Sobota, 6 październik 2012, 09:19
A Prada Amber Pour Homme Intense ?
Sobota, 6 październik 2012, 09:19
A Prada Amber Pour Homme Intense ?
Sobota, 6 październik 2012, 09:38
krzysiekk napisał(a):Opium EDP +1 a i w wersji EDT na zimę dobre! polecam również L'Occitane Eau des Baux
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/17/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/17/</a><!-- m -->
Sobota, 6 październik 2012, 10:27
....
Sobota, 6 październik 2012, 11:05
Simon napisał(a):Wypróbuj Musc Ravageur na swojej skórze. Nie radzę kupować tylko po teście papierkowym, bo może się okazać że na Tobie pachnie w sposób, którego nie zaakceptujesz. Szczególnie przez pierwsze 1,5h. Musc Ravageur dopisuje do listy. krzysiekk napisał(a):Opium EDP Opium znam. Miałem całą butlę Edp oraz Edt. Fantastyczne zapachy i w 100% pokrywają się z tym co opisałem w pierwszym poście. Zapachu w tym klimacie poszukuję. Chciałbym jednak coś nowego. Do Opium kiedyś wrócę, ale jeszcze nie teraz. gurlen87 napisał(a):A Prada Amber Pour Homme Intense ? Nie znam. Przetestuję. blueberry napisał(a):polecam również L'Occitane Eau des Baux Jak znajdę to wypróbuję na własnej skórze. ele_gancki napisał(a):Koniecznie, ale to koniecznie musisz poznać Wazambę Parfum d'Empire. Czy Wazamba nie idzie trochę zbyt mocno w kobiecą stronę? Poza tym Matlak (dzięki!) przez PW podsunął mi Bois Marocain od Toma Forda. W teorii wygląda mi to świetnie. Z przeczytaniu opiów i kilku recenzji dopisuję do listy. Zainteresowałem się jeszcze nowym Fordem - Noir. Myślę, że jego klimat mógłby mi przypasować. W ogóle ja lubię zapachy Toma Forda. Są takie mainstreamowe. Kompozycyjnie stoją na wysokim poziomie, co do jakości użytych składników nie można mieć zastrzeżeń. Najbardziej lubie tę szczyptę komercji, którą odnajduje w każdych poznanych perfumach TF. Pierwsze podsumowanie: Czego szukam: Zapach orientalno-drzewny; kadzidło - bardzo na tak; słodki - trochę; wytrawny - nie; suchy - nie; kwaśny - w żadnym razie; męski; ciężki; otulający; ciepły. Co polecacie: Fille en Aiguilles - przetestować. Arso - przetestować, nie napalać się. Ambre Russe - przetestować. Musc Ravageur - przetestować, nie napalać się. Prada Amber pour Homme Intense - przetestować. L'Occitane Eau des Baux - przetestować. Bois Marocain - przetestować. Noir TF - przetestować. Na razie tyle. Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Sobota, 6 październik 2012, 11:11
....
Sobota, 6 październik 2012, 11:11
cortezthekiller napisał(a):Czy Wazamba nie idzie trochę zbyt mocno w kobiecą stronę?Ani trochę. Na mnie upodabnia się po 2-3 godzinach do Heeley Cardinala. Takie lekkie, przyjemne kadzidełko. Absolutnie w pełnie noszalne na co dzień, w przeciwieństwie do Montale FI oraz serii CDG Incense.
Sobota, 6 październik 2012, 11:15
Dla mnie Wazamba to zapach jodłowego lasu, a nie kadzidła. Wiem wiem, podstawa tych perfum to kadzidło, no ale nic nie poradzę że czuję las.
Cytat:To Aziyade ma przechylenie w damską stronę, Absolutnie tak nie uważam.
Sobota, 6 październik 2012, 11:24
...
Sobota, 6 październik 2012, 11:48
Arso
Wazamba Fille En Auguilles TF Oud Wood
Sobota, 6 październik 2012, 13:02
Też się podpiszę pod opiniami Kolegów, że Wazamba absolutnie nie jest zbyt kobieca
Sobota, 6 październik 2012, 13:04
Przekonaliście mnie.
Dopisuję Wazamba do listy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Sobota, 6 październik 2012, 21:34
Gucci Envy,
Ale powiadam ja: Ci co nie nabyli flakonu owego czasu... dużo za niego zapłacić muszą. Więc się na niego nie skuszą. Rush od Gucciego ma coś ciekawego, ale to nie typowy orient. Zirh Ikon- budżetowo ale nie słabo, o nie. Ten zapach ma to coś. Widzę że Jubilat ci nie podchodzi, na mnie działa jak XXX. Wazamba ma nutę której po prostu nie trawię a Aziade część tej nuty.
Sobota, 6 październik 2012, 22:57
...
Sobota, 6 październik 2012, 23:07
Ciśnie mi się jeszcze jeden zapach pod klawiaturę: Motale - Dark Aoud.
Grubo ciosany, prosty bez przepychu z zachowaniem ciężaru gatunkowego, drewnianego charakteru i (subiektywnej) słodyczy.
Niedziela, 7 październik 2012, 12:25
@Clevland
Miałem Gucci Envy. Sprzedałem flaszke za psie pieniądze. Żałuję. ele_gancki napisał(a):Jeszcze przypomniało mi się, że skoro spodobała się Aziyade to mogą także spodobać się Arabie Lutensa, nie musisz się bać tej Arabii i przepychu. To nie są jakieś arabskie olejki, więc spokojnie Ambre Sultan - dopisałem do listy. Niech będzie. Ostatnio wpadłem do Lulua dosłownie. Potknąłem się o wystający stopień. :lol: pknbgr napisał(a):Ciśnie mi się jeszcze jeden zapach pod klawiaturę: Motale - Dark Aoud. Dzięks, dopisuję do listy. Zapachy Montale znam, ale nie ten akurat. To faktycznie może być dobry trop. Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Niedziela, 7 październik 2012, 18:29
Guerlain - Heritage, oczywiście
Niedziela, 7 październik 2012, 19:39
Cytat:pknbgr napisał(a):Ciśnie mi się jeszcze jeden zapach pod klawiaturę: Motale - Dark Aoud. ja bym nie radził Dark Aoud, to już granica noszalności,(już lepiej od micalefa coś: Aoud Man lub Emir) albo Attar z Montale, ps. czemu sprzedajesz rochasa i muglera? Arso, marokańską pustynię i Musc jak wyżej ci podpowiedziano, hoggar Yves rochere też polecam
Niedziela, 7 październik 2012, 19:51
Ode mnie propozycja Black Torumaline, ale to już kompletna bezkompromisowość, jeżeli Ci to odpowiada. Mimo wszystko, warto sprawdzić. Zimowa pora i niskie temperatury to jego żywioł. W tych do 10 stopni też sprawdzi się idealnie.
Co do Dark Aoud w poście wyżej, mam kolegę, który totalnie nie siedzi w zapachach. Ja mu trochę podsuwałem co jakiś czas coś pod nos. Popadł w uwielbienie wobec Dark Aoud. Wczoraj chciał, bym znowu go nim psiknął i zachwycał się caly czas, więc różnie to bywa... ;-)
Niedziela, 7 październik 2012, 19:55
lolek napisał(a):Cytat:pknbgr napisał(a):Ciśnie mi się jeszcze jeden zapach pod klawiaturę: Motale - Dark Aoud. Też tak myślę. Podoba mi się Dark Aoud, nawet bardzo, ale nie wyobrażam sobie używać go jako zapachu dziennego.
Niedziela, 7 październik 2012, 20:39
Kwestię noszalności niech sobie cortez rozstrzygnie.
|
|