Czwartek, 7 październik 2021, 22:19
Taka myśl mnie naszła, że ten Issey, jest Znacznie bardziej kadzidlany, niż Loewe 7 Natural
Ankieta: Moja ocena Issey Miyake - L'Eau d'Issey pour Homme Intense EDT (2007) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 1 | 1.54% | |
3 - Przeciętny | 9 | 13.85% | |
4 - Dobry | 13 | 20.00% | |
5 - Bardzo dobry | 34 | 52.31% | |
6 - Genialny | 8 | 12.31% | |
Razem | 65 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 7 październik 2021, 22:19
Taka myśl mnie naszła, że ten Issey, jest Znacznie bardziej kadzidlany, niż Loewe 7 Natural
Piątek, 8 październik 2021, 07:15
Jak zaktywizować userów Perfuforum?
Wyszukać cebulową cenę na niezły zapach?
Artur
Piątek, 8 październik 2021, 09:48
Mignął mi w ubiegłym tygodniu na zakupach chemicznych w R. Z tego co zapamiętałem, w cenie 139 zeta za 125 ml. Uznałem, że to bardzo dobra cena, ale zaktywizowany do zakupu nie zostałem .
Poniedziałek, 11 październik 2021, 06:50
@Cookie13 na allegro 125ml jest poniżej 70zł z wysyłką Smart; aktywizujesz się ?
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Poniedziałek, 11 październik 2021, 08:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 11 październik 2021, 08:39 przez ted29. Edytowano łącznie: 1)
(Czwartek, 30 wrzesień 2021, 12:50)wojtqq napisał(a):(Czwartek, 30 wrzesień 2021, 09:21)sonictrip napisał(a): Chyba wszystkie Issey maja korek Co do spalenizny, to mi ten Issey przypominał jakby woń skopconych kwiatów
Poniedziałek, 11 październik 2021, 08:23
zadziwający jest dla mnie wasz odbiór Loewe 7 jest dla mnie nie do przejścia - śmierdziel, a Issey Intense ma zupełnie inaczej przyjemnie lekko słodko-owocowo podane znacznie lżejsze kadzidło. Jest ewidentnie dymek, ale do ciężkich ciemnych dymnych zapachów to mu daleko Da radę go nawet w słońcu zarzucić i nie udusi a wychodzą nawet lepiej te owoce w cieplejszej temperaturze
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Poniedziałek, 11 październik 2021, 19:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 11 październik 2021, 19:21 przez Schioedtei.)
Ja też tak go odbieram, delikatny "dymek" to dobre określenie. Zapach niby nie należy do świeżaków a jednak nosząc go, daje poczucie takiego orzeźwienia. Mając je na sobie czuję się podobnie jak w klasycznym Encre, choć same zapachy nie są podobne... Tak jakby grały ten sam utwór ale na zupełnie innych instrumentach.
Świetne perfumy, okazało się, że trzymają bardzo przyzwoicie, tylko muszę zapodać trochę więcej chmur niż zwykle Zapach bardzo uniwersalny, mógłby się nadawać jako signature sceny. I to wszystko za niecałe 70zł. Pisząc, że tak go odbieram, miałem na myśli, że tak jak ty @lester86
Wtorek, 12 październik 2021, 08:31
(Poniedziałek, 11 październik 2021, 06:50)Marwol napisał(a): @Cookie13 na allegro 125ml jest poniżej 70zł z wysyłką Smart; aktywizujesz się ? Nie aktywizuję się, bo jestem już zatkany po kokardy. Staram się nie kupować dla samego kupowania pod wpływem impulsu generowanego przez dwucyfrowe ceny .
Wtorek, 12 październik 2021, 08:34
traktuj to jako inwestycję
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Wtorek, 12 październik 2021, 08:39
Ale inwestycję w co? W unikat? W białego kruka? Bo ten zapach do tych kategorii to się chyba nie zalicza. No chyba, że to "inwestycja" typowo warzywna na zasadzie cebula mode on .
Piątek, 18 luty 2022, 13:44
Te perfumy zwiedzają podobne rewiry co Bleu de Chanel, ale nie w takim sensie że są do siebie podobne tylko prezentują podobny pomysł na zapach, czyli przydymione kadzidłem cytrusy. W tym wypadku jest to Yuzu, sycylijska pomarańcza, oraz mandarynka, ale w akompaniamencie akordów kwiatowych (lotos, szafran) oraz papirusu.
Całość robi na prawdę niesamowite wrażenie. W tym przedziale cenowym jest to jeden z najlepszych zapachów. Do tego trwałość oraz projekcja na bardzo dobrym poziomie i ogólny odbiór przez otoczenie. Wszystko na duży plus. Zapach jest bardzo uniwersalny. Nada się na każdą porę roku, oraz okoliczności. Ode mnie zasłużenie najwyższa ocena. W śmiesznej cenie dostajemy produkt niesłychanie wyjątkowy. P.S. Ja tu spalonego bukietu kwiatów nie czuję I bardzo mi z tym dobrze. Kompozycja: 8+/10 Trwałość: 9/10 Projekcja: 8/10 Zastosowanie: całoroczne i do każdego stroju. Moim zdaniem najlepsze pory dla nich to wiosna i jesień.
Poniedziałek, 2 maj 2022, 15:33
Issey Intense nie jest moim ulubionym zapachem, ale muszę mu oddać sprawiedliwość, bo jest to przyjemny kadzidlano-słodko-owocowy zapach. Teraz najlepsza na niego pora. Nada się również ciepłą jesienią. Nie jest to absolutnie kadzidlany kiler. W gruncie rzeczy ma trochę podobieństw do klasyka, ale bardziej jest podobny do L'Eau d'Issey Pour Homme Fraiche. Za 70-80 zł za 125ml rzeczywiście może być bezkonkurencyjnym pachnidełkiem, ale bez fajerwerków.
Wtorek, 3 maj 2022, 14:58
(Poniedziałek, 2 maj 2022, 15:33)Olfactorius napisał(a): W gruncie rzeczy ma trochę podobieństw do klasyka, ale bardziej jest podobny do L'Eau d'Issey Pour Homme Fraiche. Za 70-80 zł za 125ml rzeczywiście może być bezkonkurencyjnym pachnidełkiem, ale bez fajerwerków. I ja się ze wszystkim zgodzę, poza tym może, że podobny do klasyka, a tym bardziej do wersji Fraiche. Nie odnotowałem takich podobieństw.
Poniedziałek, 23 maj 2022, 16:56
Za cenę jaką ostatnio można było kupić testery kupiłam i ja. Z zapachami Issey Miyake jest mi raczej po drodze, ale do Intense jeszcze nie mogę się przekonać. To jest taki smutny zapach, a przynajmniej taka myśl nasuwa się po całodziennym noszeniu. Przez to dodanie do cytrusów kadzidła wydaje trochę cmentarny. Aczkolwiek baza po kilku godzinach gdy te górne nuty przycichną jest bardzo przyjemna.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Wtorek, 24 maj 2022, 08:09
Osobiście nie mogłem ogarnąc tego połączenia cytrusów z kadzidłem...toż to nie pasuje do siebie tutaj ,zapach agresywny przez to i za mocny...dusiciel i po prostu nie ładny i
dokładnie ...."smutny " Mam luźne skojarzenia z Savauge, tylko ze w przypadku Diora ten balans jest zachowany, kompozycja o niebo lepsza i noszalna. Miałem te 125 ml,masakra
Wtorek, 24 maj 2022, 08:39
Szokujące jak polaryzujący jest ten zapach dla mnie to najbardziej noszalne kadzidło jakie mam w całej kolekcji. Kościelny/cmentarny to jest loewe 7 a nie issey bardzo przyjemne dymne cytrusy. Dla mnie nie mają kompletnie nic wspólnego ze smutkiem, ale to jak się okazuje bardzo indywidualna sprawa bardzo elegancki zapach, świetny w temperaturach 15-22C
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Wtorek, 24 maj 2022, 09:52
Mnie to połączenie cytrusów i kadzidła w tym przypadku przytłacza. Nie wiem do jakiej okazji można nosić ten zapach poza pochmurnymi, deszczowymi dniami gdy chcemy się dodatkowo w taką aurę wbić nastrojem. Nie skreślam go i nie zamierzam się pozbywać, ale na razie ten kontrastowo zmieszany klimat mocno uwiera.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Wtorek, 24 maj 2022, 12:44
(Wtorek, 24 maj 2022, 08:39)lester86 napisał(a): Szokujące jak polaryzujący jest ten zapach dla mnie to najbardziej noszalne kadzidło jakie mam w całej kolekcji. Kościelny/cmentarny to jest loewe 7 a nie issey bardzo przyjemne dymne cytrusy. Dla mnie nie mają kompletnie nic wspólnego ze smutkiem, ale to jak się okazuje bardzo indywidualna sprawa bardzo elegancki zapach, świetny w temperaturach 15-22C być może nie trawie kadzidła ,ale za każdym razem na własnej skórze sie o tym musze przekonać tak czy inaczej dymne cytrusy....może to być tylko gra skojarzeń ale chyba nie ma czegoś takiego w naturze i dlatego mi nie podchodzi. Ostatnio testowałem Laligue Encre Noire Sport i też nie halo. Dla mnie osobiście i niech tu się nikt nie obraża ;-) Cytrusy muszą być ,owocowe, wesołe rześkie mogą być kwiatowe przypominać to z czym się kojarzą, latem ,wiosną sadem... i tak mam z D&G Ligt Blue Intense ( pieknie podany cytrus elegancki) lub Versace Friche lubie też Savauge i tu akurat wyczuwam jakieś wątki kadzidlano metaliczne i dają rade.
Wtorek, 24 maj 2022, 14:34
Encre Noire Sport akurat jest bardzo miłym towarzyszem w ciepłe, wiosenne dni i mi w nim wszystko gra. Kadzidło akurat uwielbiam i głównie przez nie kupiłem IM Intense, tymbardziej się zdziwiłem że zapach wywołał takie ambiwalentne wrażenie. Zapach odbieram jako bardzo gorzki, duszny i jakoś depresyjnie.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Środa, 25 maj 2022, 21:22
Issey Intense to mój ulubiony zapach na weekendowe wypady. Czy to do kina tak bardziej z kulturą, czy to na drina ze znajomymi. Super parametry i mało popularny. Jeden z absolutnych ulubieńców. Uwielbiam jego dry down.
|
|