Poniedziałek, 27 styczeń 2014, 10:31
Obstawiałbym połowę lutego nie sadze żeby chcieli to wydać na wakacje.
Poniedziałek, 27 styczeń 2014, 10:31
Obstawiałbym połowę lutego nie sadze żeby chcieli to wydać na wakacje.
Poniedziałek, 27 styczeń 2014, 17:52
Już dziś poszukiwałem testera w sieciówkach. Przeliczyłem się.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Wtorek, 28 styczeń 2014, 11:54
W Niemczech w D już jest. 75 ml 98 Euro.
Piątek, 31 styczeń 2014, 01:46
Jest już też w Polsce, wczoraj wieczorem był już w S. w warszawskiej Galerii Mokotów. Zapomniałem sprawdzić cenę.
Niestety nie przypadł mi do gustu - początek dla mnie jest nieznośnie słodki, wręcz mdły momentami. Po 2-3 godzinach robi się dużo lepiej i zaczyna przypominać coś między pierwotnym Fahrenheitem a wersją Absolute. Obawiam się, że osoby, które liczyły na mocniejsza wersję klasyka i uwypuklenie benzyny będą rozczarowane.
Piątek, 31 styczeń 2014, 15:52
Cena to 429 zł/75 ml
Moje pierwsze wrażenia po dzisiejszym teście w S. są jak najbardziej pozytywne.Przede wszystkim brak jest w nim tej nuty "benzyny", za którą osobiście nigdy nie przepadałem.Jest za to pudrowo,z maluteńką domieszką czegoś jakby "zielonego".Gdzieś w tle, po ok 3-4 godzinach, zaczyna na mojej skórze pobrzmiewać Dior Homme Intense (ale rzeczywiście bez szminki) i odrobinka Fahrenheita Absolute.Gdybym miał określić skalę podobieństwa do EDT w procentach, to hmmm...dałbym góra 40-50 proc.Odnośnie trwałości i projekcji jeszcze się dobitnie nie wypowiem,ale wydaje się być w porządku. Ogólnie rzecz ujmując,wielbicielom klasyka Le Parfum raczej nie przypadnie do gustu.Ja osobiście jestem za
Piątek, 31 styczeń 2014, 22:33
Borze, po co oni to zrobili? Pachnie jak mniej zamulony Absolute z dużą dawką fiołka. Z klasykiem za wiele wspólnego nie ma. I jakieś takie damskie to i słodkie. Już im pomysłów zabrakło na coś nowego.
Piątek, 31 styczeń 2014, 23:38
pknbgr napisał(a):Borze, po co oni to zrobili? Pachnie jak mniej zamulony Absolute z dużą dawką fiołka. Z klasykiem za wiele wspólnego nie ma. I jakieś takie damskie to i słodkie. Już im pomysłów zabrakło na coś nowego.wycofali absoluta , pomysłów nowych brak .. więc powstało coś takiego.
Sobota, 1 luty 2014, 12:36
pknbgr napisał(a):Borze, po co oni to zrobili? Pachnie jak mniej zamulony Absolute z dużą dawką fiołka. Z klasykiem za wiele wspólnego nie ma. I jakieś takie damskie to i słodkie. Już im pomysłów zabrakło na coś nowego. Pierwsze słowo to jakaś prowokacja, deklaracja w sprawie wiary czy problemy z ortografią?
SPRZEDAM: ...
Sobota, 1 luty 2014, 12:38
Coś Ci się nie podoba?
Sobota, 1 luty 2014, 21:42
Peter napisał(a):Cena to 429 zł/75 mlCoraz mniejszą ochotę mam na testy tego pachnidła
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Niedziela, 2 luty 2014, 16:06
pknbgr napisał(a):Pachnie jak mniej zamulony Absolute z dużą dawką fiołka. Z klasykiem za wiele wspólnego nie ma. I jakieś takie damskie to i słodkie. czyli niewypał. A liczyłem na tę premierę
Poniedziałek, 3 luty 2014, 19:22
A wiec udało mi sie dziś upolować ten zapach w sephorze, kiedy go użyłem poczułem sie oszukany.
Zapach nie ma kompletnie nic wspólnego z klasykiem, to tylko remix znanej kompozycji absolute. Oczywiście nie jest to zła kompozycja ale spodziewałem sie jednak dużego WOW.
Wtorek, 4 luty 2014, 18:33
Ja również dziś testowałem. Pierwowzoru nie pokona, ale moim zdaniem to dobra propozycja od Diora. Ja czuję nutę benzynową, ale tylko krótko w otwarciu. Potem dochodzą słodkie i lekko pudrowe akordy, które przywodzą mi na myśl Midnight in Paris od Van Cleef & Arpels. Nie jest jednak tak ciężko i słodko. Wszystko to przeplata się ze świeżym, wręcz rześkim fiołkiem, który z kolei kojarzy mi się z Gucci Pour Homme II. Myślę, że fani niebieskiego gutka powinni dać szansę nowemu Fahrenheitowi. Zapach na pewno elegancki, nie przesłodzony. Wart uwagi. Benzyny tu mało, ale fiołek stanowi wspólną notę z klasykiem. Moim zdaniem bije na głowę wersję Absolute, z którą notabene nie ma aż tak wiele wspólnego. Powiedziałbym, że to bardziej wariacja na temat klasyka, niż wycofywanego flankera. Podsumowując - klasyk to mistrzostwo, a Fahrenheit EDP to po prostu dobry zapach, nie wiem czy nie najlepszy z flankerów. Premiera jak dla mnie bardzo udana. Oby tak dalej ...
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Wtorek, 4 luty 2014, 20:18
Odnośnie parametrów użytkowych,niestety rewelacyjnie nie jest.Trwałość ok 6-6,5 godziny,projekcja dobra przez ok 3 godziny,potem jest już bliskoskórnie Na rękawie od bluzy natomiast wyczuwalny jest już 4 dzień
A propos powyższego faktu, po tych 4 dniach bardzo przypomina mi L'Instant de Guerlain pour Homme Extreme.
Środa, 5 luty 2014, 12:40
Ja też wczoraj przeszedłem na testy wersji EDP. Wg mnie ma bardzo mało wspólnego z oryginalnym Fahrenheitem, stanowczo zbyt słodki i odbiegający od EDT. Ale jeżeli traktujemy to jako całkiem odrębny zapach, robi się całkiem fajnie, wtedy wychodzi z tego ciekawa propozycja na co dzień.
Środa, 5 luty 2014, 21:05
Mam na rączce dopiero 1 godzinę, więc nie ocenię trwałości. Fiołek przypomina trochę Gucci II.. czuć też wanilię. Zupełnie nie podobne to do klasyka.
Pusto.
Czwartek, 6 luty 2014, 14:29
Po pierwszym kontakcie mi nie podszedł, ba - nie podoba mi się. Z klasykiem nie ma nic wspólnego.
Czwartek, 6 luty 2014, 17:48
Dziwna mieszanka Fahrenheita z DH, pachnie dość pokracznie. Raz przypomina Fahrenheita, ale bardziej tego z wersji Aqua, a czasami do złudzenia przypomina Dior Homme.
Piątek, 7 luty 2014, 13:34
Nie i jeszcze raz nie. Wczoraj drugie podejście i test na oba nadgarstki.
Ciepły, słodki po 1-2 godzinach duszący. Nienawidze duszacych zapachów. To taki wysłodzony Absolute, przy czym Absolute o wiele bardziej mi podchodzi. To z czego słynie ojciec jest tu zupełnie wycięte. Ten parfum nie ma jaj. Projekcja, że tak powiem około 4-5 h, potem już zostaje przy skórze. Ogólnie trwałość może z 7 godzin. Osoba ,którą spytałem o wrażenia podzieliła moje zdanie. Za słodki, za duszący. Po co to komu? Nie wiem.. Pierwowzór mimo lekkich reform jest zdecydowanie nie do pobicia. |
|