Czwartek, 31 październik 2013, 18:10
Encre, Loewe 7, Gucci PH...
srex3 napisał(a):One milion
Czwartek, 31 październik 2013, 18:10
Encre, Loewe 7, Gucci PH...
srex3 napisał(a):One milion
Czwartek, 31 październik 2013, 18:36
Ja już dzisiaj trochę pojeździłem i poszedł Gucci Pour Homme.
Czwartek, 31 październik 2013, 18:40
Na ostatnią bardzo przykrą dla mnie wizytę na cmentarzu odziałam się w Black Orchid , a jutro ?. Na Habanitę jest za chłodno , więc pozostaje .... oj , nie mam co na siebie włożyć hock:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/3673/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/3673/</a><!-- m -->
KUPIĘ / SPRZEDAM- <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=1594">http://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=1594</a><!-- m -->
Czwartek, 31 październik 2013, 20:21
Zastanawiam się nad Czarnym Turmalinem, Dark Aoud'em, Fahrenheit'em i Encre Noire.
Czwartek, 31 październik 2013, 21:33
Oczywiście Encre.
Czwartek, 31 październik 2013, 21:52
Wszysto zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć. Wpisując się w estetykę i nastrój nalepsze będą wymienione wcześniej mroczno-introwertycze zapachy jak Czarny Turmalin, Kałamarz i inne. Jeśli zaś chcemy się ogrzać i otulić to można zapodać jakiegoś alkoholowego ambrowca. Mój faworyt na jutro to Black CdG.
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym."
Czwartek, 31 październik 2013, 22:00
Prawdopodobnie EN bądź resztki Gucia pierwszego z próbki, ew. globalny test olejku czarnego Afgańca.
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1861/
http://perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=9453 - Aktualnie na sprzedaż
Czwartek, 31 październik 2013, 22:03
oczywiście one milion
Czwartek, 31 październik 2013, 22:18
Dwa lata z rzędu był to GUCCI PH I.Czas na zmianę,więc testowo będzie Fusion Sacree MAJDY BEKKALI
Czwartek, 31 październik 2013, 22:41
Ja myślałem o Jubilation od Amouage, ale zobaczymy jeszcze co mi się założy. Co do ciekawych zapachów w kontekście jutrzejszego święta i chwil zadumy nad przemijalnością ludzkiego życia to myślę, że Turmalin, Gustaw I i oczywiście Memoir, a także zapachy aoudowe, kadzidlane będą się dobrze komponowały i skłaniały do refleksji. Może też Ambre Sultan? Afgańczyk zdecydowanie jest ciekawy w tym kontekście. Royal Oud od Creeda, M7, Aoud Wood od Toma Forda też myślę, że wpisują się w „klimat”. Tak wyperfumowanym polecam Wam jutro na wieczór rozsiąść się wygodnie, zapalić świeczkę, zgasić światło i posłuchać Requiem Mozarta i Faurego. Ja szczególnie do tego drugiego mam spory sentyment.
Czwartek, 31 październik 2013, 23:07
Simon napisał(a):...posłuchać Requiem Mozarta i Faure'go. Ja szczególnie do tego drugiego mam spory sentyment.Jeśli tak, to koniecznie posłuchaj Requiem M. Durufle. Często zresztą można znaleźć oba na jednej płycie nagrane. Podobna estetyka, ale ośmielę się zaopiniować, że Durufle choć mniej znany, bardziej uduchowiony.
Czwartek, 31 październik 2013, 23:19
W zasadzie wszystkie jesienne zapachy jak już ktoś pisał - poza typowymi gourmand.
Encre Noire, Nemo, Sequoia, Zagorsk, Oud Wood, Bvlgari PH Soir, Tuscan Leather i może jeszcze GIT.
Czwartek, 31 październik 2013, 23:25
kjgeneral napisał(a):Jeśli tak, to koniecznie posłuchaj Requiem M. Durufle. Często zresztą można znaleźć oba na jednej płycie nagrane. Podobna estetyka, ale ośmielę się zaopiniować, że Durufle choć mniej znany, bardziej uduchowiony.A dziękuję, na pewno skorzystam z rady Przyznam się, że nie znam :oops:
Czwartek, 31 październik 2013, 23:33
Encre,Loewe 7,Montale - Full Incense
Czwartek, 31 październik 2013, 23:54
Tylko Black Tourmaline, jakoś nie wyobrażam sobie nic innego użyć. Myślałem jeszcze nad Encre Noir i Heliotrope, ale pozostanę przy tym mrocznym pachnidle. Może jeszcze Van Cleef&Arpels PH, tak mi z rana butelka w łapki wpadła.
Piątek, 1 listopad 2013, 10:00
kjgeneral napisał(a):Simon napisał(a):...posłuchać Requiem Mozarta i Faure'go. Ja szczególnie do tego drugiego mam spory sentyment.Jeśli tak, to koniecznie posłuchaj Requiem M. Durufle. Często zresztą można znaleźć oba na jednej płycie nagrane. Podobna estetyka, ale ośmielę się zaopiniować, że Durufle choć mniej znany, bardziej uduchowiony. Ciekawy utwór. Czy jest jakieś wykonanie, które polecasz? Co do zapachu. Wczoraj miałem nosiłem Jubilation XXV, ale nie jest to jakiś mroczny zapach, raczej przeciwnie. Dziś zanosi się na słoneczny dzień, sam nie wiem, co to będzie. Może Al Oudh, brzydszy kuzyn JXXV.
Piątek, 1 listopad 2013, 12:01
Ja również dzisiaj Montale-Greyland
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/417/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/417/</a><!-- m -->
Piątek, 1 listopad 2013, 12:34
A ja za apostołem Pawłem powtórzę: "Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!" Nie może być więc dzisiaj smutno i mrocznie, ale wesoło. Dla osób wierzących śmierć to tylko stan przejściowy, a radość z nadziei zmartwychwstania jest większa niż jakiekolwiek utrapienie.
A więc szukamy najweselszego zapachu i do dzieła!
Piątek, 1 listopad 2013, 13:03
Osobiście nie zauważam aby osoby wierzące bardziej ''spieszyły'' się do tego ''stanu przejściowego '' niż nie wierzące , zatem zgaduję że obawy i strach u obu stron są takie same tylko ''gadka'' inna
Ale koniec filozofij - Gucci PH I , ostry drzewny zapach tego klasyka idealnie łączy się z cmentarnym dymem i kadzidłem nie wiem czemu dopiero ja to piszę. |
|