Sobota, 9 luty 2019, 16:29
Czyli opakowanie takie jak masz w Twoim avatarze. Poluję na coś takiego ale na razie ni widu
Ankieta: Moja ocena Versace - Dreamer EDT (1996) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 3 | 3.30% | |
2 - Słaby | 3 | 3.30% | |
3 - Przeciętny | 11 | 12.09% | |
4 - Dobry | 22 | 24.18% | |
5 - Bardzo dobry | 44 | 48.35% | |
6 - Genialny | 8 | 8.79% | |
Razem | 91 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 9 luty 2019, 16:29
Czyli opakowanie takie jak masz w Twoim avatarze. Poluję na coś takiego ale na razie ni widu
Sobota, 9 luty 2019, 17:23
Dokladnie.
Tez poluje.Raz mi sie udalo.
Sobota, 9 luty 2019, 18:55
To po lewej to jest właśnie z ,,międzyczasu". Pierwotne było też z motywem gwiezdny ale trochę inne.
Sobota, 9 luty 2019, 19:24
A nie bylo tak,ze to wlasnie bylo pierwsze (zwroc uwage ma sciete rogi opakowania),a przejsciowo takie jak pozej?
Sobota, 9 luty 2019, 19:31
Dopiero teraz zauważyłem kwestie scietych narożników. Wydaje mi się jednak, że kiedyś ta mgławice gwiezdna była nieco inna i było inne wykończenie w sensie polysk/mat. Opieram to wyłącznie na tym, że obecne mam takie opakowanie jak po lewej, a pamiętam swoją onegdaj obserwację, że wcześniej miałem inne. Tak więc pewności na 100% nie mam.
Poniedziałek, 11 luty 2019, 11:55
Porównałem rocznik 99, 11 i jakiś najnowszy twór.
Najstarszy w otwarciu ma bombę, słodycz lawendy i tytoniu. Niemożebnie mocne otwarcie, lekko cichnie w miarę upływu czasu, ale ciagle trwa ogromnie na skórze, przy każdym ruchu jest wyczuwalne, o ubraniach nie wspomnę. Dość linearny to zapach. Nowsze roczniki są słabsze, nie są wykastrowane, ale czuć różnicę. Naturalność śmiało można kwestionować. Starszym rocznikom bliżej do włoskiej lawendy, której sposobność miałem próbować To ciągle dobry zapach, ale staruszek jest tak mocny, że może po pewnym czasie męczyć, więc używam/używajcie z rozsądkiem
Wtorek, 12 luty 2019, 12:08
No i ponowiłem testy, to co można powiedzieć o Dreamerze, to że jest po prostu przyjemny. Bardzo przyjemny zapach w stylu Very Valentino Men. Sprasowana lawenda, żywcem wyjęta z Le Male + wilgotny tytoń i tonka. Świetna kompozycja, idealna na pochmurny dzień z temperaturą od 5 do 15*C
Poniedziałek, 18 luty 2019, 11:18
Kupował ktoś u tego sprzedawcy?
Mam ochotę podjąć ryzyko i dokonać zakupu. Ma mi przesłać „bacze” https://allegro.pl/uzytkownik/Vintage-P ... a-1-4-0131
Wtorek, 12 marzec 2019, 00:16
Dzisiaj w Rossmannie psiknąłem sobie chmurkę na łapę - ależ to ma kurde moc, nie szło zmyć z dłoni :lol:
I wyjątkowo fajnie się ułożył w tych niesamowitych okolicznościach przyrody. Przy okazji trafiłem na bardzo ciekawe ogłoszenie o sprzedaży "Oferujemy Panstwu oryginalna perfume VERSACE the Dreamer o pojemnosci 50ml. Jest to perfuma meska w oryginalnym opakowaniu, zafoliowana, nigdy nie otwierana." I zgłupiałem już czy to jest perfum, czy perfuma... :lol: no chyba, że "perfuma męska" znaczy unisex :lol:
Wtorek, 12 marzec 2019, 00:22
Zapomnieli, że tą "perfumę" oferują "mężczyzną".
Wtorek, 12 marzec 2019, 20:40
Szopan napisał(a):A nie bylo tak,ze to wlasnie bylo pierwsze (zwroc uwage ma sciete rogi opakowania),a przejsciowo takie jak pozej? Ścięte rogi opakowania to stara wersja.) Jednak nawet bez pudła można rozpoznać flakon, oko atomizera jest inne. Nie jestem stary - jestem VINTAGE
Piątek, 12 kwiecień 2019, 10:26
Z tym pachnidłem jest trochę tak jak w tej historii. Oddajesz auto do mechanika, płacisz znacznie mniej niż u konkurencji, ale mimo to dostajesz świetnie zrobiony samochód. Silnik pracuje jakby samochód wyjechał prosto z linii montażowej. Jesteś zdumiony, że za małe pieniądze dostajesz tak wspaniałą usługę. Jest jedno ale, tuż przed odbiorem, mechanik bierze do ręki gwoźdź i przejeżdża nim po masce. Versace daje świetne, cudowne perfumy, w doskonałej cenie, ale tą rysą są parszywe parametry. Nie rozumiem polityki firmy, bo przecież raczej nie o oszczędności tu chodzi. Po co psują coś, co jest idealne?
Pozdrowienia z Knurowa
Piątek, 12 kwiecień 2019, 10:32
No proszę Cię, Dreamer i słabe parametry? Używam jakiegoś nowszego wypustu (chyba 2017r.) i zarówno projekcja, jak i trwałość sa bardzo dobre
Bazyli nadaje mobilnie...
Piątek, 12 kwiecień 2019, 10:32
Yyyyyy parametry? Ostatnio jak w Rossmannie sobie zapodałem chmurę, to nie szło tego zmyć i waliło po nosie jak wściekłe
Piątek, 12 kwiecień 2019, 10:46
Zapewniam Cię, że nie waliło wściekle po nosie, tylko intensywnie pachniało :p
Bazyli nadaje mobilnie...
Piątek, 12 kwiecień 2019, 11:06
Z Dreamerem zrozumieliśmy się od pierwszego niuchnięcia 2,5 roku temu. Uwielbiam tę magiczną, tytoniowo-lawendowo-tonkową kompozycję i wiem, że ilekroć skończy mi się flaszka, będę kupował kolejną. Fantastycznie otulający, dla mnie idealny zapach na jesień i zimę.
Wszystkim, którzy piszą o świetnych parametrach, zazdroszczę, ponieważ posiadam flakon kupiony w grudniu 2017 w R i po zaaplikowaniu 5 chmur na szyję czuję go na sobie może z godzinę. Potem zapach daje o sobie znać bardzo rzadko i subtelnie. Nigdy też nie dostałem za niego komplementu, więc nie wiem, na ile jest wyczuwalny dla otoczenia.
.
Piątek, 12 kwiecień 2019, 13:25
Ja to może raz na rok usłyszę jakiś w stylu "ładny zapach" :lol: Więc raczej wszystko ok
Środa, 17 kwiecień 2019, 10:30
Po nutach myślałem że bardzo się polubimy... jednak dla mnie to zapach prosto z kulek na mole.
Dawałem szansę kilkukrotnie jednak zawsze mnie drażnił swoją syntetyczną naturą.
Piątek, 19 lipiec 2019, 08:38
Kilka postów wyżej pisałem o niezadowalających parametrach Dreamera na mojej skórze. Noszę go jesienią i zimą, psikam na szyję i szybko przestaję go czuć. Wczoraj w nocy jakoś zatęskniłem za tą kompozycją i zapodałem strzała na nadgarstek. Zgadnijcie co - czuję go już ponad 8 godzin! W lipcu! Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałem.
Gdyby tylko w zimie trzymał tak długo... A może to wina mojego nosa i w rzeczywistości zapach jest trwalszy niż myślałem?
.
Piątek, 19 lipiec 2019, 13:17
Dłuższa odstawka zrobiła swoje. Nos (a raczej mózg) się odzwyczaił i teraz powiedział prawdę o dreamerze
Dreamer jest całkiem trwały moim zdaniem.
Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie.
|
|