Poniedziałek, 29 październik 2018, 14:55
a na mnie nowa wersja byla kiepska, znalazlem stara i jest baja!
Ankieta: Moja ocena Prada - Luna Rossa EDT (2012) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 3 | 5.45% | |
3 - Przeciętny | 7 | 12.73% | |
4 - Dobry | 20 | 36.36% | |
5 - Bardzo dobry | 21 | 38.18% | |
6 - Genialny | 4 | 7.27% | |
Razem | 55 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 29 październik 2018, 14:55
a na mnie nowa wersja byla kiepska, znalazlem stara i jest baja!
Środa, 13 luty 2019, 13:01
myślę nad zakupem, czy ktoś z Was jeszcze porównywał stary flakon z nowym pod względem parametrów?
Środa, 13 luty 2019, 20:58
testowałem starszy flakon i nowy kompozycja ta sama parametry zadowalające
Środa, 20 marzec 2019, 23:20
A ja od samego otwarcia doznałem potężnego skojarzenia z Dreamerem od Versace. Lawenda, lawenda...
Godzinę później, po powrocie do domu, drugi nadgarstek spsikałem wspomnianym Marzycielem i tak sobie od kilku godzin niucham to jeden nadgarstek, to drugi. Wnioski: 1. Oba zapachy uważam za podobne za sprawą bardzo wyraźnej lawendy w obu kompozycjach. Łączy je także szałwia, (choć Prada wykorzystała ponoć szałwię muszkatołową - na ile różni się ona od klasycznej, nie wiem). 2. Dreamer w kolejnych fazach staje się cieplejszy, tytoniowy, co w moim odczuciu czyni go zapachem na chłodniejsze pory roku. Luna Rossa pozostaje orzeźwiająca, mydlana (za sprawą mięty?), dzięki czemu jest pod tym względem dużo bardziej uniwersalna. 3. Pod względem trwałości, na mojej skórze Prada wygrywa bezapelacyjnie. Zaaplikowany później Dreamer dla mojego nosa jest już prawie niewyczuwalny, podczas gdy Luna Rossa nadal wyraźna (należę niestety do pechowców, na których fantastyczny Marzyciel nie popisuje się parametrami). Jest to pierwszy zapach Prady, z jakim miałem do czynienia. Oceniam go bardzo pozytywnie. Nie odczuwam jednak potrzeby posiadania dwóch tak mocno lawendowych perfum. Kto wie, może po zakończeniu flakonu Dreamera skuszę się na Pradę? Zobaczymy. Oba te zapachy posiadają fougere'ową duszę, za czym przepadam, choć zaryzykowałbym stwierdzenie, że Luna Rossa pachnie bardziej mainstreamowo, podczas gdy Marzyciela w pełni docenią "fani gatunku".
.
Poniedziałek, 24 luty 2020, 18:36
Serwus. Czy ktoś z Was jest w posiadaniu LS 150 ml w nowej wersji? Chodzi mi o jakość nałożenia srebrnego "pancerza" na flakon. W moim egzemplarzu, przy mocnym nacisku całość trzeszczy, jakby miała się zaraz odkleić...
A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości...
Wtorek, 25 luty 2020, 07:11
Setki też trochę "trzeszczą".
Sobota, 15 sierpień 2020, 22:08
Zaciekawiły mnie składniki tego perfumu, chociaż widzę i krytyczne komentarze. Mówicie, że dobra trwałość, a jak z projekcją ?
Niedziela, 16 sierpień 2020, 01:36
perfume_fan napisał(a):Zaciekawiły mnie składniki tego perfumu... A myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy... :lol:
Wtorek, 18 sierpień 2020, 09:44
Te perfumy zdecydowanie z moją skórą się nie polubiły albo trafiła mi się jakaś lipna wersja z N. Bardzo lubię zapachy cytrusowe i nie ma znaczenia czy lato czy zima i te pachną bardzo ładnie szkoda tylko, że maks przez jakąś godzinę i później szukaj wiatru w polu :? Do samej kompozycji nie mam zastrzeżeń, perfumy przyjemne, bez żadnych wodotrysków, ale też nie spodziewałem się tutaj niewiadomo czego, ale trwałość w moim przypadku dramatyczna.
Czwartek, 12 styczeń 2023, 13:30
Kompozycja bardzo mi się podoba, choć jest prosta i bezpieczna ma swój urok, mam wrażenie ze działa uspokajająco Jedyna wada to niestety bardzo kiepskie parametry.
Niedziela, 22 styczeń 2023, 08:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 22 styczeń 2023, 08:28 przez mam katar. Edytowano łącznie: 1)
Bardzo ładne, naturalnie wybrzmiewające perfumy. Szkoda tylko, ze brakuje im mocy.
Ale zaznaczam, że testowałem je z próbki. Może przy bardziej obfitej aplikacji pokazałyby pazur. Chętnie ponosiłbym je wioasną i latem.
https://perfuforum.pl/thread-23712.html
Niedziela, 5 luty 2023, 13:36
chetnie bym go sobie odświeżył - ktoś by próbki nie zrobił ?
Wtorek, 6 sierpień 2024, 19:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 6 sierpień 2024, 19:46 przez marcinklin. Edytowano łącznie: 1)
Czy ktoś testował najnowszą wersję 2024 ? Srebrny metal/plastik jest tym razem na dolnej części flakonu, a góra jest goła. Tak jak obecne flakony Carbon. Chodzi mi czy poprawili parametry względem poprzedniej wersji ? Lub ma ktoś możliwość sprawdzić bo u mnie w mieście nie ma nawet LR nigdzie.
Niedziela, 11 sierpień 2024, 14:22
(Wtorek, 6 sierpień 2024, 19:45)marcinklin napisał(a): Czy ktoś testował najnowszą wersję 2024 ? Srebrny metal/plastik jest tym razem na dolnej części flakonu, a góra jest goła. Tak jak obecne flakony Carbon. Chodzi mi czy poprawili parametry względem poprzedniej wersji ? Lub ma ktoś możliwość sprawdzić bo u mnie w mieście nie ma nawet LR nigdzie. Podpinam się pod pytanie, fajnie jakby ktoś porównał obie wersje |
|