Niedziela, 12 listopad 2023, 03:20
Witam. Szukam czegoś na jesienno-zimowe dni. Mam parę warunków i zastanawiając się trudno mi coś wybrać. Nie chcąc się "naciąć" chyba zdecyduję się na coś w miarę bezpiecznego. Szukam raczej czegoś małego - wolałbym dwa flakony po 30-40 niż jedną 100 czy tym bardziej 200 bo mam w kolekcji i nie mogę skończyć. Dlatego może nawet dwóch różnych jeśli nie uda się pogodzić potrzeb. Szczególnie, że spodziewam się więcej deszczu i jesiennej pogody niż -10 i śniegu od listopada do marca.
Myślę nad czymś co będzie raczej łatwo kupić, będzie jesienno-zimowe, ale jednocześnie "bezpieczne", w miarę świeże, może nawet delikatnie "biurowe" czy sklepowe/na korytarz kiedy kogoś mijamy (w sensie przestrzeni), nadające się do przebywania w pobliżu innych osób
Nie szukam np. Versace Hoome (mam i chcę czegoś innego w sensie świeżości) w ogóle czy jako jednej z dwóch opcji. Nie będzie to też raczej w drugą stronę A*Men Pure Havane Mugler.
Powiedzmy, że to powinno być coś w stylu: Lekka świeżość, niekoniecznie morska, ale jednak. Do tego odrobinę ciepła, która otula. I trochę słodyczy, ale nie ulepu.
Niczego nie wykluczam, ale odpada np. Bentley'e for Men bo poszły dla flakony. Fajny, ale chcę coś nowego.
I tutaj już (niestety) kupiłem D&G The One i...są przyjemne, bezpieczne, właściwie spełniają wszystkie warunki, ale wracając do nich nie sądziłem, że parametry są aż tak tragiczne. Str8 miewa takie same jak nie czasem lepsze. Gdyby to było na poziomie nie Joop Home czy 1Million PR, ale tak połowy chociaż ?
Patrzyłem nawet na La Nuit de l'Homme Yves Saint Laurent - jednak widzę, że (kiedyś miałem) jest gorzej niż było, a drugiej porażki jakościowej nie chce mieć. Bo już parę lat temu było średnio czy bardzo przeciętnie więc jak czytam opinie to będzie dramat. A gdyby były powyżej średniej to bym je dorwał gdzieś. Bo same w sobie były jeśli idzie o zapach wg mojego nosa 8/10 (wtedy) i jeśli się nie zmieniły to gdyby nie te parametry, heh.
Bez bicia proszę, ale rozważam (szukałem z pamięci i po nutach):
- 1 Million Paco Rabanne (szał już chyba minął, świetne?parametry, łatwo dostępne, względnie tanie, mogę kupić tanio patrząc na parametry). Obawiam się ulepu i jednak ciągle za dużej popularności
- Infinite Intense Bentley
- czegoś z Dior Homme, jednak z próbki (5ml kilka lat temu) tego pudru było za dużo trochę, ale były...bardzo przyjemne gdyby tak odrobinę część nut zmienić o 15% w skali do całości
- London for Men Burberry
- CK One Shock For Him
- Roma Uomo Laura Biagiotti ( na ile są świeżo, drzewno, ciepłe ?)
- Invictus Victory Elixir
- V pour Homme Valentino (szukając po nutach je znalazłem, ale ich nie dostanę, a wydają się fajne)
- Pure XS Paco Rabanne/Night (ile jest tego likieru, skóry, imbiru ?) słodki ulep dla starszych ?
- 212 VIP Black
- Azzaro The Most Wanted Intense
Mam np. Eros Flame Versace, uważam, że to całkiem udany zapach, ale nie tyle za słodki co brakuje im czegoś żeby były bardziej męskie i zimowe. Trudno mi odszukać konkretny zapach, dlatego prosiłbym o wskazanie jakiś propozycji.
Myślę nad czymś co będzie raczej łatwo kupić, będzie jesienno-zimowe, ale jednocześnie "bezpieczne", w miarę świeże, może nawet delikatnie "biurowe" czy sklepowe/na korytarz kiedy kogoś mijamy (w sensie przestrzeni), nadające się do przebywania w pobliżu innych osób
Nie szukam np. Versace Hoome (mam i chcę czegoś innego w sensie świeżości) w ogóle czy jako jednej z dwóch opcji. Nie będzie to też raczej w drugą stronę A*Men Pure Havane Mugler.
Powiedzmy, że to powinno być coś w stylu: Lekka świeżość, niekoniecznie morska, ale jednak. Do tego odrobinę ciepła, która otula. I trochę słodyczy, ale nie ulepu.
Niczego nie wykluczam, ale odpada np. Bentley'e for Men bo poszły dla flakony. Fajny, ale chcę coś nowego.
I tutaj już (niestety) kupiłem D&G The One i...są przyjemne, bezpieczne, właściwie spełniają wszystkie warunki, ale wracając do nich nie sądziłem, że parametry są aż tak tragiczne. Str8 miewa takie same jak nie czasem lepsze. Gdyby to było na poziomie nie Joop Home czy 1Million PR, ale tak połowy chociaż ?
Patrzyłem nawet na La Nuit de l'Homme Yves Saint Laurent - jednak widzę, że (kiedyś miałem) jest gorzej niż było, a drugiej porażki jakościowej nie chce mieć. Bo już parę lat temu było średnio czy bardzo przeciętnie więc jak czytam opinie to będzie dramat. A gdyby były powyżej średniej to bym je dorwał gdzieś. Bo same w sobie były jeśli idzie o zapach wg mojego nosa 8/10 (wtedy) i jeśli się nie zmieniły to gdyby nie te parametry, heh.
Bez bicia proszę, ale rozważam (szukałem z pamięci i po nutach):
- 1 Million Paco Rabanne (szał już chyba minął, świetne?parametry, łatwo dostępne, względnie tanie, mogę kupić tanio patrząc na parametry). Obawiam się ulepu i jednak ciągle za dużej popularności
- Infinite Intense Bentley
- czegoś z Dior Homme, jednak z próbki (5ml kilka lat temu) tego pudru było za dużo trochę, ale były...bardzo przyjemne gdyby tak odrobinę część nut zmienić o 15% w skali do całości
- London for Men Burberry
- CK One Shock For Him
- Roma Uomo Laura Biagiotti ( na ile są świeżo, drzewno, ciepłe ?)
- Invictus Victory Elixir
- V pour Homme Valentino (szukając po nutach je znalazłem, ale ich nie dostanę, a wydają się fajne)
- Pure XS Paco Rabanne/Night (ile jest tego likieru, skóry, imbiru ?) słodki ulep dla starszych ?
- 212 VIP Black
- Azzaro The Most Wanted Intense
Mam np. Eros Flame Versace, uważam, że to całkiem udany zapach, ale nie tyle za słodki co brakuje im czegoś żeby były bardziej męskie i zimowe. Trudno mi odszukać konkretny zapach, dlatego prosiłbym o wskazanie jakiś propozycji.