Piątek, 12 kwiecień 2013, 14:08
25-75 lub 30-70 , cos takiego
Piątek, 12 kwiecień 2013, 14:08
25-75 lub 30-70 , cos takiego
Piątek, 12 kwiecień 2013, 15:12
Ja również 30/70.
Piątek, 12 kwiecień 2013, 15:30
lukesho napisał(a):Ja dawałem 1:5, czyli stężenie 16,66 %. Zawsze mogę nacisnąć atomizer raz więcej. Zależało mi na tym, aby nie zostawała świecąca plama na skórze po aplikacji. Wyszło mi trochę większe, bo wlałem resztkę olejku, czyli te 9ml i 31ml bazy. Jakie jest standardowe stężenie dla EDT? ok. 20%?
Piątek, 12 kwiecień 2013, 15:34
Również postawiłem na 30-70.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Piątek, 12 kwiecień 2013, 15:39
Goban napisał(a):Wyszło mi trochę większe, bo wlałem resztkę olejku, czyli te 9ml i 31ml bazy. Jakie jest standardowe stężenie dla EDT? ok. 20%?Za wiki: Cytat:Perfume extract, or simply perfume (extrait): 15-40% (IFRA: typical 20%) aromatic compounds Czyli EDT to 5-15%. Mam jeszcze trochę Black Afgano od Niszki w koncentracji 30 albo 40 %, jest za gęsty moim zdaniem.
Piątek, 12 kwiecień 2013, 15:45
Pamiętajcie, że te oleje to nie są w 100% mieszaniny kompozycji zapachowych.
Zatem to, co wstawiłeś luk nie do końca ma przełożenie na Wasze mieszanki.
Poniedziałek, 15 kwiecień 2013, 23:30
Dziś przetestowałem Aventusa. Na mojej skórze pachniał jak owocowy musujący szampan. Projekcja i trwałość na kiepskim poziomie, po około 2 godzinach bardzo blisko skórny (4 chmury).
Natomiast po 1 chmurce na nadgarstek BA mocno projektuje i trzyma się jak cholera i coraz bardziej zaczyna przypominać pierwowzór.
Środa, 10 lipiec 2013, 18:38
Dostałem dzisiaj małe odlewki (po 3ml) dwunastu olejków od wiadomego sprzedawcy (Glint, dzięki za pomoc). Jestem w szoku, gdyż większość kompozycji jest bardzo wierna oryginalowi, ale to bardzo - muszę dodać, że większość z nich to bogate, orientalne i niszowe kompozycje. Testuję własnie Sooud - Nur i jest on bardzo, ale to bardzo podobny do oryginału. Podobnie z serią orientalną Guerlaina. Mam próbki europejskie oraz olejki. Na pierwszy niuch identyczne zapachy. Jak oni to robią?
Środa, 10 lipiec 2013, 18:55
Ja poznałem 3 olejki: TF - Oud Wood, Black Afgano i Le Labo - Rose 31.
Traktuję to bardziej jako ciekawostkę, lecz muszę przyznać, że jeśli chodzi o jakość i podobieństwo do oryginału, to nie mam nic do zarzucenia (prócz BA, bo w tym przypadku oryginału nie znam). Czy ktoś miał do czynienia z olejkiem YSL - M7?
Sobota, 3 sierpień 2013, 22:42
W kwestii zamówień olejów generycznych w opcji 12x6ml, gdyby ktoś pokusił się: te 6ml to jest raczej "po sam korek", a tyle nie nalewają (mierzyłam strzykawką). Kiepsko dokręcają/zapatyczkowują pod korkiem, trochę się ulewa, przez co rozmazują się podpisy na naklejkach (które i tak dość niewyraźnie są nabazgrane).
Ale nadal jestem pod wrażeniem, jak duże jest podobieństwo do tego, co kupujemy w markowych flakonach - nie do odróżnienia - choć wytrawne nosy pewnie doszukałyby się w rozmieszanych z alkoholem olejach różnic, ja ich nie dostrzegam. Ciekawi mnie, kiedy wyjaśni się, czym te oleje tak naprawdę są. Odpowiedniki? Podróbki? Ekstrakty?
Niedziela, 4 sierpień 2013, 00:08
Miało być organizowane jakieś zamówienie na olejki o ile dobrze pamiętam. Wiadomo czy dojdzie to do skutku? :-)
Niedziela, 4 sierpień 2013, 07:32
Goban napisał(a):Miało być organizowane jakieś zamówienie na olejki o ile dobrze pamiętam. Wiadomo czy dojdzie to do skutku? :-)Również chętnie bym coś zamówił
Niedziela, 4 sierpień 2013, 12:10
emera napisał(a):W kwestii zamówień olejów generycznych w opcji 12x6ml, gdyby ktoś pokusił się: te 6ml to jest raczej "po sam korek", a tyle nie nalewają (mierzyłam strzykawką). Kiepsko dokręcają/zapatyczkowują pod korkiem, trochę się ulewa, przez co rozmazują się podpisy na naklejkach (które i tak dość niewyraźnie są nabazgrane).Też nabyłem taki zestaw, ale 3ml flaszki. Nadal nie jestem w stanie dojść do tego, jak oni to robią. Trzeba zorganizować wyprawę do fabryki :-)
Niedziela, 4 sierpień 2013, 12:22
Gdzie można kupić taki zestawik?
Niedziela, 4 sierpień 2013, 13:25
Ja dostalem odpowiedz, sa robione przez szwajcarska firme fuzi, jako zamienniki.
Dostalem od niego olej aventus i o ile czysty olej pachnial zblizonie to po zmieszaniu z alkoholem (choc moze to byl kiepskiej jakosci spirutus, dostalem ko od znajomego, robilem zdaje sie 50/50) to zapach ma tylko cos wspolnego z pierwozworem, jest o wiele bardziej twardy itd. Jak ktos ma jeszcze probke Black Afgano to bym chetnie skorzystal. "The pure oil is made Switzerland by luzi company the 50g can make you easily 120ml of EDP or 150 ml EDT adding the artificial alcohol on it. "
Niedziela, 4 sierpień 2013, 13:51
Goban napisał(a):Gdzie można kupić taki zestawik?http://www.universalperfumesandcosmetic ... ct_id=1952 lucasd napisał(a):Dostalem od niego olej aventus i o ile czysty olej pachnial zblizonie to po zmieszaniu z alkoholem (choc moze to byl kiepskiej jakosci spirutus, dostalem ko od znajomego, robilem zdaje sie 50/50) to zapach ma tylko cos wspolnego z pierwozworem, jest o wiele bardziej twardy itd.Strasznie duże stężenie. Ja dawałem 20 % (2 części olejku na 8 części alkoholu) i olejek aventusowy bardzo przypominał oryginał. Był tylko mniej trwały (albo przestawałem go już czuć). Do rozcieńczenia używałem bazy do perfum z allegro (czyli był to zwykły skażony spirytus).
Niedziela, 4 sierpień 2013, 15:00
Z aventusem oryginalnym tak jest ze sie go trudno samemu wyczuwa.
Ale robilem teraz test i otwarcie zupelenie inne, ale po jakies godzinie (lub wiecej) Aventus ma silniejszy zapach, ale zdaje sie bazy obu sa podobne. W stezeniu 1 do 1 sa dosc duze plamy oleju, moze doleje troche spirytusu jeszcze jak ubedzie w butelce. W kazdym razi emoze baza z allegro jest lepsza trudno stwierdzic, ale tez dodam ze moj nos nie jest jakis mistrzowski...
Niedziela, 4 sierpień 2013, 21:58
Uhm, w dużym stężeniu rozrobione oleje są trochę toporne, ciężkie, zapach jest bliskoskórny i trzeba nurkować nosem we włokieć*. Ale już przy proporcji 1:3 zaczynają projektować bardzo dobrze i zapach się unosi, nadal jednak zostaje tłusty ślad na skórze. Chyba przy 1:4 byłoby w porządku.
Ostatnio zamówione oleje rozcieńczyłam 1:2 (bo zabrakło mi bazy do perfum) i jest zdecydowanie za gęsto. (Gdyby ktoś chciał się pozbyć trochę bazy do perfum, np.100ml, to chętnie przygarnę.)
Niedziela, 4 sierpień 2013, 22:28
emera napisał(a):(Gdyby ktoś chciał się pozbyć trochę bazy do perfum, np.100ml, to chętnie przygarnę.) A zwykły spirytus skażony? (Na doz-ie kupowałam za ok. 11 zl/litr) Do celów "perfumeryjnych" nie używałam, ale ponoć to to samo (bodaj Lukesho ostatnio pisał). Nie mam porównania do bazy niestety, nie wiem, czy jest dodatkowo "odpachniana".
Poniedziałek, 5 sierpień 2013, 20:23
Jadwing napisał(a):A zwykły spirytus skażony? (Na doz-ie kupowałam za ok. 11 zl/litr) Do celów "perfumeryjnych" nie używałam, ale ponoć to to samo (bodaj Lukesho ostatnio pisał). Nie mam porównania do bazy niestety, nie wiem, czy jest dodatkowo "odpachniana". Nie wiem, kurdę. Kiedyś zmieszałam ze zwykłym spożywczym spirytusem i (nawet po odstaniu) na początku ten sprirytus jednak czułam. Trochę mi to przeszkadzało. W oleju zmieszanym z bazą do perfum tego nie było. |
|