Niedziela, 22 grudzień 2013, 14:04
Drodzy olfaktorzy
Kończy mi się powoli zawartość flakonu Kenzo Pour Homme. Co prawda mam zamiar zakupić kolejny, ale równolegle rozważam coś nowego w podobnej tonacji - morski, nieco mroźny bądź lodowy, aromatyczno-wodny. Znacie coś godnego polecenia?
Kończy mi się powoli zawartość flakonu Kenzo Pour Homme. Co prawda mam zamiar zakupić kolejny, ale równolegle rozważam coś nowego w podobnej tonacji - morski, nieco mroźny bądź lodowy, aromatyczno-wodny. Znacie coś godnego polecenia?
„Jeśli spośród opinii panujących w danej epoce wykluczymy opinie inteligentne, to pozostanie „opinia publiczna”.”
Nicolás Gómez Dávila
Nicolás Gómez Dávila