnie jestem po wielu próbach nadgarstkowych i globalnych i muszę stwierdzić, że GV coraz bardziej przypada mi do gustu.
Zapach nie jest ani specjalnie trudny, ani odkrywczy, ani urzekający, ale to wg mnie kawałek solidnego perfumiarskiego rzemiosła. Nutą wiodącą jest tu - oczywiście - wetyweria. Ten składnik wąchałem już w różnych ujęciach i wiem, że potrafi się prezentować bardzo różnie - od radosnej zieleni do brudnej ziemistości, przez całe spektrum brzmień pośrednich. W GV wetyweria jest ucywilizowana, ugładzona, podana na "przyjemnie i elegancko". Z pewnością jest to zasługa drzewnych, cytrusowych i przyprawowych dodatków jak i pewnie odpowiednio "skomponowanych" aromamolekuł. Efektem w każdym razie jest pachnidło orzeźwiające, świeże, ale nie pozbawione ciepłych nut. Męskie, ale nie samcze. Eleganckie, ale nie dystyngowane ani nadęte. Mainstreamowe, ale nie banalne. Dobry zapach do codziennego użytku dla energicznego, pozytywnie nastawionego do świata mężczyzny. Na uwagę zasługują co najmniej dobre parametry. Niestety, cena też jest co najmniej wysoka.
Artur
Niedziela, 1 marzec 2015, 23:04
racja.
Jego świeżość nadaje się nie tylko na lato. Używam czasami w zimne pory roku a i tak jak dla mnie gra na wysokim poziomie. Taki interesujący biznesowy zapach na każdą okazję. Tak go sobie zakwalifikowałem.
Some men just want to watch the world burn...
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 14:57
Artplum napisał(a):Na uwagę zasługują co najmniej dobre parametry. Niestety, cena też jest co najmniej wysoka. z tego co pamiętam, to cena jest dość niska jak na granicę niszy i mainstreamu, już od dłuższego czasu rozważałem zakup, ale jak u kolegi wyżej miłość do pieniędzy zwyciężyła
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 15:11
lolek napisał(a):Artplum napisał(a):Na uwagę zasługują co najmniej dobre parametry. Niestety, cena też jest co najmniej wysoka. A co w nim jest niszowego? Chyba cena
Artur
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 15:34
Czy Gv ma też ten trochę gorzki wetiwer jak Malizia vetyver?
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 18:30
Zgadzam się, to cytrusowo drzewny zapach. Latem w bazie czuć vetiver, nie jest może zbyt mocno wyczuwalny, ale nie mogę powiedzieć że go nie ma.
Some men just want to watch the world burn...
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 18:37
Powoli przygotowuję się do zakupu czegoś na lato. Sporo ciekawego o GV przeczytałem i wydaje się to jedna z opcji na cieplejsze miesiące.
Wojtek
Poniedziałek, 2 marzec 2015, 22:51
Wetyweria w tym zapachu jest ewidentna, tyle, że podana w bardzo ucywilizowany sposób. Nie kopie w nos, więc może się wydawać, że jest tam jej mało, ale ona zdecydowanie jest
Artur
Wtorek, 3 marzec 2015, 17:42
Artplum napisał(a):A co w nim jest niszowego? Chyba cena Marka
Wtorek, 3 marzec 2015, 17:55
lolek napisał(a):Artplum napisał(a):A co w nim jest niszowego? Chyba cena Ford może jest niszowy, ale nie w perfumach
Artur
Środa, 4 marzec 2015, 13:56
Artplum napisał(a):Ford może jest niszowy, ale nie w perfumach Rozpatruję markę całościowo na podstawie tych najbardziej kojarzących mi się zapachów (TV i inne), oraz np. cen, pozycji na rynku... dla mnie jest na pograniczu nisza/mainstream, jak na samym początku pisałem.
Środa, 4 marzec 2015, 14:20
Linia Private Blend jest jak najbardziej niszowa. I pod względem ceny, jak i jakości.
Z Fordem jest inna kwestia. Zrobił się bardzo rozpoznawalny, tredny, popularny. Nie twierdzę, że to wada.
SPRZEDAM: ...
Środa, 4 marzec 2015, 14:34
lolek napisał(a):Artplum napisał(a):Ford może jest niszowy, ale nie w perfumach O ile fordowskie Privet Blendy można uznać za niszowe (tak samo, jak linie butikowe wielu innych producentów), to GV jest moim zdaniem jak najbardziej osadzony w mainstreamie. Co nie znaczy, że zły - wprost przeciwnie.
Artur
Środa, 4 marzec 2015, 16:42
Dokładnie, wracając do tematu, jeden z zapachów na wiele okazji, przy najbliższej okazji pewnie kupię, czas porobić małe zapasy jak jeszcze jest za co
Środa, 4 marzec 2015, 20:13
Ja zaś za Grey Vetiver nawet kiedyś dostałem mała naganę. ;-) Ale cóż, człowiek, który z perfumami nie miał nigdy do czynienia, także nie ma co się dziwić.
Zapamiętałem go jako zimnego skurczybyka, taki bez emocji, kamienna twarz, ale przy tym elegancki i "niedostępny". W zasadzie chętnie bym do niego wrócił...
Czwartek, 5 marzec 2015, 09:17
Dobrze to ująłeś, zapach odbieram chłodno, bez emocji, ale nie mogę powiedzieć że mi się nie podoba.
Some men just want to watch the world burn...
Piątek, 6 marzec 2015, 19:29
Dzisiaj tak z głupia fart poczytałem rano o tym zapachu.
Pech chciał że przechodziłem obok D. i psikłem. To forum to ZŁO :evil: Niby nic, liniowy do bólu, taki zwyczajny. Ale jak pięknie projektuje. I ta trwałość. Do tej pory nie byłem fanem wetywerii, głownie za sprawą testowania kiedyś Malizii, ale Ford mnie ujął. Świetne uniwersalne pachnidło. Wydaje się że jest wprost stworzony dla korpobiurowców, ale nie mogę się za to obrażać 8-) Tylko ta cena Jeszcze 200 pln wysupłałbym bez problemu.... jest coś bliskie temu zapachowi a nieco tańsze co mógłbym przetestować?
Facet powinien pachnieć whisky, koniem i tytoniem.
Niedziela, 8 marzec 2015, 20:29
Czy tylko ja wyczuwam w nim jakiś pierwiastek kojarzący go z Lalique White? :roll: Czy tylko z moim nosem jest coś nie tak? :geek:
Wtorek, 10 marzec 2015, 18:54
Ztego co na szybko skumałem na Base i Fragrantice, to wynika że edt jest bardziej na lato, lepiej cytrusowa, a edp można spokojnie również używać jesienią i wiosną wczesną, bardziej pikantna.
|
|