Piątek, 1 wrzesień 2023, 14:04
Też tak myślę, że mając już nudności przy obwąchiwaniu tzw.mainstreamu, nawet poniekąd wtórny zapach, jakim niewątpliwie jest Leather Jardin, może wywołać zachwyty wśród grona perfumomaniaków. Mogę się zgodzić, że w Leather Jardin Zara kopiuje szyprowe pomysły, ale to nie przeszkadza mi zupełnie. Tym bardziej, że w porównaniu do Denima czy Lagerfelda zapach od Zary jest, co tu dużo mówić, nowocześniejszy. Nie wiem jak to zrobili, ale bez problemu noszę te perfumy, a nie byłbym w stanie założyć Lagerfelda.