Środa, 31 sierpień 2011, 21:31
Spróbujmy.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:31
Spróbujmy.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:31
Otóż chcę zapytać o zapachy Creed. Czytałem kilka recenzji tych najpopularniejszych, także recenzje na blogu patronackim.
Moje pytanie dotyczy trwałości i wyczuwalności zapachów Creed. Miał ktoś okazję testować? Większosc ludzi uważa że to piękne zapachy, jednak słabo wyczuwalne i znikające po 2-3 godzinach.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:42
Bzdura. Mam kilka próbek Creed'a. Bois Du Portugal to killer który utrzymuje się na mojej skórze ok. 15 h. i jest na dodatek bardzo ekspresyjny. Z kolei najnowszy, skądinąd śliczny, Aventus także charakteryzuje się bardzo dobrą trwałością, wynoszącą na mojej skórze nawet do 12h. ( chociaż potem już blisko skóry ).
Środa, 31 sierpień 2011, 21:42
a i tak zawsze trzeba brać poprawkę na właściwości skóry, bo każdy ma inną
sorry za offtopa
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Środa, 31 sierpień 2011, 21:43
Oczywiście, po prostu większość osób twierdzi że to mało trwałe, dyskretne zapachy. Mam tu na myśli głownie Millesime Imperial czy Silver Mountain Water.
dziękuję za odpowiedź
Środa, 31 sierpień 2011, 21:44
ja testowałem 4 różne zapach i powiem tak - jest różnie. moim zdaniem na pewno nie zabijaja jak kouros,ale rzeczywiscie zdarzaja sie te mniej zauwazalne i bardziej zauwazalne. ale tez np jest aventus,co do ktorego mam podobna opinie jako cookie - trwały,ale lubi sie schowac przy skórze
Millesime Imperial testowałem rowniez - uważam,ze to zapach dobry dla mojego ojca,a sama trwalosc i projekcja jest taka jak zapach - stonowana,bo taki to zapach moim zdaniem. po prostu dojrzala,porzadna kompozycja, a nie le male,ktory ma wzbudzac pozadanie na kazdym kroku
Środa, 31 sierpień 2011, 21:44
Przyjąłem, ja jestem maniakiem trwałości
Środa, 31 sierpień 2011, 21:45
Jak się płaci takie bajońskie sumy, to ma się prawo wymagać świetnej trwałości. Jest wiele ciekawych czy po prostu urokliwych kompozycji, które tracą właśnie przez słabą trwałość, np. Idole De Lubin.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:46
Zgadzam się. Zwłaszcza że niektóre firmy pokazują że się jednak da zrobić trwały zapach, nawet w wersji EdT, nie mówiąc już o EdP.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:46
"Jak się płaci takie bajońskie sumy, to ma się prawo wymagać świetnej trwałości. Jest wiele ciekawych czy po prostu urokliwych kompozycji, które tracą właśnie przez słabą trwałość, np. Idole De Lubin" Olivia nigdy nie robiła trwałych zapachów-tworzy piękne kompozycje ale niestety ulotne a co do Millésime Impérial na mnie zapach trzymał się m.in. 8 godzin-chociaż co prawda zapach z tej samej lin i co Silver Mountain Water
Środa, 31 sierpień 2011, 21:47
Będę bronił pazurami tego, że zapachy Creed są trwałe, bo są trwałe. 10h to na luzie lecą, przynajmniej na mnie.
Swoją drogą próbował ktoś Creed Green Irish Tweed? Jestem ciekaw waszych opinii, bo to mój ulubiony zapach tej firmy.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:48
Testowałem Creed - Aventus i na mnie nie jest tak trwały, jakbym chciał. Po 2h już nie czuję nic, chyba że przy skórze. Jestem w trakcie testów Creed Silver Mountain i chyba jest podobnie, jak z Aventusem (nawet można oba mieszać ze sobą, mają coś podobnego )
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Środa, 31 sierpień 2011, 21:50
Na forach zagranicznych ludzie również narzekali na raczej mizerną trwałość Aventusa - ja nie wąchałem, nie mam, nie znam się.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:51
Ja też przyznam się, że Aventus to jeden z nielicznych Creedów, których nie znam.
Original Santal, Green Irish Tweed czy Bois de Portugal mają świetną trwałość.
Środa, 31 sierpień 2011, 21:51
panowie, sprzeczając się o trwałość zapachów na sobie, to tak jakbyście sprzeczali się o swoje gusta... nie ma to sensu, bo tak jak nie ma dwóch ludzi o tych samych liniach papilarnych (no chyba ze wśród tych co ich nie mają 8-) ) tak i na każdym zapach rozwinie się na krócej lub dłużej i w dodatku zapach będzie zawsze odmiennie pachniał...
w ramach pokuty każdy z Was ma przez pięć minut wpatrywać się w zdjęcie Lindsey Lohan bez makijażu i wysłać co łaska pirathowi jakąś próbkę 8-)
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Środa, 31 sierpień 2011, 21:52
pirath: z makijażem też taka sobie, ale jakaś taka charrakterna. Coś w sobie ma (dopiero spojrzałem, że to rocznik '86 - zatem wygląda staro)
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Środa, 31 sierpień 2011, 21:52
green irish tweed jest ciekawy,ale kupie go,gdy trochę "dojrzeje". uwaza,że to genialne pachnidło dla takiego faceta na wiosne
Środa, 31 sierpień 2011, 21:53
kamolskee napisał(a):pirath: z makijażem też taka sobie, ale jakaś taka charrakterna. Coś w sobie ma (dopiero spojrzałem, że to rocznik '86 - zatem wygląda staro)gdybyś tyle pił i ćpał to też byś wyglądał jak Cher pomiędzy 11 i 12 liftingiem
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Środa, 31 sierpień 2011, 21:54
Poradźcie
Rozumiem że zapachy z ekskluzywnych linii takie jak Chanel Coromandel, Guerlain Tonka Imperiale, Dior Eau Noire czy Mugler Miroir des Envies -są do dostania właściwie tylko w butikach owych marek? I aby potestować czy nabyć przydałaby się wycieczka do Paryża? Pomijam pojedyncze egzemplarze na allegro raz na rok
Środa, 31 sierpień 2011, 21:55
tak, chyba że masz tam kogoś kto się pofatyguje, wyszarpie próbkę i prześle
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/ |
|